Dywizjon 303 z mocnym otwarciem w kinach. Do Vegi jeszcze brakuje, ale i tak jest dobrze
Film Dywizjon 303. Historia prawdziwa wszedł do rodzimych kin 31 sierpnia. Za pozytywnymi recenzjami poszedł sukces w box office. Dystrybutor produkcji pochwalił się mocnym weekendem otwarcia.
Historia Dywizjonu 303 doczekała się w sierpniu dwóch osobnych ekranizacji. Tak 303. Bitwa o Anglię, jak i Dywizjon 303. Historia prawdziwa przywiodły do kin setki tysięcy ludzi. Warto pamiętać, że choć obie produkcje opowiadają teoretycznie tą samą historię, to dzieli je wiele.
Nakładające się na siebie terminy premier obu produkcji siłą rzeczy sprawiają jednak, że muszą ze sobą (oraz innymi filmami) rywalizować o widza. Pierwszy pojedynek zakończył się zwycięstwem filmu z Piotrem Adamczykiem i Maciejem Zakościelnym. Dystrybutor filmu Dywizjon 303. Historia prawdziwa pochwalił się mocnym weekendem otwarcia.
Przez pierwsze trzy dni po premierze do kin poszło 150 tysięcy ludzi.
To dwa razy więcej widzów niż wynik filmu 303. Bitwa o Anglię w analogicznym okresie. Warto jednak pamiętać, że polsko-brytyjska koprodukcja weszła do kin już 17 sierpnia, dlatego najbardziej zainteresowani zdążyli już film obejrzeć.
Dobry wynik Dywizjonu 303 może cieszyć z innych powodów. Do tej pory najlepsze otwarcia w polskich kinie notowały filmy Patryka Vegi i podobne do siebie jak dwie krople wody komedie romantyczne. Nawet Zimna wojna, mimo nagrody dla reżysera w Cannes, nie była w stanie dorównać do tych osiągnięć. A przecież ilość widzów produkcji i tak była niemałym sukcesem.
Jak pokazuje otwarcie, Dywizjon 303. Historia prawdziwa ma szansę na co najmniej równie dobry wynik.
