REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy

Ciche miejsce 2 nabiera kształtów. John Krasinski ponownie stanie za kamerą

Choć w świecie filmu Johna Krasinskiego zachowanie ciszy to podstawa, aby przeżyć, to tytuł okazał się jednym z najgłośniejszych horrorów 2018 roku. Już wcześniej wytwórnia potwierdziła, że powstanie kontynuacja, teraz wiemy, że za kamerą stanie ponownie Krasinski.

19.10.2018
9:58
ciche miejsce john krasinski
REKLAMA
REKLAMA

A nie było to wcale takie oczywiste. Gdy Paramount Pictures wyjawiło na CinemaConie nowiny o realizacji sequelu, nie podano żadnych szczegółów na temat projektu, w tym nazwiska reżysera. Krasinski w tym samym czasie był już przypisany do filmu Life on Mars, który miał powstać we współpracy z Platinum Dunes, czyli producentami Cichego miejsca.

Reżyser podczas panelu w Los Angeles wyjawił, że w ogóle nie brał pod uwagę kręcenia drugiej odsłony swojego horroru. Miał nawet powiedzieć wytwórni wprost, aby znalazła kogoś innego na jego miejsce. To się jednak zmieniło.

Ciche miejsce 2 może nas zaskoczyć.

Skąd ten wniosek? Krasinski oczywiście nie wyjawił zbyt wiele na temat filmu, ale pewnym jest, że cały projekt oprze na swoim oryginalnym pomyśle. Koncepcja, która narodziła się w jego głowie, skłoniła go do tego, aby ostatecznie jednak zająć się tym projektem:

Wpadłem na pomysł na kontynuację, ale nie sądziłem, że to wypali. Powiedziałem wytwórni, żeby po prostu znaleźli kogoś innego. Opowiedziałem Drew Formowi, producentowi, o moim koncepcie, a on poradził mi, żeby zastanowił się nad nim nieco dłużej. Wtedy stwierdziłem, że to się może naprawdę udać. I tak oto piszę scenariusz sequela.

Mamy więc do czynienia z inną sytuacją niż przy pierwszej części. Wówczas za scenariusz odpowiadał duet Scott Beck i Bryan Woods. Krasinski został wybrany na reżysera i przepisał skrypt, dodając do niego garść swoich pomysłów, jak na przykład wykorzystanie języka migowego czy początkową scenę śmierci.

Paramount zbiło na Cichym miejscu fortunę.

Pierwsza odsłona miała budżet wynoszący skromne 17 milionów dolarów, a zyski z filmu przekroczyły ostatecznie 334 miliony. Podobny wynik osiągnęła Zakonnica (359 milionów), ale filmowi Corina Hardy’ego było łatwiej, bo to obraz o ugruntowanej pozycji, gdyż wywodzący się ze zbijającej kokosy serii Obecność.

REKLAMA

Liczby mówią same za siebie. Niektórzy twierdzą nawet, że Ciche miejsce może dostać jedną lub kilka nominacji do Oscara - najpewniej w kategoriach technicznych. W końcu Akademia przeprosiła się z kinem grozy już w zeszłym roku za sprawą Uciekaj!.

Premiera Cichego miejsca 2 jest zaplanowana na 15 maja 2020 roku.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA