REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Muzyka

Connected by Love, czyli świetna zapowiedź nowej płyty Jacka White’a

Fani Jacka White’a musieli długo czekać na nowy solowy materiał od czasu wydanego w 2014 r. Lazaretto. Co prawda artysta miał czym wypełnić swój czas, ale w końcu zapowiada nowy album.

10.01.2018
21:53
jack white connected by love
REKLAMA
REKLAMA

Po wydaniu w 2014 r. płyty Lazaretto Jack White nagrał płytę z The Dead Weather, napisał wspólnie z Beyonce numer Don’t Hurt Yourself, współpracował przy filmie dokumentalnym American Epic, czy wreszcie otworzył fabrykę płyt winylowych. Trudno więc go oskarżać o muzyczne czy artystyczne lenistwo.

Fani jednak czekali na trzecią już solową płytę artysty, na szczęście ich cierpliwość zostanie nagrodzona. Zaczęło się od zajawki wideo, która promuje nowy album. Składała się z psychodelicznego kolażu dźwięków i melodii, charakterystycznej gitary White’a i ciekawych nowych elementów, w tym rapu i specyficznej elektroniki.

Posłuchajcie sami:

Teraz, poza zajawką, Jack White zaprezentował konkretny numer. Można już przesłuchać piosenkę Connected by Love, która promuje nadciągający album Boarding House Reach.

Piosenka Connected by Love zadebiutowała na antenie Beats 1 w audycji Zane’a Lowe’a. Wkrótce po tym opublikowano klip promujący utwór. Dodatkowo, w usługach muzycznych pojawił się dodatkowy utwór Respect Commander, który raczej nie będzie promowany jako singiel. Teledysk załączamy powyżej, dodatkowy utwór znajduje się poniżej:

REKLAMA

Numer raczej nie należy do najweselszych, blisko mu bardzo do bluesowej estetyki, mimo zastosowania nowoczesnej produkcji. Promujący go teledysk – nakręcony w Los Angeles i Nashville – również epatuje ponurym nastrojem. Fani White’a powinni być bardzo zadowoleni. To bardzo dobra zapowiedź nowej płyty, choć jej data premiery nadal nie jest znana.

Produkcją singla zajął się sam White. Piosenka została nagrana w trzech różnych studiach: w Nowym Jorku, w Los Angeles i w Third Man Studios w Nashville. Poza White’em, który nagrał wokal, syntezator i gitarę, słyszymy na nim też muzyków: Louis Cato na perkusji, Charlotte Kemp Muhl na basie, DJ Harrison na drugim syntezatorze, Neal Evans na klawiszach, Bobby Allende na dodatkowej perkusji i Ann i Regina McCrary w chórkach.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA