Nareszcie - pierwszy zwiastun "31", nowego horroru Roba Zombie
Od dawna wyczekiwany horror "31" od Rob Zombie doczekał się pierwszego zwiastuna. Miłośnicy twórczości tego reżysera powinni być w siódmym niebie - zanosi się na powrót estetyki z debiutanckiego "Domu 1000 trupów".
Rob Zombie, by zachować pełnie twórczej swobody, zdecydował się część środków niezbędnych do produkcji filmu pozyskać od fanów, za pośrednictwem crowdfundingu. Poskutkowało to między innymi tym, że data premiery "31" była wielokrotnie przekładana, konieczna okazała się także kolejna zbiórka. Oficjalna premiera filmu miała miejsce w styczniu 2016 roku na festiwalu Sundance, gdzie spotkał się z mieszanymi opiniami. Krytycy narzekają przede wszystkim na to, że widowisko sprawia wrażenie zrobionego na siłę i wymuszonego, ma w sobie niewiele uroku dawnych produkcji Zombie, jest też niewyobrażalnie głupie. Czy tak jest w istocie będziemy mogli przekonać się 21 października, kiedy to "31" trafi do dystrybucji.
Fabuła "31" skupia się na losach piątki przypadkowych ludzi, porwanych dzień przed Halloween. Przetrzymywani w niewoli i torturowani, zostają zmuszeni do wzięcia udziału w brutalnej grze w której ich przeciwnikami jest grupa psychopatów. Reguły tej rozgrywki są proste – zabić rywali, zanim to oni zabiją. W filmie występują między innymi Sheri Moon Zombie, Malcolm McDowell, Meg Foster, Elizabeth Daily, Sandra Rosko oraz Richard Brake. Rob Zombie jest producentem, reżyserem oraz scenarzystą dzieła.
