REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Muzyka

"XSCAPE" - Michael Jackson wraca z nową płytą!

Z publikacją tego newsa czekałem do wieczora 2. kwietnia - choć gruchnął on 2 dni wcześniej, popołudniem w poniedziałek 31. marca. Wydawał on mi się jednak na tyle niewiarygodny, że wolałem poczekać, aż się wykrystalizuje - i okaże, ewentualnie, zakrojonym na szeroką skalę, dowcipem primaaprilisowym. A jednak - wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Michael Jackson - zmarły już prawie 5 lat temu, wraca w maju z nową płytą!

02.04.2014
20:15
"XSCAPE" - Michael Jackson wraca z nową płytą!
REKLAMA

Album będzie nosić tytuł XSCAPE. Trafi na niego osiem prermierowych utworów, które wyselekcjonował L.A. Reid - weteran muzyki soul i R'n'B, i niegdysiejszy juror amerykańskiej wersji Idola, który współpracował z Babyface'em, Toni Braxton, Mariah Carey, Usherem, TLC, OutKastem, Total, Dru Hill, Shanice, Whitney Houston… I całą masą innych gwiazd odpowiedzialnych za zarówno kołyszące ballady, jak i klubowe przeboje. Swój udział w albumie będą mieć również producenci z czołówek list przebojów, i list najlepiej sprzedających się płyt i singli - między innymi Timbaland, Rodney Jerkins, oraz StarGate.

REKLAMA

Ścieżki wokalu, które trafią na album, nie zostały - oczywiście - nagrane zza grobu. Przez godziny taśm demo, niedokończonych nagrań oraz odrzutów, które zostawił po sobie Michael, przekopał się wspomniany wcześniej L.A. Reid, dokonując ostrożnej i drobiazgowej selekcji. Materiały zostały potem wysłane do kilku producentów, których poproszono o "uwspółcześnienie" utworów. Jakkolwiek zabieg ten nie brzmiałby złowieszczo, sam nadzorujący całe przedsięwzięcie L.A. Reid zapewnia, że "zdecydował się na skorzystanie z pomocy jedynie tych ludzi, co do których miał pewność odnośnie ich powagi, należytego szacunku, jak i odpowiedniej kreatywnosci, pozwalających zagwarantować znakomity rezultat".

REKLAMA

Album został już zademonstrowany wąskiej grupie dziennikarzy muzycznych, na zamkniętej imprezie w piwnicy jednego z budynków w Londynie, przy jednoczesnym pozbawieniu wszystkich gości jakichkolwiek urządzeń elektronicznych umożliwiających rejestrację dźwięków. Płyta ukaże się 13. maja, nakładem Epic Records. Osoby, które zdecydują się na kupno ekskluzywnej wersji albumu, będą mieć również okazję przesłuchania oryginalnych utworów Michaela, które posłużyły jako baza i budulec do konstruowania nowej płyty. Odliczanie dni i godzin czas więc zacząć - będzie to zdecydowanie jedna z najgłośniejszych premier tego roku, niezależnie od tego, czy ostatecznie okaże się super-hitem, czy też kompletną klapą, od której czuć cyfrę i upychanie na siłę razem wersów i zwrotek, które nigdy nie miały stać obok siebie razem. Tak na marginesie: ktoś jeszcze pamięta cuda, które przez lata robiono z 2Pakiem? Obym się mylił w swoich przewidywaniach - choć nie zdarza się to zbyt często, prawdę mówiąc nie pamiętam, by stało się to kiedykolwiek, w ogóle.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA