REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy

Planet Terror - horror tak samo krwawy, jak i śmieszny za darmo na VOD

Ach, wiosna. Jak to mówią: wszystko spod ziemi wyłazi. Jest to więc idealna pora, by zapoznać się z jakimś filmem o zombie, prawda?

22.05.2013
4:11
Planet Terror – horror tak samo krwawy, jak i śmieszny za darmo na VOD
REKLAMA

Przeglądając zasoby VOD.pl, byłem odrobinę zaskoczony, że o ile pełno w katalogu filmów o wilkołakach, duchach czy wampirach, to reprezentacja zombie jest nader skromna. Jeśli więc miałbym polecić wam jakiś film zaliczający się do sub-gatunku zombie movie, to wybrałbym pozycję prześmiewczą, biorącą całą konwencje w cudzysłów - Planet Terror Roberta Rodrigueza.

REKLAMA

Jest to jedna z części dyptyku Grindhouse, której pierwszy człon swego czasu streścił dla was Piotrek. Projekt ten składał hołd niskobudżetowemu kinu klasy Z z gatunku exploitation (które swoją drogą do dziś trzyma się dzielnie, dzięki Rodriguezowi właśnie czy innym fanom tego typu rozrywki, jak Rob Zombie czy Joseph Guzman), jednak Rodriguez w przeciwieństwie do Tarantino, zafascynowanego carsploitation z elementami slasherów, sięga raczej w kierunku klasycznych tanich horrorów, pełnych zdeformowanych ciał i ogólnego obrzydlistwa - fani Powrotu Żywych Trupów, filmów Johna Carpentera czy włoskich klasyków Lucia Fulciego lub Dario Argneto powinni być z tematem doskonale zaznajomieni.

planet terror 2

Pozostali mogą mieć małe problemy z odnalezieniem się w tej szalonej i groteskowej wręcz stylistyce - aluzji do złych horrorów jest tak wiele, a humor tak bezkompromisowy, że osoby, które z marszu podejdą do Planet Terror oczekując typowego zombie movie, będą pewnie nieźle zdezorientowane. Jeśli jednak potraficie się na horrorach nie tyle bać, co dobrze bawić, a luźne podejście do tematu wam nie przeszkadza, to będziecie zadowoleni, bo Planet Terror to szalona jazda bez trzymanki po wszystkich najbardziej zgranych horrorowych kliszach i schematach, a tam gdzie nie udało się wcisnąć jakiegoś odniesienia do filmów klasy Z, scenariusz dorzuca najbardziej chore pomysły, jakie tylko autorom przyszły do głowy.

Główna bohaterka traci nogę - cóż, czemu by nie wziąć kompletnie znikąd wielkiego karabinu i nie założyć go na ów kikut, by potem w widowiskowy sposób nafaszerować zombiaki ołowiem? Potrzebujemy do jednej z ról żołnierzy (oczywiście wojsko tutaj jest z gruntu złe i prowadzi niebezpieczne eksperymenty) jakiegoś badassa - czemu nie zaangażować Bruce’a Willisa i nie kazać mu opowiadać jakichś bzdur, że zabił bin Ladena? Do tego dorzućmy trochę kobiet w negliżu, sporo gore, eksplodujące głowy, Danny’ego Trejo, a dłużący się środek filmu wywalmy w cholerę, rzucając tylko komentarz o zaginionej rolce - w końcu widzowie i tak czekają na finałową rozwałkę, po co mają tracić czas? Ot, proszę, odtworzyłem dla was prawdopodobny proces twórczy stojący za pracą nad skryptem. Czyż nie brzmi kapitalnie?

planet terror 3
REKLAMA

Ach, minęły cztery akapity, a ja nie powiedziałem jeszcze nic o fabule. Ale na dobrą sprawę... nie jestem pewien czy jest ot wam specjalnie potrzebne. Ale gwoli ścisłości - w lokalnym szpitalu wybucha epidemia spowodowania wyciekiem chemikaliów z pobliskiej jednostki wojskowej. Bum, zombie! To tak jakby tyle - armia nieumarłych pożera wszystko, co się rusza, a grupka niedobitków próbuje połączyć siły i jakoś to piekło przetrwać. W tle rozgrywają się jeszcze liczne dziwaczne wątki poboczne, w tym jeden szczególnie ciekawy, zabawny i niepokojący jednocześnie, z nie najlepiej funkcjonującym małżeństwem lekarzy, który to wątek prowadzi do kilku nieoczekiwanych zwrotów akcji, fajnie bawiących się tutaj z przyzwyczajeniami widzów.

Planet Terror to raj dla fanów krwawej i obrzydliwej zabawy, idealny materiał na luźny seans przy napojach wyskokowych i potężna dawka dobrej zabawy, a przy okazji też jeden z najzabawniejszych filmów, jakie widziałem. Polecam gorąco, tym bardziej, że możecie sobie obejrzeć ten film za darmo.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA