Nowości na Netfliksie. Rozczarowani, Ultraviolet i inne produkcje, które trafią na platformę

W ramach najnowszej aktualizacji platformy VoD nie warto przegapić takich produkcji jak Rozczarowani (animacja od legendy gatunku, Matta Groeninga) czy pierwszy polski serial nadawany na Netfliksie - Ultraviolet. Oprócz tego zadowoleni będą fani kina akcji z wampirami i thrillerów o zaginionych kobietach. Warto mieć na uwadze, że część seriali i filmów w tym tygodniu opuści serwis. Z Netfliksa zniknie choćby My Little Pony: Przyjaźń to magia. A to serial, który wbrew pozorom koniecznie trzeba obejrzeć.

Netflix thrillerem kryminalnym stoi. Wiadomo to od dawna. Każda okazja jest jednak dobra, by zobaczyć nowy hit znanego z zaskakujących fabuł argentyńskiego kina. Fabuła Zaginionej kręci się wokół osoby Cornelii, która przed laty wyszła ze znajomymi potańczyć i zagubiła się w patagońskim lesie. Dziewczyny nigdy nie odnaleziono, ale jej dawna przyjaciółka postanawia wykorzystać zatrudnienie w policji i wznowić dawne śledztwo. Nie wie, że natknie się na tajemnicę ukrywaną przez dekady i narazi własne życie. Film (oparty na argentyńskim bestsellerze) jest już dostępny w bibliotece Netfliksa.

Jak sam napisałem w przedpremierowej recenzji Rozczarowanych, nowa produkcja Matta Groeninga nieco zawiodła. Twórca Simpsonów i Futuramy znany jest jednak z tego, że jego seriale potrzebują kilkunastu odcinków, by wejść na odpowiednie tory. Bardzo prawdopodobne, że podobny schemat dotyczyć będzie także Rozczarowanych. Dlatego zamiast z góry spisywać serial na porażkę, warto ruszyć w podróż do krainy Dreamland i poznać pierwsze przygody Bean, Luciego i Elfo.

Opinie na temat Ultravioletu są mocno podzielone. Wielu wytyka polskiej produkcji przesadną naiwność i sztuczność w kreacji bohaterów. Inni wskazują na dużą fantazję w doborze śledztw i dawno niewidzianą w polskich serialach świeżość konceptu. Tak czy inaczej, dla wielu polskich odbiorców premiera na Netfliksie będzie pierwszą szansą na zetknięcie się z serialem produkcji AXN. I możliwością wyrobienia sobie własnej opinii o Ultraviolecie. Netflix już niejednokrotnie pokazał, że potrafi się mylić w ocenie jakości kupowanych produkcji. Ale z drugiej strony, nie bez powodu wciąż je oglądamy.

Kto w 2003 roku spodziewałby się, że Underworld będzie jedną z najdłużej nadawanych filmowych serii w USA? Niektórzy powiedzieliby wręcz, że za długo. Marka Underworld znana jest przecież ze swoich wzlotów i upadków. Filmów zaskakująco dobrych i totalnych gniotów. Według krytyków Underworld: Wojny krwi znajduje się gdzieś pośrodku stawki. Nie jest to zdecydowanie arcydzieło, a raczej film dla fanów serii. Zwłaszcza tych, dla których debiut na Netfliksie będzie pierwszą okazją do zobaczenia Wojen krwi.

Niewiele rzeczy da się porównać do obsesji, jaka opanowała USA po premierze pierwszego sezonu My Little Pony: Przyjaźń to magia. Dorośli mężczyźni zaczęli kupować zabawki-kucyki, setki tysięcy osób znajdowało się na forach internetowych i tworzyło własne konwenty. Można mieć na ten temat rożne zdanie, ale Bronies nigdy by się nie narodzili, gdyby My Little Pony nie było świetnym serialem. Pierwsze dwa sezony opowieści o przygodach Twilight Sparkle i jej przyjaciół to dzieło doskonale łączące w sobie treści dla ludzi w każdym wieku. W kolejnych latach serial powoli robił się coraz mniej interesujący. Nawet późniejsze sezonu mają jednak doskonałe epizody. Nie wspominając o tym, że powstał także film kinowy.

Komputerowa animacja ma to do siebie, że finalny efekt potrafi wzbudzać bardzo silne uczucie uncanny valley. Ale nie w przypadku serialu Transformers: Prime. Nowa wersja słynnego serialu poświęconemu odwiecznej walce między Autobotami i Decepticonami zyskała na przestrzeni trzech wyemitowanych sezonów wierne grono fanów i aplauz krytyki. Wszystko dzięki płynnej animacji i pogłębionych portretów bohaterów. Transformers: Prime doczekał się nawet trzech nominacji do nagród Emmy. Całkiem nieźle jak na serial o walczących robotach.

AKTUALIZACJA [16.08.2018]: Według najnowszych informacji zmieniła się daty usunięcia z Netfliksa serialów My Little Pony: Przyjaźń to magia, Transformers Robots in Disguise i Transformers Prime. Produkcje wciąż przeznaczona są do opuszczenia platformy, ale 30 sierpnia.