REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale

Plotki mówią, że Obi-Wan Kenobi otrzyma własny serial na Disney+. Nie brzmi to tak nieprawdopodobnie

Jeżeli wszystkie dotychczasowe plotki się sprawdzą, to platforma Disney+ mocno zmieni rozkład sił na rynku streamingowym. Według nowych doniesień w serwisie ukaże się serial poświęcony postaci Obi-Wana Kenobiego.

20.02.2019
12:20
obi-wan kenobi serial disney+
REKLAMA
REKLAMA

Już wcześniej pojawiły się niepotwierdzone informacje, że bohaterowie „Gwiezdnych wojen” mają dostać własne seriale na Disney+. Mowa była o Finnie, Poe i Lando. Teraz do tej puli dołączył wyjadacz serii, czyli Obi-Wan. Co prawda te doniesienia nie zostały jeszcze w żaden sposób potwierdzone i żyją wyłącznie jako internetowa plotka, ale kto wie, może? Z pewnością trzymamy za to kciuki, bo byłaby to nie lada gratka dla fanów gwiezdnej sagi, a także silna pozycja w bibliotece mającej zadebiutować platformy.

A ta już na starcie ma się czym pochwalić. Klasyczne animacje Walta Disneya, dzieła Pixara, a także produkcje Marvela i część odsłon „Gwiezdnych wojen” w jednym miejscu. To nie może się nie udać. A od kiedy w 2012 roku Disney nabył Lucasfilm, nieustannie pojawiają się doniesienia o tym, że słynnemu Jedi zostanie poświęcony osobny projekt. Nawet sam Ewan McGregor, który wcielał się w młodego Obi-Wana, wielokrotnie powtarzał, że jest gotowy na powrót do tej roli.

Wydawało się nawet, że faktycznie Kenobi dostanie własny film, ale plany te pokrzyżował wynik finansowy „Han Solo: Gwiezdne wojny - historie”.

W 2017 roku do projektu przypisany był reżyser Stephen Daldry. Ostatecznie całe przedsięwzięcie upadło. Skoro jednak nie udało się z wielkim ekranem, to może więcej szczęścia będzie przy próbie zrobienia serialu? Nie brzmi to wcale tak nieprawdopodobnie, zważywszy na wcześniej przytoczone fakty.

Disney+ z pewnością będzie chciał przyciągnąć do siebie użytkowników właśnie poprzez produkcje oryginalne. Już zapowiedziano, że swój serial otrzymają Vision i Scarlet Witch, Loki oraz Falcon i Zimowy Żołnierz. Powstaje także osadzony w uniwersum „Gwiezdnych wojen” serial „The Mandalorian”. A oprócz tego odcinki innej produkcji z Diego Luną w głównej roli, stanowiące prequel do wydarzeń znanych z „Łotra 1”.

Prawdopodobnie od tych tytułów zależy przyszłość większości projektów, które obecnie istnieją w sferze plotek. Jeżeli „The Mandalorian” spotkałby się z wystarczająco dużą oglądalnością, to już kwestią czasu powinno pozostać kiedy kolejne odcinkowe historie z gwiezdnej sagi dostaną zielone światło.

Również inne postacie wspominane są w kontekście planowanych seriali dla Disney+. Wśród nich młoda księżniczka Leia, Kapitan Phasma, Rycerze Ren, Rose Tico i Darth Bane.

REKLAMA

Pomysłów jest zatem wiele, choć nie jest pewne, ile prawdy tkwi w tych doniesieniach. Wszystko jest jednak możliwe. Disney dysponuje ogromnymi zasobami pieniędzy i z pewnością zrobi wszystko, aby jego platforma stanowiła poważną konkurencję dla Netfliksa czy HBO.

Poza tym, dzięki streamingowi, żyjemy w nowej złotej erze telewizji. Budżety na produkcje poszły w górę, wygenerowanie komputerowych efektów specjalnych nie generuje już tak obłędnych kosztów. Da się zarobić serial w imponującej oprawie, który dodatkowo jest w stanie zarobić krocie. Wszystkie powyższe scenariusze są więc jak najbardziej możliwe i nie powinno się ich od razu wsadzać między bajki.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA