Dzięki BrainWave możesz sterować muzyką w smartfonie bez jego dotykania
Aplikacja daje wszystkim posiadaczom smartfonów i tabletów to, co dotychczas mogła robić jedynie część z użytkowników. Dzięki BrainWave możliwe jest sterowanie muzycznymi aplikacjami bez dotykania mobilnego urządzenia. Niestety, na obsługę falami mózgowymi musimy jeszcze trochę poczekać. Póki co musimy zadowolić się samymi gestami.
Idea jest bajecznie prosta. Kładziecie smartfona z włączoną ulubioną aplikacją muzyczną na jakiejś płaskiej powierzchni i oddajecie się innym czynnościom. Chcecie włączyć bądź zatrzymać muzykę? Wystarczy unieść rękę nad urządzeniem. Kawałek spodobał się na tyle, że musicie go posłuchać jeszcze raz? Wystarczy przesunąć dłoń w lewo. Natrafiliście na utwór, którego nie cierpicie, ale z lenistwa ciągle nie usunęliście go z pamięci telefonu? Znam ten ból. Wystarczy ruch dłonią w prawo aby przejść do następnej pozycji na liście.
No dobrze, ale po co komu BrainWave?
Większość z możliwości flagowych smartfonów to świetnie prezentujące się na papierze, ale w gruncie rzeczy absolutnie nieprzydatne „features”. Tym bardziej uzasadnione jest pytanie, po co komu taka aplikacja jak BrainWave. To przecież naturalne, że nie będziemy machać dłoniami nad urządzeniem w autobusie, tramwaju albo stojąc w kolejce.
Możliwość obsługi muzyki gestami jest dla mnie niezwykle przydatna podczas dwóch czynności – wykonywania aktywności w mieszkaniu oraz jeżdżenia samochodem. Nie wyobrażam sobie sprzątania czy mycia naczyń bez muzyki albo audiobooka w tle. Dzięki BrainWave nie muszę zmieniać utworów wycierając mokre dłonie i brudząc dotykowy ekran. Szybki ruch ręką w jedną lub drugą stronę i już możemy wracać do sprzątania. Ogromny komfort.
Jeżeli podłączacie smartfon do muzycznego ekosystemu samochodu, BrainWave również będzie dla was bardzo przydatne. Proste i łatwe do zapamiętania gesty to nie tylko znaczne zwiększenie komfortu podczas słuchania muzyki. Dzięki temu, że nie musimy dotykać ekranu ani na niego patrzeć znacząco zwiększamy bezpieczeństwo swoje oraz innych uczestników ruchu.
Niestety, darmowe BrainWave posiada jedną, ale zasadniczą wadę
Aplikacja nie obsługuje zbyt wielu muzycznych aplikacji. Na ten moment program doskonale radzi sobie z Google Play Music, Pandorą, Spotify oraz iHeart. Producenci obiecują, że synchronizacja z kolejnymi odtwarzaczami jest już w drodze. Nas jednak interesuje to, co jest, nie to, co będzie. Brak mojego ukochanego Deezera to na ten moment największa wada BrainWave, jaką mogę wskazać. Części z was może również przeszkadzać horyzontalne działanie programu, co komplikuje sytuację w przypadku posiadania pionowych chwytaków do smartfonów w samochodzie. Twórcy obiecują, ze z najnowszą aktualizacją zniknie i ten problem.
Testowane na Samsungu Note 3
