REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. TV /
  3. Filmy

Filmy w TV na majówkę – wybieramy najciekawsze

Weekend majowy to dobry czas na relaks nie tylko poza domem – wtedy z pomocą przychodzą między innymi filmy w TV. A co w takim razie ciekawego proponują stacje telewizyjne?

01.05.2013
22:12
Filmy w TV na majówkę – wybieramy najciekawsze
REKLAMA
REKLAMA

Niekończąca się opowieść | Polsat Film – 13:00, środa

filmy w tv

Produkcja wspominana przeze mnie z ogromnym sentymentem. Oglądałem ją mając kilka lat, kiedy ulega się magii takich historii. Obecnie seansem po latach tylko popsuję sobie wspomnienia – będzie narzekanie na efekty specjalne, grę aktorską i wiele innych rzeczy, jakie nie obchodzą dzieci. Jednak poinformowanie o tym, dla wielu niezapomnianym, filmie uznałem za zwyczajnie konieczne. Dzisiaj, w obliczu kiepskich i przewidywalnych animacji, brakuje takiego kina familijnego – ciągle wspaniałego dla najmłodszych.

Wstyd | CANAL+ – 23:05, środa

filmy w tv

W moim rankingu „Wstyd” to najlepszy ubiegłoroczny film. Czym urzekła mnie historia nowojorskiego seksoholika? Mimo że Steve McQueen nie podchodzi do problemu seksoholizmu kompleksowo, czasami tylko sygnalizując pewne rzeczy, i tak jest to przejmujące studium tego uzależnienia. Genialnie zagrał Michael Fassbender, a sam autor niebywale czuje materię filmową – jest tu masa znakomicie zrealizowanych scen (koniecznie zobaczcie jedną z nich) i urzeka wizja chłodnego Nowego Jorku pełnego samotnych ludzi. Dzieło McQueena to niedosłowne i nastrojowe kino. Jako formę wyrazu przyjmuje ono przede wszystkim obrazy i spycha na margines dialogi. Efekt okazał się piorunujący.

Skóra, w której żyję | CANAL+ – 23:05, czwartek

filmy w tv

Nie wszyscy lubią filmy Pedro Almodóvara (ja lubię), ale jego niemal najnowsze dziecko okazuje się prawie zupełnie inne od poprzednich. I dlatego spodoba się wielu osobom dotychczas niechętnie oglądającym dzieła Hiszpana. Urzeka sama atmosfera – zaskakująco zimna, gdzie praktycznie każdy kadr jest przepełniony wręcz namacalnym chłodem. Doskonale pasuje on do charakteru fabuły i bohatera zagranego przez Antonio Banderasa. Almodóvar tworzy jedną z najbardziej zaskakujących i wciągających fabuł w swoim dotychczasowym dorobku. Ale im mniej wiecie o filmie przed jego obejrzeniem, tym lepiej, bo łatwo o zepsucie zabawy.

Więzień nienawiści | CBS Europa – 00:45, czwartek

Więzień nienawiści

Zawsze ceniłem produkcje z, wymykającym się zaszufladkowaniu, Edwardem Nortonem. Grane przez niego postacie są zwykle niejednoznaczne („Fight Club”, „25. godzina”) i stanowią mieszankę dobra i zła. Podobnie jest we „Więzieniu nienawiści”, w którym znakomicie odegrał on bezwzględnego neonazistę, jaki z czasem przechodzi duchową przemianę. Zobaczymy tu kilka naprawdę brutalnych scen, ale dzięki temu fabuła tylko zyskuje na swoim przekazie.

Rewers | TVP 1 – 22:35, piątek

Rewers

Kawał dobrego polskiego filmu artystycznego z kilkoma efektownymi rolami. „Rewers” to czarna komedia utrzymana w ciekawej stylistyce, gdzie dominują czarnobiałe kadry. Mamy tutaj sporo lekkiego humoru, mimo że sama fabuła opowiada dramatyczną historię, i ciekawych kreacji: Agaty Buzek, Krystyny Jandy, Anny Polny i Marcina Dorocińskiego. Wciągająca, humorystyczna fabuła w połączeniu z artystyczną i lekką formą zapewniają relaks i dają nietuzinkowy obraz PRL-u.

Drive | CANAL+ FILM 2 – 23:00, piątek

Drive

Dawno nie było tak klimatycznego kina akcji jak „Drive”. Precyzyjne sceny (piękna, przepełniona suspensem ucieczka przed patrolem policji), charyzmatyczny bohater, brak przerysowania i elektro-pop Kavinsky’ego spowodowały, że historia bezimiennego kierowcy urzekła niejednego widza. Nicolas Winding Refn czerpie z klasyki gatunku, ale robi film we własnym stylu. Dostajemy kinowy majstersztyk i jedną z ciekawszych produkcji ostatnich lat.

Zagadka nieśmiertelności | HBO – 00:55, piątek

Zagadka nieśmiertelności

Tą produkcją, tak inną od jego kolejnych, zadebiutował tragicznie zmarły Tony Scott. Genialna okazuje się sama atmosfera. Jest to bowiem jedno z najbardziej nastrojowych dzieł w historii kina. Cały film został przepełniony sugestywnym oniryzmem, którego na tak ogromną skalę brakuje już w dzisiejszym kinie. A przy tym mamy tu fenomenalną kreację Catherine Deneuve jako wampirzycy. Nie jest to jednak historia o spragnionych posoki krwiopijcach, tylko niepozbawiona patosu opowieść na temat tragicznej miłości. „Zagadka nieśmiertelności” to pozycja niezwykła i urzekająca swoim artyzmem.

Wstręt | Cinemax – 00:50, sobota

filmy w tv

Drugie pełnometrażowe dokonanie Romana Polańskiego z 1965 roku nadal ujmuje nastrojem. Autor, rezygnując z tanich sztuczek, powolnie buduje w nim atmosferę zaszczucia i wyobcowania. Bohaterce towarzyszy osobliwe otępienie, a z czasem przekonujemy się o jej chorobie psychicznej. Fenomenalnie zagrała ją Catherine Deneuve. W swojej autobiografii reżyser pisze o pracy z nią następująco: „Wiedziała dokładnie, czego od niej oczekuję na planie i natychmiast wcielała się w postać granej przez siebie bohaterki – do tego stopnia, że pod koniec zdjęć stała się zamknięta w sobie i wręcz dziwna”. „Wstręt” stanowi klasyczny i bardzo nastrojowy dreszczowiec, a kreacja francuskiej aktorki okazuje się niezmiennie zachwycająca.

Od zmierzchu do świtu | Filmbox – 01:05, sobota

Od zmierzchu do świtu

Cenię Roberta Rodrigueza za to, że od lat tworzy ogromnie przyjemne filmy i nie wstydzi się swego zamiłowania do kina klasy B. Trudno o bardziej lekką i zabawną historię z wampirami jak ta przedstawiona w „Od zmierzchu do świtu”. Autorem scenariusza (i odtwórcą jednej z oryginalnych postaci) jest sam Quentin Tarantino, co zaowocowało prostą, lecz wciągającą i bezpardonową fabułą. Dostajemy porcję porządnej, soczystej i zabawnej sieczki bez zadęcia. Relaks w czystej postaci gwarantowany!

Jackie Brown | Filmbox – 21:00, niedziela

REKLAMA
Jackie Brown

Nieco w cieniu pozostałych produkcji Tarantino, „Jackie Brown” okazuje się zaskakującym fabularnie filmem z ciekawymi kreacjami – ikony nurtu blaxploitation Pam Grier, Roberta De Niro i Samuela L. Jacksona. Nie jest to kino tak brutalne i przerysowane jak reszta filmów reżysera, ale przekonuje ono historią (autor podjął się wiernej adaptacji) i atmosferą. Pomimo tego, że mamy do czynienia z filmem trochę innym od reszty dzieł cudownego dziecka Hollywood, to – dzięki nieszablonowym postaciom i oryginalnym dialogom – wyczuwalne są klimat i forma przypominające chociażby „Pulp Fiction”.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA