REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale

"Arrow", sezon 5 - wiadomo, kim jest „ten zły” nadchodzących epizodów

Czwarty sezon serialu Arrow okazał się wielkim rozczarowaniem. Krytyka ze strony fanów była na tyle silna, że producenci widowiska obiecali „powrót do korzeni”. Ma w tym pomóc nowy przeciwnik zamaskowanego strzelca.

17.06.2016
11:57
Arrow sezon 5 - Vigilante będzie nowym przeciwnikiem
REKLAMA
REKLAMA

Widzowie liczący na rozpoznawalną, głośną postać z komiksowego uniwersum DC mogą być srodze rozczarowany. Nowym przeciwnikiem herosa w serialu "Arrow" będzie… Vigilante. Nic wam to nie mówi? Absolutnie nic dziwnego.

Producenci serialu "Arrow" postawili na 3-ligowego przeciwnika.

Vigilante nie ma nawet cienia rozpoznawalności Deathstroke’a czy Ras al Ghula - poprzednich szwarccharakterów obecnych w serialu. To uliczny rozbójnik, który nie odgrywa żadnej istotnej roli w komiksach DC. Dlaczego więc właśnie on?

Najprawdopodobniej chodzi o historię, która stoi za Vigilante. Zamaskowana postać nie jest typowym bandytą. Początkowo Vigilante wiódł życie wziętego prawnika, odważnie walczącego z zorganizowaną przestępczością. Ot taki Harvey Dent - bis.

Niestety, zadzierając z groźnymi bandytami, ci w odwecie zabili rodzinę mężczyzny. To zmotywowało (anty)bohatera do wejścia na ścieżkę zemsty, będącej inspiracją dla jego aliasu. Vigilante rozpoczął walkę z bandytami, stosując ich własne metody. Krok po kroku, mężczyzna przełamywał kolejne moralne i etyczne granice.

REKLAMA

arrow vigilante 2Z czasem Vigilante przestał odróżniać się od bandytów, z którymi walczył. Zgaduję, że to dlatego producenci serialu Arrow postawili właśnie na tę postać. Vigilante będzie zapewne symbolem tego, kim stałyby się główny bohater, gdyby nie zszedł ze ścieżki zabijania. Panowie mają ze sobą wiele wspólnego.

Możemy liczyć na nietypową, dosyć personalną relację między dwoma wojownikami. Wszakże każdy z nich chce pozbyć się zła z ulic swojego miasta. Różnica polega na metodach. Przed producentami stoi naprawdę łatwe zadanie - stworzyć sezon lepszy od tego poprzedniego.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA