REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Gry
  3. Filmy /
  4. Seriale

Sapkowski: nie wiem i nie chcę nic wiedzieć o produkcji Netfliksa. Pisarz nie pomoże przy Wiedźminie

Netflix starał się pozyskać Andrzeja Sapkowskiego do współpracy przy serialu Wiedźmin. Pisarz woli jednak nie mieć z projektem nic wspólnego, odgradzając świat swoich książek od filmowych adaptacji.

15.01.2018
18:24
Sapkowski jednak nie współpracuje przy serialu Wiedźmin od Netflix
REKLAMA
REKLAMA

Tak wynika z rozmowy przeprowadzonej podczas portugalskiego Comic Conu. Andrzej Sapkowski był gościem na tej imprezie, co wykorzystał redaktor serwisu JPN. Z udzielonego dla niego wywiadu wynika, że twórca postaci Geralta z Rivii nie chce brać udział w projekcie Netfliksa, nie ma zamiaru go opiniować, a także nie jest i nie chce być zaangażowany w powstawanie serialu.

Tłumaczenie fragmentów wywiadu z Andrzejem Sapkowskim pojawiło się na portalu PPE.

Wojciech Gruszczyk z PPE wskazuje, że polski pisarz ma bardo jasne i bardzo zdystansowane stanowisko wobec przedsięwzięcia, za które odpowiada Netflix. Opierając się na polskich tłumaczeniach serwisu, Sapkowski miał powiedzieć:

(…) Netflix zawarł ze mną umowę, w której wyraźnie zostało napisane, że ujawnione przeze mnie informacje dotyczące produkcji będą skutkowały surową karą finansową. Ta sytuacja jest dla mnie dobra, bo nie wiem nic i dlatego nie mogę nic powiedzieć.

(…) Netflix starał się włączyć moją osobistą opinię do produkcji, a moja osobista opinia jest taka, że nie wiem i nigdy nie chciałbym nic wiedzieć o tej produkcji.

Zgodnie z tłumaczeniami opublikowanymi na PPE, Andrzej Sapkowski miał po raz kolejny podkreślić, że nie jest zwolennikiem gier wideo, na które szkoda mu czasu. Nawet tych wykorzystujących wizerunek stworzonego przez niego bohatera, rozpoznawalnych na całym świecie i przynoszących wielkie pieniądze. Pisarz podkreśla, że książki to jedyne medium z Geraltem, które ma dla niego wartość.

Czy to znaczy, że Wiedźmin produkowany przez platformę Netflix jest skazany na niepowodzenie?

REKLAMA

Nic z tych rzeczy. Andrzej Sapkowski nie brał przecież udziału w powstawaniu serii gier wideo, a ta okazała się bardzo dobra. Doskonała wręcz, jeżeli pod lupę weźmiemy wyłącznie ostatni Dziki Gon. Jeżeli serialowa adaptacja również trafi w odpowiednie ręce, na pewno powstanie z niej coś fantastycznego. Zdaje się z kolei, że Netflix już postawił na odpowiednią osobę.

Scenarzystką serialu została Lauren S. Hissrich. Pisarka jest niezwykle aktywna na Twitterze, rozmawiając z fanami książek oraz gier wideo. Lauren zdaje się być bardzo zaangażowana w projekt, a do tego kładzie niezwykły nacisk na spójność telewizyjnej produkcji z oryginałem. Jeżeli interesujecie się tym projektem, gorąco zachęcam do obserwowania jej oficjalnego profilu w serwisie Twitter.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA