Kaprys czy wizerunkowa rewolucja? Kanye West ma nowy pseudonim
Chwilowy kaprys czy prawdziwa rewolucja? W przypadku tego pana już nic nas nie zdziwi. Kanye West przybrał nowy pseudonim. Od teraz mówcie na niego YE.
O swojej decyzji Kanye West poinformował oczywiście za pomocą Twittera. Nie od dziś wiadomo, że raper szczególnie upodobał sobie ten sposób komunikacji z fanami.
the being formally known as Kanye West
I am YE
— ye (@kanyewest) 29 września 2018
Jakby tego było mało, Kanye w miniony weekend wystąpił także w programie Saturday Night Live. Nie byłoby w tym niczego dziwnego, gdyby nie wyjątkowego ubranie rapera. West bowiem wystąpił na scenie przebrany za... butelkę.
West wystapił u boku Lil Pumpa, z którym wykonał utwór I Love It. Lil Pump przebrał się za butelkę wody Fiji, a Kanye za Perrier. Gospodarzem tego odcinka Saturday Night Live był Adam Driver. Aktora oglądaliśmy niedawno w nowym filmie Spike'a Lee - Czarne bractwo. BlacKkKlansman.
Kany West YE skorzystał z okazji i pokusił się o krótkie przemówienie do narodu.
Gdybym był zaniepokojony rasizmem, dawno temu wyprowadziłbym się z Ameryki - powiedział o rządach Donalda Trumpa.
Występ i nowy pseudonim związane są z premierą nowego albumu Westa. Płyta Yandhi miała pojawić się w weekend, jednak do tej pory ani widu ani słychu po najnowszym krążku.
