REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy

Whitney Houston, Robin Williams, Iniemamocni 2. Te filmy trzeba zobaczyć w lipcu

W lipcu każdy znajdzie coś dla siebie. W kinach sequel jednej z najlepszych animacji wszech czasów, a także kontynuacja znakomitego Sicario. Po raz kolejny przyjdzie też nam podziwiać wyczyny Dwayne'a Johnsona, tym razem walczącego z płonącym drapaczem chmur. Lipiec będzie też miesiącem wspomnień gwiazd popkultury, których nie ma już z nami. W kinach obejrzymy dokument o życiu Whitney Houston, a w HBO produkcję o Robinie Williamsie.

27.06.2018
22:00
filmy w lipcu
REKLAMA
REKLAMA

Filmy w lipcu - co obejrzeć?

Blade Runner 2049 1 lipca w HBO

blade runner 2049 felieton

Wprawdzie oglądanie tego filmu na ekranie mniejszym niż kinowy możne mijać się z celem, to "Blade Runner 2049" na pewno wart jest ponownego seansu, choćby w domowym zaciszu, gdzie można na spokojnie delektować się jego pięknem i filozoficznym przesłaniem.

Ryan Gosling i Harrison Ford czekają na nas w zimnym, odhumanizowanym świecie przyszłości. Wcale nie takim dalekim i nie tak bardzo nieprawdopodobnym. Nawet jeśli fabuła nie porwie was bez reszty, to nie da się zaprzeczyć, że od strony wizualnej jest to arcydzieło. Słusznie zresztą nagrodzone Oscarem za zdjęcia.

Whitney od 6 lipca w kinach

Śmierć Whitney Houston była szokiem dla całego świata. Jeden z najlepszych głosów wszech czasów, gwiazda, ikona. Ale jak to niestety często bywa, tam gdzie nie docierały światła jupiterów, jej codzienne życie dalekie było od sielanki. Film dokumentalny w reżyserii Kevina Macdonalda przybliży nam zarówno wielkie sukcesy, jak i wielkie dramaty Whitney. Macdonald ma już na swoim koncie m.in. genialny dokument o życiu Boba Marleya, więc jestem spokojny, jeśli chodzi o poziom tego filmu.

Inemamocni 2 od 13 lipca w kinach

Na sequel "Iniemamocnych" czekaliśmy 14 lat. Wszystko jednak wskazuje na to, że było warto. Pixar jak zawsze stara się opowiadać zabawne i atrakcyjne wizulnie historie, przy okazji będąc blisko współczesnych zagadnień społecznych. Stąd też tym razem to Helen idzie do pracy, by utrzymać rodzinę, a jej mąż, Bob, zostaje z dziećmi w domu. I jak się przekonuje, jest to zadanie pełne wyzwań. A na horyzoncie pojawia się nowy superłotr, któremu Iniemamocni muszą stawić czoła.

How It Ends od 13 lipca w Netfliksie

Kolejna postapokaliptyczna produkcja od Netfliksa. Moje oczekiwania są wprawdzie bliskie zera, bo serwis dostarcza nam całą masę filmów klasy C, bezwstydnie posiłkując się starymi i ogranymi schematami, nie prezentując przy tym niczego nowego. Z jednej strony rozumiem ich potrzebę budowania swojej biblioteki, ale z drugiej szczerze dziwi mnie tak usilne chwalenie się miernymi produkcjami.

"How It Ends" mierzy się z tematem świata po tajemniczym kataklizmie. Główny bohater filmu, Theo James (znany z serii "Niezgodna", co niezbyt dobrze wróży), przemierza wraz z teściem (Forest Whitaker) przepełniony chaosem i przemocą świat w poszukiwaniu swojej żony.

Już teraz mogę wam podać tuzin filmów i książek, które mają prawie taką samą fabułę, ale sobie daruję. Może "How It Ends" wyróżni się czymś pozytywnym.

Drapacz chmur od 13 lipca w kinach

Will Ford (Dwayne Johnson) jest byłym szefem jednostki FBI specjalizującej się w odbijaniu zakładników. Obecnie jednak zarabia na życie jako ochroniarz wieżowców, jakkolwiek to brzmi. Dostaje zlecenie ochrony najwyższego budynku świata, znajdującego się w Chinach. Oczywiście pech chciał, że ów budynek staje w płomieniach. Co gorsza znajdują się w nim ludzie, w tym rodzina Forda. Czy bohater grany przez Dwayne’a Johnsona uratuje znajdujących się w potrzebie? Ależ oczywiście, że tak. Nam pozostanie patrzenie na to, w jakim stylu to zrobi.

Robin Williams: W mojej głowie - 17 lipca w HBO

Jedna z najbardziej niesamowitych osobowości Hollywood. Jego humor, wyobraźnia i niezwykłe umiejętności aktorskie przeszły do legendy. Ma za sobą wielką karierę komika, gwiazdy telewizyjnej i całego Hollywood. Ale prywatnie zmagał się z wieloma demonami. Narkotyki, depresja, wahania nastrojów. Skończył tragicznie, popełniając samobójstwo w 2014 roku.

Wyprodukowany przez HBO dokument "Robin Williams: W mojej głowie" opowie o jego życiu, karierze, sukcesach i porażkach. Dotknie intymnych i trudnych tematów, z którymi zmagał się za życia. Z pewnością będzie to niezwykła podróż wgłąb unikalnego umysłu.

Sicario 2: Soldado od 20 lipca w kinach

Pomimo że "Sicario" jest dla mnie jednym z lepszych filmów ostatnich lat, tak jakoś nie czuję potrzeby na kontynuację. To jeden z tych filmów, które stanowią dla mnie zamkniętą całość. Ale skoro już Hollywood próbuje usilnie zarobić nawet na tej tematyce, to nam, czyli widzom, pozostaje wybrać, czy chcemy powracać do tego świata, czy nie. Ja mimo wszystko skorzystam z okazji i zobaczę, jak dalej rozwinie się tam brutalna opowieść.

Zmienił się reżyser, w obsadzie nie ma już Emily Blunt, ostali się za to Benicio del Toro i Josh Brolin, jest więc szansa, że uda się powtórzyć sukces oryginału.

Mamma Mia: Here We Go Again od 27 lipca w kinach

REKLAMA

Fabularnie sequel "Mamma Mia" jest totalnie niepotrzebny i zrobiony ewidentnie na siłę. Ale z uwagi na to, że film bazuje na piosenkach ABBY,  to dopóki ich dorobek nie zostanie w pełni wykorzystany, dopóty potencjał na filmy zawsze będzie. Na szczęście ich katalog nie jest nadmiernie duży. Miejmy tylko nadzieję, że nie zdecydują się nagle na powrót po latach z nowymi piosenkami, bo wtedy czeka nas nie jeden, a więcej sequeli.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA