REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale

Nocny król ma oko na jednego z bohaterów Gry o tron

Ciągle czekamy na pełen zwiastun 7. serii serialu Gra o tron, ale HBO nie daje nam o swojej produkcji zapomnieć. Nowy plakat intryguje, a aktorzy rzucają kolejne enigmatyczne zapowiedzi, co daje spore pole do spekulacji.

24.05.2017
11:35
Gra o tron Nocny król plakat
REKLAMA
REKLAMA

W tym roku na powrót Gry o tron czekamy dłużej niż zwykle. Premiera została opóźniona względem poprzednich serii, a oczekiwanie dłuży się też dlatego, że wreszcie po kilku latach zobaczymy, jak intryga snuta latami zmierza do finału. Nowa seria będzie bardzo mocno wybiegać fabularnie ponad to, co opisał George R.R. Martin w swoich książkach.

Nic dziwnego, że fani są skłonni analizować wszystkie strzępki informacji, jakie im rzucają twórcy.

Wczoraj HBO udostępniło kolejny miniteaser w postaci plakatu reklamującego nowy sezon. Na czarnym tle widać postać Nocnego Króla, który złowieszczo patrzy wprost na widzów. To kolejny dowód na to, że zima w Westeros wreszcie nadeszła. Cierpliwość widzów wreszcie zostanie nagrodzona.

Plakat został udostępniony w dwóch wersjach. Jedna jest zwykła płaska grafika, na której widać postać z przykuwającym uwagę - jak się okazuje, słusznie - prawym okiem. Nad lewym umieszczono napis przypominający o tym, kiedy Gra o tron 7 będzie miała premierę w HBO.

Druga wersja plakatu to krótka animacja, która rozpoczyna się od pojawienia właśnie tego charakterystycznego oka.

To właśnie ta animacja wyjaśnia, dlaczego to oko przybywającego zza muru nieumarłego jest tutaj takie ważne. Na samym początku animacji widać w nim bowiem, na kogo patrzy ta maszkara. Jon Snow najwyraźniej nie ucieknie od swojej przysięgi i chcąc nie chcąc będzie musiał zmierzyć się z tymże wrogiem.

Jon Snow w 7. sezonie serialu Gra o tron może spotkać przybyszów zza muru szybciej, niż sądziliśmy.

REKLAMA

Zostały już tylko dwa, i to w dodatku krótsze niż dotychczas sezony serialu na podstawie serii George'a R.R. Martina. Jeśli wierzyć aktorom - mówią o tym i Nikolaj Coster-Waldau, i Kit Harington - tym 7. seria będzie zupełnie inna niż dotychczasowe, a akcja nabierze tempa i będzie gnać jak nigdy wcześniej. To nie jest związane zresztą tylko z liczbą odcinków.

Coster-Waldau - serialowy Jaimie Lannister - stwierdził nawet, że znalazł się na planie zupełnie innego serialu niż wcześniej. Podobno podczas jednego odcinka ma się dziać tyle, co w przeszłości przez cały sezon. Dan Weiss wyjaśnia, że to naturalna konsekwencja tego, że zapowiadana przez lata wojna wreszcie przyszła i teraz trzeba się zmierzyć z konsekwencjami.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA