REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Muzyka

PEZET & MAŁOLAT "Live in 1500m2" już w serwisach muzycznych

Wytwórnia Koka Beats dogadała się wreszcie z serwisami muzycznymi, bo przez długi czas album widniał w ofercie, ale nie można go było słuchać. To jednak za nami, a koncertówka Pezeta i Małolata jest już dostępna do przesłuchania. 

15.03.2013
19:52
PEZET & MAŁOLAT „Live in 1500m2” już w serwisach muzycznych
REKLAMA
REKLAMA

Pezet jest moim ulubionym polskim raperem, choć jestem świadom, że wielu chłopaczków wychowujących się na schodowych klatkach w najlepszym wypadku wyśmiałoby takie stwierdzenie. Tak czy owak, jego twórczość do mnie trafia i bardzo mi się podoba. Małolat... to trudna sprawa. Małolat jest niestety zdecydowanie mniej utalentowany od swojego brata i trudno oprzeć się wrażeniu, że już od kilku lat Pezet ciągnie go na swoich plecach bardzo, ale to bardzo na siłę.

Tak czy owak, taka braterska miłość jest na swój sposób także piękna. Nie da się ukryć, że koncert ursynowskiej dwójki w klubie 1500m2 do wynajęcia był przeżyciem magicznym. Udało się zebrać fanów raperów, a także wytworzyć specyficzną atmosferę także dzięki przypomnieniu kilku starszych piosenek (z "Ukrytym w mieście krzykiem" na  czele). Na dodatek w wersji do tej pory niespotykanej, bo akustycznej!

Niestety, ta koncertowa płyta to jak na razie jedyna metoda, by posłuchać starszych kawałków Pezeta w Deezerze czy Spotify. Najwyraźniej dogadanie się z właścicielami płyt do Muzyki Klasycznej i Muzyki Poważnej wydanych z Noonem, nie było tak łatwe.

REKLAMA

Choć starych Re-fleksji, Noc i Dzień czy Gdyby miało nie być jutra w nowych aranżacjach słucha się znakomicie, nie da się też ukryć, że koncertowa wersja ma swoją wadę. Jest nią jakość, daleko odbiegająca od tej studyjnej. Niewątpliwie jednak każdy wielki artysta o sporym dorobku powinien mieć taki album na swoim koncie. A Małolatowi dostał się taki prezent przy okazji.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA