Gra o tron: znana nam historia Westeros kończy się symbolicznie. Skąd wziął się Żelazny Tron?

Uwaga, w tekście znajdują się spoilery z ostatniego odcinka finałowego sezonu „Gry o tron”.

Wyjątkowo niewygodne krzesło wymyślone przez George’a R.R. Martina było nie tylko bardzo ważnym meblem w Siedmiu Królestwach, ale jego charakterystyczna budowa stała się potężnym marketingowym artefaktem. Nic więc dziwnego, że w finałowym odcinku najpopularniejszej serii HBO twórcy potraktowali go... symbolicznie.

8. sezonów szła Daenerys, aby zdobyć Żelazny Tron. Ostatecznie nie usiadła na nim, bo Jon Snow zdążył przebić jej bok sztyletem. Zanim jednak to następuje, królowa o wielu trudnych do spamiętania tytułach opowiada historię o tym, jak go sobie wyobrażała. Mówi, że w dzieciństwie widziała go jako coś olbrzymiego, bo ten zostały wykonany z tysiąca mieczy.

Aegon I nosi również przydomek Zdobywca, który zdobył dzięki temu, że podbił i zwasalizował Westeros. W kontekście serialu jest to o tyle ważne, że to to właśnie on był architektem porządku Siedmiu Królestw, który znamy z serialu. Nie tylko zdobył on sześć z siedmiu królestw (z Dorne zawarł pokój), ale również stolicą królestwa uczynił Królewską Przystań i powołał małą radę. I obok wszystkich jego dokonań widać jasno, że był również pasjonatem ładnego, acz nietypowego wyposażenia - ten malowany stół w kształcie Westeros, który widzieliśmy na Smoczej Skale, również powstał z jego polecenia.

Niedługo po zjednoczeniu królestwa Aegon I za pomocą smoczego oddechu Baleriona stopił miecze swoich wrogów, a z nich został ukształtowany Żelazny Tron. Stworzenie go miało zająć 59 dni i patrząc na to, jak niewygodny musiał być, trwało to stanowczo za długo. Zarówno w powieści, jak i w serialu mówiono wielokrotnie, że mebel ten nie był zbyt przyjazny, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę to, jakie było jego przeznaczenie. Wykuty z mieczy, pełen ostrych krawędzi. Aerys II, nazywany Szalonym Królem, kilka razy zranił się, siedząc na nim.

Przejęcie Królewskiej Przystani i razem z miastem Żelaznego Tronu jest jednym z niezbędnych elementów, aby móc tytułować się władcą Siedmiu Królestw. Ta tradycja, że król zasiada na tronie wykutym przez Aegona Zdobywcę, trwa od 300 lat.

Stopienie Żelaznego Tronu przez smoka nieżywej już Daenerys w pewnym sensie kończy erę Siedmiu Królestw w kształcie zaprojektowanym przez jej przodka. Nie tylko ostatecznie dynastia Targeryenów nie zasiada na tronie, nie tylko jedno królestwo odchodzi od korony, ale również zmienia się sposób dziedziczenia tronu, co było tematem całej serii.

Czytaj także: Finał „Gry o tron” był wyjątkowo banalny. Nikt nie będzie rozpaczał, że serial się skończył