Nic Pizzolatto ma już pomysł na 4. sezon „Detektywa”. Wcześniej jednak zrobi inny serial lub film
Zadebiutował już wyczekiwany 3. sezon „Detektywa”. Przez długi czas nie było pewne, czy kiedykolwiek się go doczekamy, ale udało się doprowadzić projekt do końca. Czy jest szansa na kolejną serię?
Koleje losu produkcji HBO były bardzo wyboiste. 1. sezon spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem, podczas, gdy 2. seria nie cieszyła się już takim powodzeniem i uznaniem. Później nastała cisza na okres ponad trzech lat. Czy tym razem również będziemy musieli czekać tak długo na kolejną porcję odcinków? I czy w ogóle jest jakakolwiek szansa, że je otrzymamy?
Jest, bo Nic Pizzolatto, showrunner serialu, ma już pomysł na to, o czym mogłyby opowiedzieć kolejne epizody. Z drugiej jednak strony jest za wcześnie, aby prorokować, czy będzie mógł go w ogóle zrealizować. HBO nie dało projektowi jeszcze zielonego światła, a reżyser mówi o pomyśle w bardzo pokrętny sposób.
Wcześniej być może otrzymamy inny serial bądź film od twórcy „Detektywa”.
Tak wynika ze słów opublikowanych przez Entertainment Weekly. Nic Pizzolatto w rozmowie z portalem przyznał, że ma pomysł na dalszy ciąg „Detektywa”, ale nie wyklucza zrealizowania wcześniej innego projektu:
To naprawdę dziki pomysł. Gdzie można pójść po tym sezonie? Dopiero co miałem główną postać, która ma jednocześnie 35, 45 i 70 lat i tę tajemnicę, która musi iść w przyszłość bez oszukiwania publiczności i wszystkich tych skomplikowanych elementów strukturalnych. Ale mam pomysł, który jest szalony. Myślę, że musi on przez jakiś czas poleżeć. W międzyczasie mógłbym zrobić inny serial, może film, ale tak, mam pomysł…
Pizzolatto został także spytany, czy przerwa w robieniu „Detektywa” podziałała na niego odświeżająco i rozbudziła chęć dalszego ciągnięcia serialu:
Wiele się ze mną działo przez ten czas w trakcie i po 2. sezonie. Zarówno pod względem zdrowotnym i osobistym. Pracowałem nad czymś innym dla HBO przez większą część 2016 roku. Potem wpadłem na ten pomysł i po prostu zacząłem pisać, odsuwając się jednocześnie od drugiego projektu. Powiedziałem HBO, że właśnie to powinienem robić i pokazałem im niektóre skrypty. Cały czas więc pracowałem, po prostu nie pracowałem nad „Detektywem”. Ale powiedziałbym, że czuję teraz wenę i chcę utrzymać tę dynamikę - jeśli mi wolno.
Dorobek Pizzolatto w serialowym świecie to także „Dochodzenie”. Jeżeli chodzi o filmy pełnometrażowe, to jako scenarzysta dołożył cegiełkę do powstania „Siedmiu wspaniałych” oraz „Galveston”. Czas pokaże czym będzie jego kolejny projekt poza omawianą produkcją HBO.
Serial „Detektyw” można oglądać na HBO GO.
