"Spectre" - co wiemy o nowym Bondzie?

SPECTRE to tajna organizacja terrorystyczna, której celem jest przejęcie władzy nad światem. Jej przywódcą jest Ernst Stavro Blofeld. Debiutuje ona w powieści Iana Fleminga "Operacja Piorun" z 1961 roku, po raz pierwszy w filmie pojawia się w "Doktorze No." z 1962 roku. SPECTRE to skrót od SPecial Executive for Counter-intelligence, Terrorism, Revenge and Extortion. Znajdująca się na plakacie reklamującym nowy film o Jamesie Bondzie dziura po kuli układa się w logo tej organizacji.

300 milionów dolarów - tyle może wynosić budżet nowego Bonda. Więcej kosztowali jedynie "Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach". Brzmi imponująco, ale szef MGM Jonathan Glickman w ujawnionej przez hakerów korespondencji z producentami filmu proponował szereg rozwiązań, które miałby zredukować go przynajmniej o 50 milionów. Zasugerował na przykład zmianę lokalizacji kręcenia jednej ze scen, zmniejszenie liczby wagonów w scenie walki w pociągu i rezygnację z "dramatycznego finału w deszczu".

W roli Jamesa Bonda po raz kolejny zobaczymy Daniela Craiga. Obok niego wystąpią także znani z poprzednich części: Ralph Fiennes (M.), Ben Whishaw (Q.), Naomie Harris (Moneypenny) i Rory Kinnear. Nowe nazwiska to: Christoph Waltz (Franz Oberhauser), Léa Seydoux (Madeleine Swann), Monica Bellucci (Lucia Sciarra), David Bautista (Pan Hinx) i Andrew Scott (Denbigh). Reżyserem „Spectre” jest Sam Mendes, a autorami scenariusza John Logan, Neil Purvis i Robert Wade. Film będzie mieć premierę jesienią 2015 roku.

W ręce hakerów wpadła nie tylko prywatna korespondencja osób zaangażowanych w produkcję filmu, ale także jedna z pierwszych wersji scenariusza do filmu. Z ujawnionych informacji wynika, że w obecnym kształcie "Spectre" byłoby jednym z najnudniejszych dzieł o Bondzie, pozbawionym jakichkolwiek zwrotów akcji i dynamicznych scen. Być może ten wyciek, który ponoć kosztował Sony już ponad 60 milionów dolarów, sprawi, że kolejna wersja będzie bardziej interesująca.

Agent Jej Królewskiej Mości będzie w "Spectre" raczył się Belvedere, luksusową wódką polskiej produkcji. Poza lokowaniem produktu w filmie, Sony i Belvedere planują wspólne kampanie reklamowe. Ponadto pojawić mają się dwie specjalne, limitowane edycje butelek z motywem 007 oraz drink Belvedere Spectre Martini.

Początkowo pojazdem Bonda w "Spectre" miał być podobno... Fiat 500, ale na szczęście ktoś poszedł po rozum do głowy i w tej roli pojawi się jednak zaprojektowany specjalnie na potrzeby filmu Aston Martin DB10. Powstać ma jedynie 10 modeli tego samochodu. Jak się prezentuje, możecie zobaczyć powyżej. Dane techniczne są na razie objęte tajemnicą.