REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Muzyka

Cyfrowe nowości muzyczne: Spotify, Deezer, Wimp i Rdio #48

Święta się tuż tuż, ale w streamingu klimatu Bożego Narodzenia nie czuć. Na szczęście udaje się unikać wszelakich składanek złożonych z w kółko powtarzanych coverów. Za to mamy nową płytę Nicki Minaj, Charli XCX i D' Angelo, na którego fani czekali 14 lat. 

16.12.2014
20:11
Cyfrowe nowości muzyczne: Spotify, Deezer, Wimp i Rdio #48
REKLAMA
REKLAMA

5 Seconds of Summer

Gatunek: pop rock

Kiedy chłopacy z One Direction śpią, australijski boysband 5 Seconds of Summer po cichutku podbierają im nastoletnie fanki, które rozwieszają plakaty po całym pokoju. 5 Seconds of Summer niestety (albo stety) nie wydali kolejnego longplaya, ponieważ ostatni miał premierę w tegoroczne wakacje, ale za to mogą już pochwalić się koncertówką! Jeżeli tęsknicie za brzmieniem brytyjskiego One Direction albo po prostu łakniecie łatwego popu, "LIVESOS" pewnie przypadnie wam do gustu.

Charli XCX

Gatunek: pop punk

Trudno uwierzyć, ale młodziutka Charli XCX wydała już - rok po poprzednim - drugi album zatytułowany "Sucker". Charlotte (aka Charli XCX) pewnie byłaby kolejną gwiazdką pop, która dzięki sprawnym rękom producentom wbiła się na listy Billboardu, ale nie na tym jej sukces polega. Piosenkarka w idealny sposób łączy punkowe zacięcie z popową melodyjnością, dzięki czemu obok Lorde jest jedną z najciekawszych młodych wokalistek.

D' Angelo

Gatunek: neo soul/R&B

Wydawanie albumu po 14 latach nieobecności jest jak dawanie dziecku upragnionego prezentu pod choinkę. Fani D' Angelo taki prezent właśnie otrzymali, czyli "Black Messiah", długogrający krążek pełen neo soulu. Amerykański muzyk długi czas zmagał się z nagraniem nowego materiału, a jak w końcu udało mu się, to zwlekał ostatecznie z wydaniem go. Brzmienie "Black Messiah" jest dosyć ciężkim albumem, który oscyluje między muzyką Prince'a, a psychodelicznym soulem wwiercającym się w mózg. Zdecydowanie nie jest to album, który można polecić na początek tygodnia, ale na piątkowy wieczór już tak.

Lari Lu

Gatunek: dream pop/indie pop

Tym razem nowość z polskiego podwórka, czyli debiutancka płyta Lari Lu (Anna Józefina Lubieniecka), byłej wokalistki Varius Manx. Co znajdziemy na jej krążku? Spokojnie dream popowe brzmienia, sunące powoli syntezatory i nienachalną perkusję pasującą do aranżacji Lykke Li. Jak na Lari Lu zaskakuje całkiem pozytywnie, być może jej krążek "11" nie kosi konkurencji jak np. The Dumplings, ale daje nadzieję na dobre rozwinięcie.

Nicki Minaj

Gatunek: hip hop

Dominacja Nicki Minaj na rynku muzycznym trwa w najlepsze. "The Pinkprint" jest trzecim albumem tej artystki i przypieczętowaniem tego, co do tej pory osiągnęła. Nicki bawi się ze wszystkim, tańczy spokojnie na granicy kiczu i wulgarności, nie przejmując się niczym. Płyty Nicki Minaj nigdy nie były genialne, dwa, trzy hitowe single i tyle. "The Pinkprint" jest moim zdaniem najlepszym albumem, ale czy to ważne? Nawet gdyby nie był, Minaj wokół siebie zrobiła już tyle szumu, że i tak się sprzeda wyśmienicie. Krótko podsumowując, "The Pinkprint" to świetny album na początek tygodnia, z którym warto się zapoznać. W końcu pracował nad nim (dosłownie) cały oddział prodencki.

REKLAMA

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA