Stare, dobre Tamagotchi na Androida i iOS-a

Wypuszczone w 1996 roku na terenie Japonii „Tamagotchi” szturmem podbiło świat. Nawet w Polsce dzieciaki miały swoje wirtualne zwierzaki i regularnie sprzątały ich kupy. Ale nie tylko – odchody nie biorą się przecież znikąd, więc konieczne było również dokarmienie. Do tego dochodziły wspólne zabawy czy dbanie o stan zdrowia pupila.

Od mody na „Tamagotchi” minęło sporo czasu i wielu zatęskniło za tego typu zabawką. Świadczy o tym chociażby popularność „Pou” w Google Play, które swego czasu recenzował Michał Kurowski. Nie był jednak zachwycony i polecał raczej klasyczną zabawkę z Allegro lub eBay’a. Dzięki grze Namco Bandai Games, „Tamagotchi L.i.f.e.” („Love Is Fun Everywhere”), jest to zbędne. Aplikacja będzie bowiem mocno nawiązywała do formuły oryginalnego „Tamagotchi” – otrzymamy ten sam gameplay, a dodane zostaną jedynie liczne nowe funkcje. Poza tym dostaniemy „Retro mode”. Jeśli go wybierzemy, rozgrywka okaże się dokładnie taka sama jak na zabawce sprzed lat.

Podczas grania będziemy odblokowywać nowe „skorupy”, co stanowi ciekawe nawiązanie do pierwowzoru, czy tapety dla zwierzaka. Dzięki tym drugim przystroimy pokoik ulubieńca. Ciekawostkę stanowią natomiast mini gry, w których nasz milusiński pozwoli sobie na interakcję z Tamagotchi innych graczy. Przykładem jest tu zabawa w "papier-nożyce-kamień". Wiedzieliście, że na świecie, łącznie z naszym krajem, odbywają się turnieje w tej nietypowej dyscyplinie? Przy tym wszystkim użytkownicy będą mogli zapisywać swoje postępy w opiece nad wirtualnym przyjacielem.

Jedno jest pewne – „Tamagotchi L.i.f.e.” podbije Google Play i App Store. Będzie albowiem swoistym wehikułem czasu i wykorzysta doskonale znaną, cieszącą się uznaniem formułę rozgrywki. Gra, jak wspomniałem, za parę dni pojawi się bezpłatnie w Google Play. Nie zdradzono jeszcze, kiedy dokładnie wyjdzie w App Store, ograniczając się do zdawkowego „Coming Soon!”.