REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy

„Avengers: Koniec gry” pobił rekord przedsprzedaży biletów. I może zarobić miliard dolarów już w pierwszy weekend

Bilety na „Avengers: Koniec gry” od kilku tygodni rozchodzą się jak ciepłe bułeczki. Żaden hollywoodzki film nie był tak bardzo wyczekiwany przez ludzi na całym świecie. Dlatego produkcja Marvel Studios pobiła już rekord przedsprzedaży, a pierwszy miliard dolarów może zarobić już w weekend otwarcia.

23.04.2019
13:08
avengers koniec gry bilety
REKLAMA
REKLAMA

Disney dawno temu odzyskał z nawiązką pieniądze, które zainwestował w kupno wydawnictwa Marvel. Mimo ponad dziesięciu lat tworzenia kolejnych produkcji z komiksowymi superbohaterami nadal nie widać, by widzom miała się znudzić ta formuła. Wręcz przeciwnie – ostatnie dzieła MCU (jak „Czarna Pantera” i „Kapitan Marvel”) mogą się pochwalić doskonałymi wynikami. Kolejne rekordy zapewni zaś z pewnością „Avengers: Endgame”.

Film nie wszedł jeszcze na ekrany, a już zarobił pieniądze, których pozazdrościć mogłaby niejedna hollywoodzka produkcja od największych wytwórni. Do tej pory rekordzistą w przedpremierowej sprzedaży był inny film Disneya, „Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy”, który zarobił nieco ponad 100 mln dol. w samych Stanach Zjednoczonych. Mamy jednak nowego króla.

„Avengers: Koniec gry” osiągnie wynik 120-140 mln dol. zarobionych w przedsprzedaży na terenie USA. Rekord sprawił, że mówi się o pobiciu pierwszego miliarda już w weekend otwarcia.

Dane z prognozowanymi wynikami podał portal Deadline, który sprawdził również, ile najnowsza część MCU może zarobić globalnie w pierwszych kilku dniach od premiery. Jako pierwsi „Avengers: Koniec gry” zobaczyć będą mogli Chińczycy, bo w Państwie Środka produkcja zadebiutuje już dzisiaj. Reszta świata (poza Rosją, gdzie film trafi dopiero 29 kwietnia) weźmie udział w pierwszych seansach w dwóch kolejnych dniach. Według zapowiedzi w Stanach Zjednoczonych dzieło braci Russo ma szansę zarobić w weekend otwarcia 300 mln dol., a w Chinach od 250 do 280 mln dol.

REKLAMA

Gdyby te wyniki udało się odrobinę przekroczyć, to wraz z europejskim box officem dałoby to nawet miliard dolarów. Kto wie, może się to okazać prawdą. Zwłaszcza, że pierwsze reakcje krytyków na film są hiperoptymistyczne. Ostrożniejsi analitycy mówią jednak raczej o ok. 940-950 mln dol. Ale nawet jeżeli „Avengers: Endgame” nie uda się pobić tej magicznej granicy, to i tak zostanie najbardziej dochodowym filmem otwarcia, zostawiając daleko w tyle dotychczasowego rekordzistę – „Szybkich i wściekłych 8”. Oczywiście minie trochę czasu, zanim produkcja z Avengersami wyjdzie całkowicie na prostą, ponieważ miała rekordowo drogą kampanię promocyjną.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA