REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale

Netflix nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Serwis zapowiedział 5 nowych niemieckich seriali

Nowe przedsięwzięcia światowego giganta VoD zawsze wzbudzają spore emocje, szczególnie gdy chodzi o produkcje firmowane własnym logo. Okazuje się, że tym razem Netflix inwestuje w Niemcy i w przyszłości zwiększy swoją oryginalną europejską bazę.

25.10.2018
14:55
Netflix inwestuje w Niemcy
REKLAMA
REKLAMA

Jeśli odczuwaliście lekki brak języka niemieckiego na Netfliksie, to już wkrótce radykalnie się to zmieni. Po sukcesie pierwszego sezonu Dark możemy liczyć nie tylko na drugą jego odsłonę. Z rękawa firmy posypało się także kilka zupełnie nowych niemieckich produkcji. Już w grudniu będziemy mogli zobaczyć serial policyjny Dogs of Berlin. Później spodziewamy się jeszcze The Wave, który wciąż jest w trakcie produkcji.

Netflix inwestuje w Niemcy.

Na wtorkowym Medientage w Monachium, wiceprezydent ds. oryginalnych produkcji Netfliksa, Kelly Luegenbiehl, ogłosiła pięć kolejnych niemieckich inwestycji.

Wśród najnowszych planów Netfliksa znajdziemy:

  • Tribes of Europe, czyli serial science fiction osadzony w 2070 roku na zgliszczach Europy. Po tajemniczej katastrofie kontynent dzieli się na plemiona, które walczą między sobą o przetrwanie. W centrum opowieści znajduje się trójka rodzeństwa, która postanawia odmienić losy świata. Za produkcję serialu odpowiedzialna jest Wiedemann & Berg Television. Showrunnerem produkcji został Philip Koch, a scenariusz pomagali mu stworzyć  Jana Burbach i Benjamin Seiler.
  • The Barbarians, opowieść historyczna o wojnach między Imperium Rzymskim a wojownikami germańskimi na początku pierwszego wieku naszej ery. Produkcją serialu zajmie się Gaumont, odpowiedzialne do tej pory na przykład za Narcos. Twórcami projektu są Arne Nolting, Jan-Martin Scharf i Andreas Heckmann.
  • Skylines, dramat poruszający tematykę świata wielkich finansów, zorganizowanej przestępczości i niemieckiego hip hopu, a wszystko to wokół wytwórni muzycznej Skyline Records z siedzibą we Frankfurcie. Twórcą serialu jest Dennis Schanz. Za reżyserię odpowiada duet w postaci Maxa Erlenweina i Soleen Yusef. Produkcją mają zająć się dwie firmy, Komplizen Film i StickUp Films.
  • Don’t try this at home, opowiadający historię dwóch nastolatków, którzy ze swoich sypialni założyli największe w Europie imperium narkotykowe. A wszystko po to, aby jeden z nich odzyskał względy u swojej ukochanej. Scenariusz serialu przygotowali Philipp Käßbohrer, Sebastian Colley i Stefan Titze. Reżyserią zajmą się Lars Montag i Arne Feldhusen. BTF Productions jest odpowiedzialne za produkcję.
  • Niezatytułowany miniserial opowiadający o czterech pokoleniach w pewnej niemieckiej rodzinie. Produkcja ma się składać z trzech odcinków i opowiadać o okresie świąt Bożego Narodzenia. Scenariusz serialu napisała Katharina Eyssen. Produkcją trzech odcinków zajmie się Sommerhaus Film.

Luegenbiehl tak komentowała najnowsze nabytki firmy:

Chcemy opowiadać lokalne historie o globalnej sile oddziaływania. Cieszymy się, że udało nam się to znaleźć w tych pięciu projektach, które – każdy na swój sposób – mają niezaprzeczalnie niemiecki charakter, a jednocześnie niosą uniwersalne przesłanie, które trafi do widzów na całym świecie.

W następnych latach możemy się więc spodziewać przynajmniej ośmiu niemieckich produkcji.

REKLAMA

Takich ogłoszeń pojawi się zapewne więcej. Biorąc pod uwagę nowe przepisy UE dotyczące minimalnych procentów europejskich produkcji oraz niedawno ogłoszone zwiększenie budżetu w Netfliksie na oryginalne produkcje o 2 mln dolarów, coraz śmielej można mówić o zbrojeniu się firmy na przyszłość. Mimo że Reed Hastings niedawno negatywnie odniósł się do wchodzących w życie kwot europejskich, serwis najwidoczniej nie zamierza sprzeczać się z oficjelami europejskimi i podejmuje się nowych inwestycji w Europie.

To z kolei pozytywna wiadomość do użytkowników Netfliksa. Wszystkie informacje wskazują, że globalny gigant VoD zdecydował się inwestować w swoje produkcje, a nie zapychać biblioteki przypadkowymi zakupami z europejskich rynków.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA