REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy

Strach się bać. Najstraszniejsze filmy w historii kina

W kinach możemy oglądać horror "Dziedzictwo. Hereditary", jeden z ciągle nielicznej grupy dobrych i naprawdę strasznych filmów. Korzystając z okazji, sięgnąłem do mojej filmowej pamięci i wygrzebałem z niej produkcje, które przeraziły mnie najbardziej. 

22.06.2018
20:53
wideodrom horror
REKLAMA
REKLAMA

Najbardziej przerażające filmy w historii:

The Ring

the ring horror

Amerykański remake wcale nie był taki zły, ale to od japońskiego oryginału wszystko się zaczęło. Sam film, nagrany na kasecie wideo, po obejrzeniu którego czeka nas pewna śmierć, jest wystarczająco przerażający, by zafundować sobie co najmniej kilka bezsennych nocy. "The Ring" to jeden z nielicznych horrorów, które potrafią mnie realnie przerazić, nie uciekając się do nagłego wyskakiwania zza rogu i okropnych stworów.

Mucha

mucha film

"Mucha" Davida Cronenberga to film, który rozpoczął wielką karierę Jeffa Goldbluma oraz horror, w którym tytułowego potwora można spokojnie zaliczyć do najbardziej przerażających w dziejach X muzy. Mucha jest w moim prywatnym rankingu wyżej od Obcego jeśli chodzi o celuloidowe stwory.

Oprócz tego sam film pokazuje nie tylko okropną i wyjętą z koszmarów wizję człowieka, który wymieszał swoje DNA z genami owada, ale to też metafora strachu przed chorobami i deformacjami - jeden z naszych największych i całkiem realnych lęków.

Najście

najscie horror

Jeden z najlepszych i najbardziej przerażających przedstawicieli nowej francuskiej fali ekstremalnego horroru. Typowy schemat najścia na mieszkanie został tu odświeżony główną bohaterkę, która… jest w ciąży. Co więcej, nękająca ją druga kobieta chce od niej właśnie jego nienarodzonego dziecka, choćby miał to być wyrwany jej żywcem płód.

Funny Games

funny games film

Jeśli nie mieliście okazji obejrzeć dotąd "Funny Games", to koniecznie to nadróbcie. To absolutna czołówka najlepszych filmów lat 90. i jeden z najlepszych oraz najbardziej porażających filmów, jakie w życiu widziałem. Na pierwszy rzut oka wydaje się on być thrillerem psychologicznym opowiadającym o małżeństwie, które nieoczekiwanie staje się zakładnikami dwóch psychopatów.

"Funny Games" nie potrzebuje żadnych potworów, fruwających flaków i litrów krwi by przerazić widza. Wystarczy, że przyjdzie nam obserwować bogu ducha winnych ludzi skazanych na łaskę nieobliczalnych terrorystów. Ani oni, ani my nie wiemy, czego można się po nich spodziewać. A to jedna z najstraszniejszych możliwych sytuacji.

Do tego "Funny Games" było pierwszym znanym mi filmem, który burzył czwartą ścianę, a filmowi oprawcy zwracali się w nim bezpośrednio w stronę widza. Czyniąc go tym samym biernym obserwatorem i zarazem uczestnikiem oglądanego horroru niewinnych ludzi.

Wideodrom

wideodrom horror

Jeśli miałbym powiedzieć co mnie najbardziej fascynuje i zarazem przeraża w ludziach, to bez wahania stwierdziłbym, że jest to umysł/wyobraźnia. Ta, którą obdarzony jest David Cronenberg, jest na równi fascynująca co przerażająca. Do tego reżyser posiadł niezwykłą umiejętność przetwarzania tej barwnej wyobraźni na wżerające się w umysł obrazy. Taki jest też jego "Wideodrom", którego bohater odkrywa piracki kanał telewizyjny, na którym emitowane są przerażające i niepokojące programy. Po obejrzeniu kanału, jego widz zapada na ciężką chorobę mózgu i dopadają go potworne halucynacje.

Godzilla

godzilla 1954

Może dla was "Godzilla" z 1954 roku to mało straszny film nadgryziony zębem czasu i z mężczyzną w gumowym kostiumie, który przechadza się obok kartonowych bloków, ale dla mnie to coś znacznie więcej. "Godzilla" nie tylko zapoczątkowała jedną z najpopularniejszych i najdłuższych serii w historii kina. Dała też początek filmom o gigantycznych potworach (stała się też inspiracją dla produkcji o wielkich robotach).

To przede wszystkim mrożąca moją krew w żyłach metafora niszczycielskiej siły wojny i bomby atomowej. Czarno-biały obraz dodatkowo kreuje mroczną wizję rodem z koszmaru, w którym to olbrzymi potwór rozdeptuje i niszczy miasta i ludzi.

Omen

omen horror

Bardziej przerażające od samego Diabła jest chyba tylko dziecko opętane przez niego. Aktor wcielający się w filmowego Damiena był tak przekonujący w swej roli, że za każdym razem gdy siadam do oglądania "Omenu" ląduję na podłodze razem ze swoją szczęką. "Omen" to zresztą jeden z prekursorów nowoczesnego horroru, także jakby na to nie patrzeć, jest to pozycja obowiązkowa.

Coś

cos 1982

"Coś" prezentuje nam równie przerażającego stwora jak "Mucha", ale w tym filmie o wiele bardziej mrozi krew w żyłach jego nomen omen lodowate miejsce akcji (Antarktyda) oraz poczucie izolacji, totalnego odcięcia od świata i osamotnienia.

Teksańska masakra piłą mechaniczną

teksanska masakra pila mechaniczna horror

Czy może być coś gorszego niż stanie się ofiarą kanibali na teksańskich pustkowiach? Każdy, kto kiedykolwiek wybierał się w podróż autostopem i korzystał z opcji noclegu u nieznajomych, jest w stanie w jakimś sensie zidentyfikować się z niepokojem bohaterów "Teksańskiej masakry piłą mechaniczną".

Audition

audition horror
REKLAMA

Takashi Miike to o tyle cwana bestia, że jego "Audition" zaczyna się niepozornie i przez lwią część swojego czasu trwania kompletnie nie pozwala się jakkolwiek przygotować na szok, jaki czeka nas w jego ostatnim akcie. To naprawdę ostra jazda bez trzymanki, pełna chorej przemocy, bezwzględności, chęci zemsty i tortur, które wszyją się wam na zawsze w pamięć.

Jako, że "Audition" podejmuje też temat molestowania i odpowiedzi na nie, może być też skuteczną przestrogą dla ludzi pokroju Harveya Weinsteina.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA