Miasto garażowego dźwięku – do posłuchania i oglądania

Dave Grohl zdobył się na odwagę i został współtwórcą wiekopomnego przedsięwzięcia. Zrealizował film dokumentalny o jednym z najważniejszych studiów nagraniowych, które ceni sobie prawdziwy dźwięk, a gardzi komputerową modulacją. Tutaj swoje najlepsze albumy nagrywali tacy artyści, jak Elton John, Foreigner, Dio, Nirvana czy Rage Against The Machine. Ze względu na braki finansowe oraz zbyt intensywny technologiczny postęp Sound City Studios zakończyło swoją działalność w 2011 roku, a jego ostatnim wydawnictwem było Living Like Kings in Confined Spaces zespołu halos. Dokument przedstawia historię studia od lat siedemdziesiątych aż po jego upadek ponad czterdzieści lat później.

Lider Foo Fighters złożył hołd miejscu nie tylko filmowo, ale przede wszystkim muzycznie – czyli tak, jak potrafi najlepiej. Na ścieżce dźwiękowej do obrazu znalazły się niecodzienne duety, o których wcześniej nie śniono. Utwór promujący „Cut Me Some Slack” to reaktywacja Nirvany w oryginalnym składzie z Paulem McCartney’em na wokalach. Kawałek był prezentowany na żywo 12 grudnia ubiegłego roku na charytatywnym koncercie zorganizowanym dla ofiar huraganu Sandy. Wywołał nie lada poruszenie i stał się znakiem charakterystycznym Sound City. 

Do wspólnego muzykowania Grohl zaprosił jeszcze innych muzyków. Na „Heaven and Hell” pojawia się duet znany z Black Rebel Motorcycle Club, w “Centipede” słychać wokalistów Queens of the Stone Age, “From Can To Can’t” rozbrzmiewa donośny głos Corey’a Taylora (Slipknot),a na finałowej „Mantrze” Grohlowi i Homme’owi towarzyszy Trent Renzor, który ostatnio wydał nową płytę wraz z How To Destroy Angels. Wszyscy goście na płycie pojawiają się również w dokumencie.

Ścieżka do Sound City to wyboista droga ciężkiego rocka i w pełni oddaje ducha filmu. Tematyka klasycznego studia nagraniowego jest tak wyraźna, że dźwięki wspólnego muzykowania naznaczone są festiwalowym błotem oraz garażowym pogłosem. Klimat jest specyficzny, lecz Grohl przeznacza ten album dla konkretnego odbiorcy. Wielbiciele Foo Fighters i porządnego uderzenia gitarowego nie powinni czuć się zawiedzeni.

Żaden z polskich wydawców póki, co nie odważył się wykupić praw do dokumentu Sound City, który jest wychwalany przez amerykańskich krytyków. Muzykę z filmu można jednak przesłuchać przedpremierowo na WiMP, (niektóre kawałki udostępnił również Soundcloud) oraz zakupić w sklepie iTunes. Data premiery wyznaczona jest na 12 marca.