Najlepsze filmy w telewizji. Podpowiadamy, które z nich warto obejrzeć

W tym tygodniu nie uświadczymy ważnych telewizyjnych premier. Ulubione przez nas programy i seriale będą nadawane, jak zawsze, w tych samych dniach o tych samych porach. To jednak nie oznacza, że nie będzie powodu sięgać po pilota od dekodera kablówki. Nadciągający tydzień obfituje bowiem w ciekawe filmowe propozycje. A my wybraliśmy najlepsze z nich.

To jeden z najlepszych filmów o zombie, jakie nakręcono w ostatnich czasach – choć nie jest zbyt przerażający. Krytykowano go za spłycenie książki, której jest ekranizacją, jednak sam w sobie stanowi doskonałą rozrywkę. World War Z rzuca Brada Pitta w rozmaite zakątki świata chorującego na epidemię zombie. Dzięki temu widz ma okazję zobaczyć, jak z inwazją żywych trupów radzą sobie poszczególne mocarstwa. A raczej jak sobie z nią nie radzą.

Emisja: TVN, niedziela o 22:30, powtórka w poniedziałek o 23:30.

Ostatnia z filmowych przygód młodocianego czarodzieja, która tym razem została rozbita na dwa filmy. Już dziś wieczorem zostanie wyemitowany pierwszy z nich. Jak nietrudno się domyślić, nasz główny bohater będzie miał okazję raz na zawsze rozprawić się ze złym Voldemortem. Harry, Ron i Hermiona wyruszają więc, by odnaleźć horkruksy, dzięki którym ich oponent zapewnił sobie nieśmiertelność. Muszą je wszystkie zniszczyć, by go pokonać.

Emisja: TVN7, niedziela o 22:30, powtórka w poniedziałek o 23:15.

Zupełnie nie rozumiem negatywnych ocen Szklanej Pułapki 4.0. Wielki powrót po latach funkcjonariusza McLane’a udał się, moim zdaniem, bardzo dobrze. To dynamiczny film akcji, pełen dobrego humoru, udanych one-linerów i niespodzianek fabularnych, do którego lubię wracać do dzisiaj. I zdecydowanie trzyma się charakteru pierwowzoru z jednym wyjątkiem – jest jeszcze bardziej widowiskowy.

Emisja: Polsat, poniedziałek o 1:05, powtórka w poniedziałek o 20:10.

Co mają w głowie wariaci, którzy uganiają się za trąbami powietrznymi, ryzykując życie za udane zdjęcie lub, co ważniejsze, za udany pomiar meteorologiczny? Odpowiedź poznacie z filmu Twister, moim zdaniem niesłusznie określanym jako katastroficzny (choć scen destrukcji mienia przez żywioł w nim nie brakuje). To dynamiczna, lekka a zarazem bardzo angażująca opowieść o szalonych meteorologach, którzy za pomocą innowacyjnego narzędzia pomiarowego chcą stworzyć komputerowy model tornada. Jest tylko jeden problem: urządzenie trzeba ręcznie umieścić w samym jego centrum.

Emisja: TV Puls, poniedziałek, 23:50.

Druga część trylogii Francisa Forda Coppoli o przestępczym światku Stanów Zjednoczonych z ubiegłego wieku. Do dzisiaj jest uważana za jedno z najwybitniejszych osiągnięć w historii kinematografii. Akcja drugiej części zaczyna się w 1917 r., kiedy to Vito Corleone stawia pierwsze kroki w mafijnym świecie Nowego Jorku. Tymczasem ponad 40 lat później jego syn Michael walczy o odziedziczoną po ojcu spuścizną.

Emisja: TVN7, wtorek, 20:00, powtórka w środę o 20:00.

Ten film… nie należy do najwybitniejszych produkcji w historii. Jest kiczowaty, ma prostą fabułę, momentami bywa wręcz żenujący. Ogląda się go jednak z jakiegoś powodu o dziwo bardzo dobrze, nie tylko z uwagi na historyczne znaczenie – wszak to Conanowi przypisuje się zwiększenie zainteresowania Hollywood tematyką fantasy, była to też pierwsza poważna rola Arnolda Schwarzeneggera. Życzę wam więc dobrej zabawy: historia zemsty Conana na mordercach swojej rodziny to znakomita, choć odmóżdżająca rozrywka.

Emisja: Polsat, piątek, 22:45.

Szybkie samochody, piękne dziewczyny, widowiskowe pościgi i wybuchy. Dużo wybuchów. Recepta na sukces serii Szybcy i wściekli od lat jest niezmienna. Od lat też spotyka się z niesamowitym entuzjazmem tłumnie udających się do kina fanów. W szóstej części serii Luke Hobbs proponuje Dominicowi Torreto i jego bliskim oczyszczenie z wszelkich zarzutów w zamian za pomoc w walce z gangiem Owena Shawa. Fabularnie film jest bardzo słaby, ale imponujące sceny kaskaderskie i duża dawka humoru rekompensują to z nawiązką.

Emisja: TVN, piątek, 20:00.

Miłośnicy kloacznego humoru i mocnej, często wulgarnej satyry mogą się spodziewać doskonałej zabawy z Tedem. To pierwsza pełnometrażowa aktorska produkcja od twórcy Głowy rodziny. Opowiada historię pluszowego misia, który w magiczny sposób ożywa i towarzyszy swojemu przyjacielowi przez resztę jego życia. W tym, a wręcz przede wszystkim, w jego dorosłym życiu. Co zaczyna stanowić problem, gdy ten chce związać się na stałe ze swoją ukochaną. To komedia z gatunku tych głupich, mnie jednak podczas seansu w kinie brzuch bolał ze śmiechu. Polecam!

Emisja: TVN, piątek, 22:45.

Absolutna klasyka kina i doskonały thriller, będący ekranizacją powieści Toma Clancy’ego pod tym samym tytułem. Film opowiada o dziewiczym rejsie radzieckiego okrętu atomowego, którego kapitan niespodziewanie zmienia wyznaczony kurs i wpływa na wody kontrolowane przez NATO. Jego intencje nie są jasne ani dla ZSRR, ani dla USA – nie wiadomo, czy zamierza on zdezerterować i przekazać nową, groźną broń we wrogie ręce, czy też jego celem jest atak na Stany Zjednoczone.

Emisja: Polsat, niedziela, 00:00.

Większość przedstawionych tu filmów raczej nie nadaje się do obejrzenia wspólnie z naszymi pociechami. Na szczęście nie będziemy skazani tylko na cyklicznie emitowane w telewizji seriale animowane.

Jeszcze dziś, o 16:05, stacja TVN wyemituje animację Kot w butach, będącą zabawną opowieścią o tytułowym bohaterze… która raczej nie trzyma się realiów baśni pod tym samym tytułem. Jest to bowiem spin-off Shreka i to właśnie z tego filmu zaczerpnięto postać. Drugą z naszych propozycji jest trzecia część serii Madagaskar, w której jak zawsze pierwsze skrzypce będą grać drugoplanowe postacie, a więc uwielbiane przez nie tylko najmłodszych pingwiny. Madagaskar III będziemy mogli obejrzeć na Polsacie, w sobotę, o 20:05.