Nie czuj się winny, jeśli weekend spędzisz na oglądaniu seriali odcinek za odcinkiem. Robi tak co trzeci Polak
Oglądanie filmów i seriali w serwisach streamingowych to coraz popularniejsza forma spędzania wolnego czasu przez Polaków. A jak przyjęła się w naszym kraju metoda oglądania odcinków jeden po drugim? Najnowsze badania pokazują, że binge-watching w Polsce ma się dobrze.
Globalny rozwój serwisów VOD sprawił, że masowe oglądanie seriali stało się pokoleniowym doświadczeniem. Każdy z nas (również wśród redaktorów i dziennikarzy Rozrywka.Blog) ma swój własny sposób na korzystanie z Netfliksa, HBO GO czy Playera. Niektórzy wolą wspólne oglądanie nowości, inni często zarywają nocki, a wielu przeplata sobie epizody wielu różnych serii.
Do tej pory wydawało się, że zjawisko binge-watchingu w naszym kraju było jednak mniej popularne niż na Zachodzie. Od niektórych produkcji zwyczajnie nie sposób się oderwać. Netflix pod koniec zeszłego roku pochwalił się, które produkcje na platformie były najchętniej oglądane w całości za jednym zamachem. Niektóre tytuły zaskakiwały. Okazało się, że na pierwszym miejscu u binge-watcherów znalazła się produkcja „On the Block”.
Binge-watching w Polsce - nowe badania
Wygląda na to, że coraz mniej Polaków uważa binge-watching za przekleństwo. Agencja badawcza IQS zapytała ponad 2,5 tys. osób o ich nawyki w oglądaniu serialu na platformach VOD. Z badania Video Love Story 2 wynika, że wciąż najwięcej rodaków ogląda seriale w sposób nieregularny. Ale już 36 proc. biorących udział w ankiecie to binge-watcherzy. Co ciekawe, częściej do tego nawyku przyznają się kobiety (39 proc.) niż mężczyźni (30 proc.).
Badanie pokazuje także, że w zjawisku występują niewielkie różnice międzypokoleniowe. Binge-watching uprawiają częściej osoby w wieku 23-37 lat, ale nie jest to kolosalna przewaga. Widać za to wyraźnie, że osoby z pokolenia Y nie czują już wielkiej radości na myśl o czekaniu przez tydzień na premierę nowego odcinka. Rozwijająca się sieć serwisów VOD nie pozostaje więc bez wpływu na nawyki Polaków:
Dla binge-watcherów oglądanie, nierzadko całego sezonu dobrego serialu, jest czymś naturalnym. Weekendową video-dietą, której towarzyszą specjalne rytuały związane z miejscem oglądania i towarzystwem. Takie seryjne oglądanie silniej angażuje widzów w losy bohaterów i przywiązuje do tytułu. Ponadto sprawia, że seryjni oglądacze mają o czym rozmawiać ze znajomymi - twierdzi Marta Rybicka, Business Unit Director IQS.
Przedstawiciele firmy badawczej zapowiadają także, że ich zdaniem binge-watching w następnym roku będzie jeszcze bardziej popularny. Wszystko przez premiery nowych sezonów hitów pokroju „Gry o tron” i „Stranger Things”. Badanie zostało przeprowadzone w okresie maj-listopad 2018, zarówno metodami jakościowymi, jak i ilościowymi.
- Czytaj także: Seriale najchętniej oglądane w całości przez członków redakcji Rozrywka.Blog.
