REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale

Będzie spin-off „The Walking Dead”! „Cobalt” opowie o pierwszych dniach infekcji

Podobnie jak ja znowu polubiliście „The Walking Dead”? W takim razie macie powody do radości. Żywych trupów będzie jeszcze więcej, za sprawą kolejnego serialu na podstawie komiksów Kirkmana.

03.12.2014
15:39
Będzie spin-off „The Walking Dead”! „Cobalt” opowie o pierwszych dniach infekcji
REKLAMA
REKLAMA

Chociaż „Cobalt” to zaledwie tytuł pilotażowego odcinka nowego serialu AMC, ze względu na brak oficjalnej nazwy tak też mówi się o całej produkcji. Co kapitalne, pierwszy klaps zapadnie już za miesiąc. Oznacza to mniej więcej tyle, że nowy serial o zombie w uniwersum „The Walking Dead” będziemy mogli obejrzeć już w następnym roku. Będzie warto? Moim zdaniem zdecydowanie tak. „Cobalt” weźmie bowiem na tapetę najciekawsze wydarzenia podczas każdej epidemii zombie – pierwsze dni apokalipsy i świat jaki znamy, który wali się na naszych oczach.

the walking dead

Fanom serialu AMC nie dane było tego ujrzeć. Kiedy Rick budzi się w szpitalu, całe USA stało już na głowie.

Miasta były opanowane przez zombie, wojsko pozostawiło swój sprzęt i pojazdy, z kolei żywe trupy wysypywały się z każdego zakątka przedmieść. Mówi się, że „Cobalt” pokaże zupełnie inną perspektywę, bliższą pierwszym minutom bardzo dobrego filmu (na podstawie jeszcze lepszej książki) ‘World War Z”. Rozpoczynający się chaos, ludzie uciekający przed siebie, motłoch podejmujący irracjonalne decyzje, atmosfera paniki, zaszczucia i wszechobecnrgo zagrożenia – może być naprawdę ciekawie. Fani „The Walking Dead” jeszcze nigdy nie zetknęli się z taką perspektywą.

Pomysł wydaje się o tyle trafiony, że stanowi kapitalną odskocznię od (wtedy zapewne szóstego) kolejnego sezonu przygód Ricka i jego drużyny w post-apokaliptycznym świecie. Oglądając ostatnie odcinki „The Walking Dead” doskonale czuć, że miniony, ułożony, oparty na umowach społecznych, ładzie i prawie świat przepadł bezpowrotnie. Gorsi od zombie stali się sami ludzie, co miejsca takie jak Terminus pokazują jak na dłoni. Z tej perspektywy powrót do czasów upadającej ludzkiej cywilizacji będzie ciekawym eksperymentem. Oba seriale mogą nawet dzielić wspólne miejsca, które na przestrzeni kilku lat zmieniły się niemal nie do poznania. Z chęcią wróciłbym do Terminusa, kiedy ten naprawdę był jeszcze schronieniem. O pięknych ujęciach ewakuujących się wojskowych z ulic Atlanty nawet nie wspominam.

the walking dead 2

Całkiem sporo wiemy również o postaciach, które będą głównymi bohaterami „Cobalt”.

REKLAMA

Najważniejszą sylwetką zostanie około 40-letni Latynos Sean Cabrera. Rozwiedziony nauczyciel będzie miał pod opieką syna Cody-ego. Główny bohater połączy swoje losy z pracownicą szkolnej poradni - Nancy Tompkins. Kobieta również nie odstąpi na krok swoich dzieci – ambitnej i przemądrzałej Ashley oraz uzależnionego od narkotyków Nicka. Młodzi ludzie będą w przedziale wiekowym między 15 a 20 rokiem życia. Można więc spodziewać się przemian z roszczeniowych młokosów w prawdziwych survivorów. Co ciekawe, w rolę Nicka wcieli się Frank Dillane – syn Stannisa Baratheona z serialowej „Gry o Tron”. Aktora możemy znać na przykład z roli młodego Voldemorta z filmu „Harry Potter”.

Dokładna premiera ani nawet oficjalny tytuł serialu „Cobalt” wciąż nie są znane.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA