Twórca Nawiedzonego domu na wzgórzu chciałby, żeby powstał 2. sezon. O czym mógłby opowiedzieć?
Horrory to jeden z najchętniej oglądanych gatunków w serwisie Netflix. Rok 2018 z pewnością zapisze się złotymi zgłoskami w historii seriali grozy, dzięki Nawiedzonemu domowi na wzgórzu. Produkcja zachwyciła widzów, ale wciąż czeka na potwierdzenie drugiego sezonu. Swoje plany na temat nowej odsłony już zdążył zdradzić showrunner serialu - Mike Flanagan.
Nawiedzony dom na wzgórzu to była jedna z największych pozytywnych niespodzianek ostatnich kilku miesięcy na platformie Netflix. Mało kto spodziewał się, że połączenie horroru i dramatu rodzinnego przyniesie tak pozytywne efekty. Szefowie platformy wiedzieli jednak, że postawili na dobrego konia, gdy powierzyli pieczę nad serialem Mike'owi Flanaganowi.
Flanagan miał za sobą znacznie większe doświadczenie w reżyserce niż wielu innych showrunnerów seriali Netfliksa. Jest twórcą m.in. filmów Oculus, Ouija: Narodziny zła, a także Zanim się obudzę i Gry Geralda, czyli dwóch produkcji, które zostały szczególnie docenione w naszym niegdysiejszym zestawieniu najlepszych horrorów na platformie. Flanagan dostał od Netfliksa szansę oraz dużą wolność artystyczną i skrzętnie z niej skorzystał.
Nawiedzony dom na wzgórzu sezon 2 - Netflix reaktywuje produkcję?
Wielką wartością Nawiedzonego domu na wzgórzu były niezwykłe problemy barwnej rodziny, która mieszkała w opanowanym przez duchy domu. Wielu widzów nie może doczekać się powrotu Crainów w kolejnym sezonie serialu. Netflix wciąż nie ogłosił planów na kontynuację, ale ogromny sukces dzieła Flanagana zdaje się to gwarantować.
Same pozytywne informacje dla fanów produkcji? Nie do końca. W rozmowie z portalem Cinemablend showrunner Nawiedzonego domu na wzgórzu zaznaczył, że ma już pewne pomysły dotyczące drugiego sezonu. Nie byłaby to jednak bezpośrednia kontynuacja. Flanagan wyraził się też negatywnie na temat powrotu rodziny Crainów:
Nie sądzę, by mieli wrócić. Myślę, że zamknęliśmy wszystkie dotyczące ich wątki dokładnie w taki sposób, w jaki powinniśmy byli. Nie widzę powodu, żeby wracać do rodziny Crainów, nawet w ramach jakiegoś cameo. Chcę ich zapamiętać w taki sposób, w jaki zostawiliśmy ich w pierwszym sezonie.
Tak kategoryczna odpowiedź z pewnością sprawi duży zawód setkom fanów produkcji, którzy na długo po jej zakończeniu wciąż spekulowali na temat różnych wątków i mieli swoje teorie dotyczące zakończenia. Z drugiej strony, wielbiciele seriali Netfliksa powinni być zadowoleni, że jego twórca zamiast odcinać kupony, chciałby stworzyć coś nowego i świeżego. Na platformie jest wiele serialowych antologii i być może Nawiedzony dom na wzgórzu dołączy do nich w przyszłości. Flanagan zaznaczył jednak, że decyzja na ten temat nie zapadnie w najbliższym czasie.
Reżyser jest obecnie zajęty przygotowaniami do ekranizacji powieści Stephena Kinga - Doktor Sen.
