REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale

Tydzień z...: 9 powodów, dla których warto oglądać Grę o Tron

Gra o Tron już nie jest tylko serialem, a prawdziwym fenomenem popkulturowym. Miliony osób na całym świecie oglądają ten serial od HBO i wyczekują z napięciem chwili, kiedy tylko pierwszy odcinek czwartego sezonu wreszcie się pojawi. Znajdą się jednak pewnie i tacy, których cały ten hype mało interesuje i nie znajdują żadnego powodu, aby oglądać Grę o Tron. Ja postarałem się dla tych osób skompletować zestaw „powodów”, dla których warto chociaż na chwilę rzucić okiem na ten serial.

06.04.2014
18:58
Tydzień z…: 9 powodów, dla których warto oglądać Grę o Tron
REKLAMA

9. Bo książka jest za długa

REKLAMA
gra o tron książka

Ok, to dosyć głupi powód. Książki powinno się czytać a Pieśń Lodu i Ognia, to naprawdę świetna seria fantasy. Nie każdy jednak lubi książki, a jeśli już lubi, to może pogardzić gatunkiem fantasy. W takim wypadku oglądanie serialu wydaje się najwłaściwszym wyjściem. Akcja przebiega dużo szybciej niż w książce, a przez „bogactwo” produkcyjne serialu od HBO, ludzie nie lubujący się w fantasy mogą tutaj znaleźć coś dla siebie, np. świetne aktorstwo czy przepiękne widoki, które towarzyszą większościom scen.

8. Piękny obrazek

gra o tron

Serial Gra o Tron to posklejane i wprawione w ruch przepiękne obrazy - na fotosach można najlepiej to dostrzec. Wspaniałe kostiumy, nie rażące CGI i różnorodne lokacje (Szkocja, Islandia, Maroko, Chorwacja) wprawiają w osłupienie i tylko utwierdzają nas w tym, że Gra o Tron to nowa (wysokobudżetowa) jakość w historii telewizji.

7. Serial wierny książce

george r r martin

Pewnie część fanów Martina mnie zlinczuje, ale jak na warunki telewizyjne trzeba przyznać, że twórcy Gry o Tron starali się nie ciąć książki na maciupeńkie kawałki i skleić z nich artystyczne „coś”, a raczej podążać za wizją autora książki. Trudno się temu zresztą dziwić skoro sam George R. R. Martin był zaangażowany w powstawanie serialu.

PS Dla większego realizmu, zatrudniono nawet kogoś do stworzenia języka Dothraków.

6. Wyczekiwanie aż ktoś zabije Joffreya

Król-Joffrey

Jackowi Gleesonowi należą się wielkie brawa za sposób w jaki gra króla Joffreya. Ta postać wygrywa we wszelkich rankingach najbardziej znienawidzonych bohaterów w historii telewizji. Warto zatem oglądać Grę o Tron chociażby dlatego, że ktoś w końcu musi temu smarkaczowi porządnie przyłożyć.

5. Wspaniały świat fantasy

biali wedrowcy

George R. R. Martin stworzył całkiem zgrabny świat fantasy (krainę Westeros i Essos), gdzie normalnym jest, że cienie są mordercze, istnieją („słodkie”) smoki, olbrzymy, magia oraz… Biali Wędrowcy, których przybycia wszyscy tak bardzo wyczekujemy.

4. Starkowie

starkowie

Starkowie… do tej rodziny lepiej nie przyzwyczajać się, bo jak wiemy zbyt szybko jej członkowie „znikają” z pola widzenia. Niemniej, wszyscy Starkowie - poczynając od Eddarda, a kończąc na małej Aryi – to porządni ludzie. Bez problemu można by ich zaprosić na swoje wesele, skosztować z nimi potraw, napić się winka i… czekać tylko, aż cała zostanie zamordowana na naszych oczach.

3. Posoka i golizna

gra o tron

Bardzo niskie to pobudki, ale jakże prawdziwe. Gra o Tron to idealny serial dla wszystkich lubiących sobie popatrzeć na „to i owo” oraz – jakkolwiek dziwnie to brzmi - poekscytować się krwawymi walkami, ściętymi głowami, paleniem żywcem itd. Czasami niektóre sceny wielu może uznać za „przegięcie”, ale wszyscy czytający książkę zgodzą się ze mną, że na kartach powieści jest… jeszcze gorzej (albo lepiej, w zależności od punktu widzenia). Tak czy siak, chociażby dla sceny z Emilią Clarke, tzn. Daenerys warto oglądać Grę o Tron.

2. Tyrion Lannister

tyrion

Zapewne zamiast „Tyrion Lannister” powinienem dać podtytuł „Postacie” albo „Bohaterowie” Gry o Tron, ale… prawda jest taka, że Tyrion jest najfajniejszą osobą z całego serialowego uniwersum. Już kiedyś o tym bohaterze pisałem, jako o kandydacie na „BFF” i nadal podtrzymuję to wszystko, co wtedy napisałem. Tyrion jest „klawy” i „w dechę”, a to wszystko dzięki zgrabnej ręce George’a R. R. Martina i świetnej grze aktorskiej Petere Dinklage’a.

1. Fabuła

REKLAMA
gra o tron eddard stark

Bez wątpienia fabuła to najważniejszy powód, dla którego ogląda się Grę o Tron. Cały serial właściwie opiera się na mechanizmie dochodzenia do władzy i utrzymywania jej, co jest bardzo interesującym zjawiskiem nie tylko dla socjologów, ale także dla przeciętnego obywatela/widza – również fani Wojny Dwóch Róż powinni znaleźć tutaj coś dla siebie. Wartka akcja sprawia, że widz chłonie serial całym sobą. Poza tym ciężko znaleźć momenty, w których można by się nudzić, fabularnych niespodzianek i zwrotów akcji z pewnością nie brakuje. A do tego dochodzi świetna obsada i niemęczące umysłu dialogi. Czego chcieć więcej?

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA