REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Gry

Rayman Jungle Run przywraca chwałę cyklowi

Cenię Google Play za jego, w znacznej mierze darmowe, aplikacje i gry. Szkoda jedynie, że ogromna część z nich, nawet gdy jest płatna, okazuje się zazwyczaj wątpliwej jakości. Wyjątek stanowi jednak znakomity „Rayman Jungle Run”.

01.02.2013
15:17
Rayman Jungle Run przywraca chwałę cyklowi
REKLAMA
REKLAMA

Przygodę z cyklem Ubisoftu zacząłem w 1999 roku wraz z premierą na komputerach osobistych „Rayman 2: The Great Escape”. Wtedy imponował on grafiką 3D, mechaniką rozgrywki i specyficzną atmosferą. Jako dzieciak byłem nim zachwycony. Minęło parę lat i oddano znacznie lepszą kontynuację o podtytule „Hoodlum Havoc”. Niestety, od tego czasu zaczęto wydawanie uproszczonych „Szalonych Królików”, przez co cykl podupadł. Dlatego dopiero niedawno wypuszczony „Rayman Origins” przywrócił mu chwałę. I to samo czyni, pod wieloma względami do niego podobny, „Jungle Run”.

Produkcja działa na tym samym silniku, co wspomniany „Rayman Origins”. W efekcie „Jungle Run” to jedna z najładniejszych gier dostępnych w Google Play. Oprawa wizualna urzeka paletą barw, wyglądem postaci i przede wszystkim bardzo pomysłowymi lokacjami. Grafika 2D pokazuje tu prawdziwą klasę i gdyby wybrano 3D, to ucierpiałby na tym nie tylko wygląd produkcji, ale i jej mechanika. Autorzy wiedzieli doskonale bowiem, że najlepsze będzie jak najprostsze sterowanie. Zdecydowali więc, że Rayman sam biegnie w prawą stronę, podczas gdy gracz w odpowiednich momentach dotyka ekranu w celu skoku czy ataku. Dzięki temu bez irytacji może skupić się na przechodzeniu kolejnych poziomów.

REKLAMA

„Jungle Run” składa się z wielu etapów – przejście jednego zajmuje około minutę, co stanowi dobre rozwiązanie, mając na uwadze, że jest to pozycja na smartphony i tablety. Bywają łatwe i trudne poziomy, aczkolwiek rozgrywka nigdy nie irytuje i skutecznie motywuje do stawiania czoła kolejnym przeszkodom. Nawet gdy ukończymy grę, będziemy chcieli poprawić swój wynik, tj. na każdym poziomie zebrać wszystkie „Lumy”. Nie tylko dlatego, iż tym sposobem odblokujemy nowe etapy, lecz głównie z racji nadal świetnej zabawy.

Ujmują animacje i umiejętności Raymana (skakanie, latanie, bieganie po ścianach, uderzanie), pełne niebezpieczeństw lokacje zachwycające oryginalnością i uzupełnione ciekawą warstwą muzyczną. Do tego dochodzi proste sterowanie, które pozwala czerpać pełną przyjemność i satysfakcję podczas grania. A co pewien czas pojawiają się nowe aktualizacje z kolejnymi poziomami. Wszystko to sprawia, że „Jungle Run” to najlepsza gra platformowa w Google Play.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA