REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy /
  3. Seriale /
  4. VOD
  5. Netflix

Netflix zaciąga kolejny kredyt. Dodatkowe 2 mld dol. na jeszcze lepsze filmy i seriale

Walka między topowymi usługodawcami VoD trwa. Netflix, czując presję konkurencji na plecach, zadłuży się na dodatkowe dwa mld dol., by móc nadążyć z produkcją oryginalnych treści.

23.10.2018
18:24
netflix wydatki filmy seriale
REKLAMA
REKLAMA

Możemy z pewnością uznać, że to właśnie Netflix rozkręcił wielką międzynarodową ekspansję usług typu VoD. Nie jest on dziś jednak na tym rynku sam. Co więcej, jego konkurenci mają nie tylko głębokie kieszenie, ale i bardzo atrakcyjne oferty. Nic więc dziwnego, że Netflix rzuca pieniędzmi na prawo i lewo, by produkować jak najlepsze, dostępne tylko u niego filmy i seriale.

Ubiegły rok Netflix zamknął z zaksięgowanym zadłużeniem w wysokości 4,89 mld dol. Na chwilę obecną operator ma 8,34 mld dol. długu. A ten ma lada moment wzrosnąć o kolejne dwa mld. Netflix wysłał bowiem komunikat do swoich akcjonariuszy, w którym informuje o planach zaciągnięcia kolejnych pożyczek.

Netflix wyda dodatkowe dwa mld dol. na filmy i seriale.

W komunikacie Netflix przyznaje, że głównym powodem zwiększenia inwestycji jest presja ze strony konkurencji. Wskazuje całkiem szczerze, że od pewnego czasu rywalizuje jak równy z równym o uwagę widzów nie tylko z klasyczną telewizją, YouTube’em, streamingiem gier i nośnikami fizycznymi, ale również i z coraz lepszymi usługami tego samego typu.

Wytwórnie takie jak Warner Media czy Disney i Fox zaczynają inwestować we własne platformy. Firmy takie jak Apple czy Amazon inwestują w wysokiej jakości treści na wyłączność, by zwiększyć atrakcyjność ich platform multimedialnych. (…) Naszym zadaniem jest sprawienie, by Netflix się wyróżniał i by to właśnie z nim konsumenci chcieli spędzać swój wolny czas - czytamy w oświadczeniu.

Inwestorzy nie zareagowali z entuzjazmem, co wyraźnie widać po spadkach cen akcji Netfliksa. Sama wytwórnia wydaje się jednak być niewzruszona i ma ku temu powody: liczba subskrybentów nieustannie rośnie.

Pieniądze mają być przeznaczone na produkcję i kupno treści oraz akwizycje biznesowe.

REKLAMA

Największym rywalem Netfliksa wydaje się być usługa Prime Video. Amazon wydaje również ogromne pieniądze na promocję i produkcję nowych treści. Dokładne kwoty nie są znane, jednak firma atakuje Netfliksa ze wszystkich stron. Doszło nawet do tego, że kupując nowy telewizor na pilocie znajdziemy prawie w każdym modelu dwa dedykowane usługom VoD przyciski: jeden uruchamiający Netfliksa, drugi Prime Video.

Dla nas to wyłącznie dobre wieści. Oznacza to przecież jeszcze więcej udanych filmów i seriali w ofercie. Mam też nadzieje, że Netflix pójdzie w końcu po rozum do głowy i zacznie oferować – tak jak Amazon – jakość UHD we wszystkich abonamentach, a nie tylko w tym najdroższym.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA