Premiery gier na smartfony i tablety #25 – świetne Hellraid, wózki widłowe i roguelike

Nie, to nie żadna pomyłka. Bardzo dobrze przeczytaliście. W sklepie Windows Phone pojawił się tytuł, na który wszyscy czekaliśmy. Modły zostały usłuchane, Extreme Forklifting jest już możliwe do pobrania przez każdego, całkowicie za darmo. Tak nieco bardziej poważnie – gra została wykonana lepiej, niż na to zasługuje. Miłe dla oka, w pełni trójwymiarowe środowisko jak ulał pasuje do zaskakująco dopracowanego sterowania. Mamy aktualnie modę na najdziwniejsze symulatory, na tle których ten z wózkiem widłowym wcale nie wypada tak źle. Przeszkadzają jedynie reklamy, ale te były przecież do przewidzenia.

„Jak wytresować smoka” to jedna z najlepszych bajek, jakie widziałem w ostatnich latach. Co prawda przede mną wciąż Frozen, lecz pamiętam, że przygoda ze smokami wywarła na mnie zaskakująco duże wrażenie. Tym bardziej cieszy mnie, że po lekkim opóźnieniu względem edycji na Androida oraz iOS darmowe DreamWorks Dragons Adventure w końcu znalazło się w ofercie sklepu Windows Phone. Trójwymiarowa produkcja robi doskonałe wrażenie wizualne, pomimo kompatybilności również z urządzeniami wyposażonymi w 512 megabajtów pamięci RAM.

Na sam koniec coś oryginalnego i niekonwencjonalnego. Tydzień temu mieliśmy wspólne tańczenie ze smartfonem w ręku, dzisiaj  mówimy o pokonywaniu wirtualnych labiryntów. Amazed to aplikacja wykorzystująca moduł GPS do sterowaniem graczem, zmuszając go do codziennej dawki ruchu. Pomimo paskudnej oprawy graficznej, aplikacja daje bardzo dużo frajdy. Niestety, zapomnijcie o zabawie w domu. Amazed wymaga olbrzymich połaci wolnej przestrzeni. Przygotujecie się na wizytę w parku albo na boisku. Nie zdziwcie się tylko, kiedy podczas rozgrywki pozostali ludzie będą na Was patrzeć z pobłażaniem.

Kojarzycie studio Halfbrick? Dali nam niezwykle popularne Jetpack Joyride oraz Fruit Ninja. Dzisiaj producenci, którzy zarabiają krocie na mobilnej, niedzielnej rozgrywce, powracają z innym wyświechtanym patentem na zabawę, opakowanym w ładne szaty. Fish Out Of Water to wariacja na temat „puszczania kaczek” po tafli wody. Celem gracza jest posłać rybę daleko przed siebie, walcząc o każdy kolejny metr. Proste i uzależniające śrubowanie rekordów, posypane specjalnymi umiejętnościami posiadaczy płetw oraz kolorową, atrakcyjną grafiką. Można dać szansę.

Popularny niebieski jeż ma za sobą kolejne chude lata. Cień dawnej świetności, Sonic nie potrafi znaleźć nowego miejsca dla siebie od czasów, kiedy SEGA przestała być producentem konsol do gier. Gościnnie występując na platformach Nintendo, jeż próbuje swoich sił również ma smartfonach i tabletach. Po bardzo dobrych wyścigach przyszła czas na kopię niezwykle popularnego w dawnych latach Icy Tower. Jest kolorowo, jest dynamicznie oraz jest… bez większych rewelacji. Jak sam Sonic. Można dać szansę, biorąc pod uwagę darmowy charakter omawianej aplikacji.

Za konwersję znanej przez miłośników roguelike gry odpowiada studio Noodlecake. Wayward Souls to jedna z tych przepotwornie ciężkich produkcji z jednym życiem oraz losowo generowanym światem, lochami i przeciwnikami. Moim zdaniem naprawdę warto, choć aplikacja nie należy do tanich. Za Wayward Souls przyjdzie Wam zapłacić nieco ponad 14 polskich zielonych. Można się skusić? Jeżeli lubujecie się w produkcjach tego typu – zdecydowanie tak. Biorąc pod uwagę nieskończone możliwości tytułu, Wayward Souls to tygodnie, nie godziny zabawy.

Kolejna oficjalna gra karciana oparta o system Magic: The Gathering. Jeszcze lepsza niż poprzednie, chociaż wydawało się to niemal niemożliwe. Magic 2015 wciąga, narkotyzuje i doszczętnie wykorzystuje każdy budżet naszego czasu. Naprawdę uzależnia. Co w tym wszystkim najlepsze, gra karciana jest darmowa, zarabiając za pakietach premium w wewnętrznym sklepie gry. Śmiem sądzić, że ta ten moment nie znajdziecie drugiej tak satysfakcjonującej karcianej produkcji. Obowiązkowo do pobrania i przetestowania.

Nim stworzone rękoma polskich producentów Hellraid trafi na cyfrowe oraz sklepowe półki, koniecznie trzeba zapoznać się z mobilną wersją tytułu. Oczywiście nie mówimy o konwersji w skali 1 do 1, ale wariacji zewnętrznego studia w świecie tworzonym przez rodzimych programistów. Hellraid: The Escape jest przepiękną, logiczną grą przygodową, która jest naprawdę warta swojej ceny. Bardzo pozytywne zaskoczenie, bardzo klimatyczny tytuł i bardzo satysfakcjonująca rozgrywka. Jestem naprawdę ukontentowany.