REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Gry
  3. Mobile

Apple znowu boi się aplikacji związanych z seksem. Google jest odważniejsze

W iTunes App Store oraz Google Play pojawiła się bardzo specyficzny aplikacja. La Petite Mort to nowa produkcja, która polega na… umiejętnym dotykaniu kobiecej waginy.

11.06.2016
19:07
La Petite Mort - Apple po raz kolejny boi się aplikacji z seksem
REKLAMA
REKLAMA

La Petite Mort nie jest produkcją, z którą stykamy się na co dzień, przeglądając zasoby platform cyfrowej dystrybucji dla Androida oraz iOS. W założeniach twórców, program ma uczyć umiejętnego obchodzenia się z kobiecym ciałem, znacznie bardziej wrażliwym na bodźce, dotyk i nacisk od ciała męskiego.

Producenci La Petite Mort doszli do wniosku, że dotykowy ekran smartfona i tabletu idealnie nada się do odwzorowania kobiecej strefy intymnej. Na przykładzie swojego programu, twórcy chcieli pokazać, że kobieca stymulacja to skomplikowana i wymagająca doświadczenia kwestia.

Oczywiście La Petite Mort nie zawiera żadnych bezpośrednich, dosadnych, niecenzuralnych treści.

Regulaminy Google Play oraz iTunes App Store w wyraźny sposób zabraniają publikowania treści o charakterze erotycznym i pornograficznym. Dlatego twórcy La Petite Mort posłużyli się gigantycznymi pikselami, które w żaden sposób nie przypominają kobiecej strefy intymnej. Niezależnie od waszej bogatej wyobraźni.

W praktyce, La Petite Mort można nazwać dotykową grą rytmiczną (naprawdę brakuje mi lepszego podgatunku!), w której musimy odpowiednio reagować i dostosowywać dotyk do zachowania gromady wielkich pikseli widocznych na ekranie smartfonu/tabletu. Włodarze Google Play nie mają z tym problemu, a aplikację bez problemu pobierzecie z tego miejsca.

Dla Apple zakamuflowana stymulacja kobiety to było jednak zbyt dużo.

Po kilku dniach obecności La Petite Mort w niektórych regionach App Store, Apple zdjęło program ze swojej platformy. Gigant odpowiedzialny za iPhone’a i iPada argumentował swoją decyzję tym, że aplikacja powinna być „bardziej przyjazna rodzinom”, powinna posiadać inną oprawę graficzną oraz dźwiękową. Czyli, mówiąc bezpośrednio, trzeba zmienić w niej absolutnie wszystko.

REKLAMA

To kolejny raz, kiedy iTunes App Store podejmuje bardzo rygorystyczne decyzje w stosunku do swoich produktów. W tym samym czasie Google Play dopuszcza program do swobodnej dystrybucji, pozycjonując się jako lepsza platforma dla bardziej oryginalnych, kontrowersyjnych i unikalnych projektów.

Mnie z kolei po raz kolejny nasuwa się refleksja na temat tego, co dozwolone i niedozwolone. Żyjemy w czasach, w których nikt nie ma absolutnie żadnych obiekcji, aby na smartfonie wylądowała bardzo brutalna gra, w której wyrywa się kręgosłupy i wypruwa przeciwnikom wnętrzności. Gdy jednak pojawia się temat dawania fizycznej przyjemności kobiecie, wszyscy zaczynają szaleć i panikować. Niesamowite odwrócenie wartości.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA