Trailer 7. serii Gry o tron jest pełen niespodzianek i zwiastuje śmierć Cersei z ręki brata

Gra o tron jest jednym z najgłośniejszych seriali w historii telewizji. Pierwszy trailer 7. serii hitu HBO, który pojawił się w zeszłym tygodniu, pobił rekordy oglądalności. W przeciągu pierwszych 24 godzin od udostępnienia został odtworzony 61 mln razy po zsumowaniu liczby wyświetleń z takich serwisów jak YouTube, Facebook i Twitter.

W tym roku twórcy wystawili cierpliwość fanów na próbę. Gra o tron debiutuje nieco później niż zwykle. 7. sezon będzie liczył też mniej odcinków niż poprzednie, ale aktorzy biorący udział w produkcji obiecują, że pomimo tego serial będzie napakowany akcją jak nigdy wcześniej.

Doszliśmy też do momentu, w którym Gra o tron od HBO przegoniła fabularnie książkowy oryginał, a rozwijane od lat wątki są już u progu kulminacji. To z telewizyjnej adaptacji dowiemy się, jak będą wyglądały pierwsze chwile Daenerys w Westeros i zobaczymy, jak będzie wyglądała inwazja nieumarłych zza muru.

Pierwszy zwiastun nie był zbyt bogaty, jeśli chodzi o wskazówki na temat tego, jak może rozwinąć się dalej fabuła. Z poprzednich sezonów wiemy, że Cersei przejęła władzę w Królewskiej Przystani i rządzi w niej żelazną ręką, siedząc na Żelaznym Tronie. Daenerys z armią wylądowała w Westeros, Jon Snow zbiera popleczników w Winterfell, a Arya systematyczne morduje.

Co dalej? Tak naprawdę tutaj możemy już tylko spekulować, ale bardzo możliwe, że trailer przepowiada nam dalsze losy Cersei - a konkretnie jej śmierć. Królowa stoi na mapie siedmiu królestw w rejonie nazywanym Szyją - przewężeniu lądu, w którym stające naprzeciw siebie armie mogą znaleźć się w potrzasku bez wyjścia. Jej brak i kochanek, Jaime, stoi obok przy tzw. Palcach.

Wiedźma w 5. sezonie serialu przepowiedziała królowej Westeros śmierć jej dzieci, a ta przepowiednia się spełniła. W książkach George'a R.R. Martina zawarta była rozszerzona wersja tej przepowiedni, z której Cersei dowiedziała się, jakie będą okoliczności jej śmierci. Wedle wieszczki miała zakończyć swój żywot uduszona przez swojego młodszego brata.

Cersei w książkach założyła, że chodzi o Tyriona, którego przez całe życie upokarzała. Niewykluczone jednak, że kres jej życiu położy właśnie Jaimie, czyli młodszy zaledwie o kilka minut bliźniak. Ten kadr ze zwiastuna może zdradzać to, że Jaimie przerażony tym, jak jego ukochana siostra się zmieniła, zaciśnie w końcu swoje palce na jej szyi.

Wśród licznych scen batalistycznych, które widzieliśmy, mignęło kilka kadrów prezentujących walkę w morzu. Najpewniej zobaczymy, jak płonie statek Theona, a zaatakują go jego rodacy pod wodzą Eurona Greyjoya (który ma niewyrównane rachunki z siostrzeńcem i siostrzenicą). Wskazuje na to tarcza, z której korzysta jeden z wojów.

W walce pomiędzy żeglarzami z Żelaznych Wysp mogą być zaangażowani mieszkańcy Dorne, na co wskazywałoby uzbrojenie jeszcze innego żołnierza widocznego przelotnie w starciu oraz... wspólna scena Yary i Ellarii. Nie wygląda na to, żeby byli to Dothrakowie - korzystają z innego uzbrojenia.

Biorąc pod uwagę to, jaką armadę zebrała Władczyni Smoków, byłoby to zresztą nieprawdopodobne - w jednej ze scen do wody wpadają dwie osoby, a nad nimi kadr jaśnieje - tak jakby nad wodą ogniem zionął smok. To mogłoby sugerować, że Niespalona opowie się po jednej ze stron tego konfliktu.

Nie ma jednak pewności, że to scena z tej samej bitwy, w której Greyjowie będą walczyć ze sobą. Możliwe, że zobaczymy więcej niż jedną bitwę na morzu. Z drugiej strony Euron może do walki wykorzystać swój róg, który wedle jego przechwałek jest w stanie kontrolować smoki - może stary Greyjoy zdobędzie przejściowo kontrolę nad pupilem Daenerys?