REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Książki
  3. Filmy

„Nie otwieraj oczu” doczeka się kontynuacji. Nie trafi ona jednak na Netfliksa

Film z Sandrą Bullock był hitem platformy streamingowej. Podjęto zatem decyzję o stworzeniu kontynuacji, choć prawdopodobnie nie takiej, jakiej spodziewali się widzowie.

20.03.2019
16:10
nie otwieraj oczu książka Malorie
REKLAMA
REKLAMA

Oglądalność „Nie otwieraj oczu” na Netfliksie była wyjątkowo wysoka. Film wywołał też falę realizowania niebezpiecznego wyzwania, tzw. Bird Box Challange. Słowem, istny fenomen, który nie będzie już kontynuowany na platformie, ani nawet w formie filmu czy serialu. Kolejna odsłona „Nie otwieraj oczu” będzie książką. Zatytułowano ją „Malorie”, czyli tak samo jak nazywa się bohaterka grana przez Bullock.

Akcja rozpocznie się w punkcie, w którym zostawił nas film Netfliksa.

Znowu zobaczymy główną bohaterkę, jej dzieci oraz grupę ocalałych ludzi, próbujących poradzić sobie w nieznanej rzeczywistości. Tym razem mamy dowiedzieć się więcej o niewidzialnych potworach, które zmuszały ludzi do popełnienia samobójstwa.

Autorem powieści będzie Josh Malerman. On też napisał pierwszą część, na której bazował film Netfliksa. Pisarz wypowiedział się na temat nowo powstającej publikacji na łamach Esquire’a:

W czasie między wydaniem „Nie otwieraj oczu”, a pisaniem „Malorie”, byłem setki razy pytany o jedną rzecz. Ludzie chcieli wiedzieć, co się stało z Chłopcem i Dziewczynką. Jakkolwiek zależy mi na losie tych postaci, to nie jest historia im poświęcona. „Nie otwieraj oczu” to opowieść o Malorie, dlatego chciałem zgłębić jej losy i poznać ją jeszcze lepiej. Co do potworów, to nie chcę zbyt wiele zdradzać, ale mogę zapewnić, że poznamy lepiej historię zarówno Malorie, jak i tych stworzeń.

REKLAMA

Książka ma trafić na półki 1 października 2019. Nie wiemy kiedy i czy możemy spodziewać się spolszczenia. Pierwsza część cyklu Malermana została wydana w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Owca, a z angielskiego tłumaczyła Paulina Broma. Nie wiemy także czy książka zostanie przeniesiona na ekran. Sama Susanne Bier, reżyserka „Nie otwieraj oczu”, mówiła, że byłaby gotowa podjąć się takiego zadania.

Filmowe „Nie otwieraj oczu” można obejrzeć na platformie Netflix.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA