REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Gry

Gothic 3 - Patche

Gra piękna, fenomenalnie udźwiękowiona, oferująca gigantyczny świat i niezliczone możliwości... Trzecia część Gothica miała odpowiednie predyspozycje na kandydata do najlepszego eRPGa w dziejach. Niestety, twórcy zakpili sobie z graczy, udostępniając wersję produktu, która bez trudu mogłaby otrzymać nalepkę z napisem BETA. Robienie z graczy testerów nie było najlepszym pomysłem. Co gorsza, po ponad roku od czasu premiery mało się w tym temacie zmieniło. Autorzy programu postarali się przez ten czas "tylko" o trzy, niewiele zmieniające łatki.

11.03.2010
20:38
Rozrywka Spidersweb
REKLAMA

Na szczęście łeb na karku mieli wierni fani BUGothica (bo taki niesławny przydomek został mu po pewnym czasie przypisany) i wzięli sprawy w swoje ręce - zło i występek, jakie zalęgło się w kodzie gry, stanęło przed poważną próbą. Jak wyszło? Wciąż jest źle, ale już nie tak jak na początku. Fani wydali parę łatek, poprawiających te najbardziej widoczne buraki (swoją drogą, spoglądając na obszerną listę poprawek, aż śmiać się chce, jakie kwiatki dostały się do finalnej wersji produktu), ale ogromne wymagania graficzne i wyjątkowo niezgrabne pożytkowanie pamięci operacyjnej zostało. O ile to pierwsze jeszcze można tłumaczyć dość ładną oprawą, tak fakt, że moje 3gb stosunkowo szybkiego RAMu wymięka, jest nie do pomyślenia...

REKLAMA

Wszystko naprawić miał ostatni patch. Patch, przy którym pracowali w pocie czoła nie tylko amatorzy, ale też profesjonaliści ze studia Spellbound. Obiecali sporo - mieli zająć się głównie feralną optymalizacją kodu, na co czekano od dawien dawna. Jak wyszło? Cóż...

Z pamięcią lepiej...

Mimo iż Gothic wciąż w trakcie gry często się wiesza i doczytuje dane z dysku, to przynajmniej nie ma już takich problemów z pamięcią wirtualną. Przestał wywalać dziwne błędy i wyrzucać do Windy. Na tym polu jest znacząca poprawa, bo można bez wielkiego stresu pograć. No dobra, prawie. Bo oczywiście musiało znaleźć się jeszcze coś, co skutecznie uprzykrzy nam zabawę...

Podczas wczytywania gry zrób sobie kanapkę!

Do tej pory uruchamianie gry, zapisywanie i wczytywanie trwało stosunkowo długo nawet na najlepszych sprzętach. Fani poprawili nieco ten stan rzeczy, wyrzucając z gry choćby zabezpieczenia antypirackie, które troszkę tę całą machinę zwalniały. A tu nagle klops... Ten patch, nie wiedzieć czemu, nagle wszystko zaprzepaścił! Powiem więcej - pogorszył sytuację - gra, przynajmniej na moim PC (Quad i te wspomniane 3gb RAMu, a co!), wczytuje się jakieś... 4 minuty? Hehehehe!

Nie śmiga, a czołga się...

Po instalacji łatki program działa szybciej. O jakieś 5%, ale działa szybciej! Ale to, niestety, wciąż do kitu. Dwie karty 8800GT nie wyrabiają (nie żebym się chwalił, po prostu aby tekst nabrał głębszego sensu muszę podać swój konfig ;)). Fakt faktem, gram na wyższej rozdzielczości, bo 1680x1050, ale czemu w takim razie taki Wiedźmin czy Oblivion śmigają, aż miło? Gothic to w miastach jakieś 20 klatek, czasem mniej, czasem więcej. Trochę inaczej sprawa przedstawia się przynajmniej poza murami zamków - ba, w lasach czy na łąkach dobija czasem do jakichś 50 flopsów i nie spada! Ale to rzadko stosunkowo...

Oprócz tego, na szczęście zniknęły prawie (prawie!) wszystkie głupawe błędy w questach, poprawiła się nieco fizyka i przenikanie obiektów. Chociaż też nie do końca - wciąż, zwłaszcza podczas walk, można doznać wielu niesamowitych wrażeń. Szkoda, że nie pomyślałem, żeby utrwalić na screenie zablokowanego w ścianie niewolnika i stojącą przed nim pokaźną grupę orków, nie bardzo wiedzących, jak się do niego dobrać.

Kreskówka

Chyba na osłodę postanowiono sprezentować graczom całkowicie nową opcję post-processingu o nazwie "Kreskówka". Obraz w grze wygląda wtedy jak namalowany na płótnie obraz (screeny). Bardzo ładny zresztą, ale działa jeszcze gorzej. No i grywalne to to wtedy też nie jest za bardzo. No ale liczą się chęci, czyż nie?

REKLAMA

Co tu dużo gadać, narobili smaku i w sumie nic nie zrobili. Gothic wciąż ma wiele błędów, a dla wielu z nas, graczy, jest praktycznie nieosiągalny. W dodatku niesamowicie czasochłonny - kilkuminutowe loadingi to nie w kij dmuchał! Szkoda, że Spellbound już na starcie zyskał nieprzychylność ze strony potencjalnych odbiorców. Ale, ale, żeby nie było, gra się teraz o WIELE lepiej niż na samym początku!

Stąd pobierzecie najnowszy patch -http://forum(...)t=151286

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA