Z Netfliksa zaraz zniknie blisko 30 produkcji. Sprawdź, co włączyć w serwisie w lipcu

Lipiec, czyli sezon letnich wyjazdów, sprzyja oglądaniu filmów i seriali pod chmurką. Kilka z nich zobaczymy jeszcze przez kilka dni, więc już teraz warto zaplanować sobie najbliższe wieczory, gdyż to produkcje nietuzinkowe i warte uwagi. Polecamy, co nadrobić w lipcu.

Viggo Mortensen w nominowanej do Oscara i Złotego Globu roli ojca, który postanowił odciąć swoje dzieci od cywilizacji i mieszkać z nimi w kamperze, postawionym w środku lasu. Sam uczy je nie tylko jak polować i gotować, ale także prowadzi ich szkolną edukację. W wyniku dramatycznych wydarzeń, szczęśliwa rodzina będzie musiała opuścić swój sielski zakątek lasu i zmierzyć się z cywilizacją. Doprowadzi to do serii zabawnych, ale często także poważnych konsekwencji, w wyniku czego widz zostanie postawiony przed pytaniem co tak naprawdę oznacza bycie członkiem społeczeństwa. Intrygujący, skłaniający do dyskusji obraz.

Film dostępny na Netflix do 9 lipca włącznie.

Solowy film o Dianie Prince, księżniczce Amazonek, która musi powstrzymać samego Hadesa przed zagładą Ziemii. Film superbohaterski z rozmachem i z charyzmatyczną postacią w centrum, często określany jako jeden z najlepszych obrazów wchodzących w skład DC Extended Universe. Wszystko za sprawą świetnej kreacji aktorskiej Gal Gadot oraz niezłego scenariusza i wprawnej ręki reżyserskiej.

Film dostępny na Netflix do 11 lipca włącznie.

Film dokumentalny o fanach „Ghostbusters. Pogromców Duchów”, stworzony przez nich samych, dzięki kampaniom crowdfundingowym na platformach Indiegogo i Kickstarter. Opowieść o kilku ludziach, będących zapalonymi fanami filmu Ivana Reitmana, których życie odmieniło się właśnie dzięki tej produkcji. Urokliwa opowieść o sile kinematografii. Warto wspomnieć, że w filmie pojawiają się także wywiady z oryginalnymi członkami obsady.

Film dostępny na Netflix do 14 lipca włącznie.

Komediowy sitcom z Kristen Ritter i Jamesem Van Der Beekiem w obsadzie. Najciekawsze jest, że aktor, znany najbardziej z serialu młodzieżowego „Jezioro Marzeń”, wciela się tutaj w samego siebie. No, w parodystyczną wersję samego siebie, ale jednak idealnie punktującą dotychczasowe dokonania mężczyzny. Niepoprawny humor i zderzenie charakterów sprawiają, że dwa sezony serialu potrafią rozbawić widza. Na dodatek pokazują talent aktorski Ritter, która gra tutaj rolę diametralnie odmienną od słynnej już „Jessiki Jones”.

Serial dostępny na Netflix do 31 lipca włącznie.