Sarah Connor jak zawsze z bronią w ręku. Pierwsze zdjęcie z nowego Terminatora

Legendarna produkcja Jamesa Camerona to film w równym stopniu ikoniczny, co campowy. Wraz z drugą częścią zbudował jednak pokaźną i wierną bazę fanów. Zaufanie wielbicieli T-800 zostało jednak szybko rozmienione na drobne, a kolejne odsłony serii mogły się pochwalić co najwyżej coraz bardziej nonsensownymi fabułami i aktorskimi wpadkami (jak choćby słynnym wybuchem wściekłości ze strony Christiana Bale'a). Pewnym wyjątkiem od tej reguły był całkiem udany serial Terminator: Kroniki Sary Connor, ale on również nie stał się kasowym hitem.

Szósta część Terminatora ma być powrotem do korzeni serii i zerwaniem z fabularnymi wyborami kolejnych sequeli. Symbolem tego trendu jest ponowne pojawienie się niewidzianej od czasu filmu Terminator 2: Dzień Sądu Sary Connor. Na ekranie nie zabraknie również nieśmiertelnego Arnolda Schwarzeneggera. Nowy film w serii ma być kontynuacją przyjętego dosyć chłodno Terminator Genisys. Jeżeli oceniać film po pierwszych zapowiedziach, to nadchodząca produkcja może być jednym z największych hitów 2019 roku.

Reżyserem nowej produkcji został twórca Deadpoola. Zważywszy na to, że problemem nowych części Terminatora było traktowanie się śmiertelnie poważnie, wybór Tima Millera to najlepsze, co mogło się przytrafić serii. Zwłaszcza, że producentem Terminatora 6 jest James Cameron, któremu pomagać będzie David Ellison. To połączenie klasyki z nowym może być przepisem na sukces w owładniętych nostalgią czasach, które jednak stale wymagają od filmów oryginalnego podejścia do tematu (jeden z największych problemów uniwersum DC).

W obsadzie nowego filmu oprócz Schwarzeneggera i Lindy Hamilton, która powróci do roli Sary Connor, pojawią się także Natalia Reyes, Diego Boneta, Gabriel Luna i Mackenzie Davis. Właśnie opublikowano pierwsze oficjalne zdjęcie z planu Terminatora (wcześniej widzieliśmy aktorkę poza planem). Znalazły się na nim uzbrojone po zęby Natalia Reyes, Mackenzie Davis i Linda Hamilton.

Uzbrojona w shotguna i granaty dymne Sarah Connor to coś, na co fani czekali od dawna. Seria opowiadająca o podróżach w czasie, robotach przejmujących władzę nad światem i bohaterach przeznaczonych do ocalenia ludzkości nie powinna się wstydzić odrobiny kiczu. Zwłaszcza, gdy jej głównym bohaterem jest uzbrojony w powiedzonka robot grany przez Arnolda Schwarzeneggera. W połączeniu z samoświadomym humorem rodem z Deadpoola i nostalgiczną otoczką, może dać to prawdziwie hitową mieszkankę.