Jak będzie wyglądać przyszłość świata z chatem GPT? Miliarder szuka odpowiedzi

Na pytanie o to, ilu menadżerów knajp potrzeba do wkręcenia żarówki, GPT-3 odpowiadał literalnie: jednego. GPT-4 potrafi dopisać resztę, by odpowiedź brzmiała jak żart. Zauważył to weteran Doliny Krzemowej Reid Hoffman i postanowił zadać więcej pytań. O przyszłość ludzi i świata. Rozmowy zebrał w książkę, która właśnie ukazała się w Polsce.

Rozmowa z chatem GPT, Reid Hoffman

Choć sam tytuł brzmi ryzykownie, bo mowa jest wprost o rozmowie z chatem, to na szczęście samych dialogów między Hoffmanem a chatem jest mniej więcej tyle samo, co jego refleksji, wniosków czy analiz. A jest kogo słuchać, bo Reid Hoffman to legenda Doliny Krzemowej. Zaczynał w 1994 roku w Apple i szybko rozwijał skrzydła. Już trzy lata później założył SocialNet.com – sieć społecznościową, która wyprzedzała swoje czasy tak bardzo, że... szybko upadła. Jak tłumaczył potem Hoffman, społeczeństwo nie było gotowe na taką usługę, a i on sam nie miał pomysłu, jak ją – kolokwialnie pisząc – sprzedać.

To doświadczenie pomogło mu jednak w stworzeniu wraz z dwoma kolegami z SocialNet innej sieci społecznościowej pięć lat później: LinkedIn. Tym razem czas był już odpowiedni, a platforma do dziś jest największą tego typu na świecie. Gdy zakładał LinkedIn, jednocześnie był wiceszefem PayPala. A gdy w 2009 roku Microsoft kupił LinkedIn, Hoffman został miliarderem i zaczął inwestować. Współzakładał m.in. spółkę OpenAI, która stworzyła ChatGPT, więc ma z nim do czynienia na co dzień.

W książce w pierwszych siedmiu rozdziałach omawia z chatem zmiany, jakie spowoduje sztuczna inteligencja i sam GPT w konkretnych obszarach życia. Rozmawiają o: edukacji, kreatywności, wymiarze sprawiedliwości, dziennikarstwie, mediach społecznościowych, rynku pracy i biznesie. Dają one do myślenia szczególnie tym osobom, które w danych branżach pracują. ChatGPT potrafi dawać wskazówki, które odświeżają spojrzenie. Wybór tych akurat branż nie powinien nikogo zniechęcać. Wskazówki mogą przydać się także osobom w innych zawodach. Kolejne rozdziały to ogólniejsze rozważania i pokazy umiejętności lub ich braku w odpowiedziach chatu GPT. To też przydatne dla samej nauki rozmawiania ze sztuczną inteligencją.

Reid Hoffman i GPT-4, "Rozmowa z chatem GPT o przyszłości ludzi i świata", wyd. Prześwity

Hoffman słusznie bowiem zauważa, że aby uzyskać ciekawe odpowiedzi, należy zadać odpowiednie pytania. Wielokrotnie jednak widać, że nawet przy ich skrupulatnym sformułowaniu odpowiedzi wciąż są dość ogólne, co przyznaje sam autor (ten ludzki). ChatGPT potrafi opowiedzieć żart w stylu Sokratesa, ale gdy przychodzi do omówienia rozwoju kariery konkretnej osoby, podaje tylko uniwersalne rady w stylu "pokazuj się wśród ludzi w branży" czy "załóż podcast".

Dlatego też sam Hoffman podpowiada nie raz, by narzędzie to traktować nie jak zastępstwo, lecz jako asystenta. Przekonuje, że nie da się odwrócić nadchodzących zmian i trzeba się do nich przystosować, nauczyć z nich korzystać. I właśnie to najbardziej pokazuje książka: jak się obchodzić z chatem tak, by nas nie zastępował, lecz rozwijał. Zauważa to nawet sam chat, gdy mówi o roli nauczycieli...

Reid Hoffman i GPT-4, "Rozmowa z chatem GPT o przyszłości ludzi i świata", przekład Katarzyna Mironowicz, wydawnictwo Prześwity, Warszawa 2023.

Edukacja. Fragment książki

Poszukując na potrzeby produkcji filmowej wzoru idealnego nauczyciela z dawnych czasów, hollywoodzcy specjaliści od kastingu powinni sięgnąć po sylwetkę profesora Stevena Mintza z Uniwersytetu Teksańskiego w Austin. W ciągu czterech dekad pracy dydaktycznej profesor Mintz publikował książki i artykuły na temat tak różnorodnych zagadnień, jak psychologia znamienitych angloamerykańskich rodzin literackich czy kwestia walki dobra ze złem w polityce.

Zawsze elegancki, dziś już starszy pan z siwymi skroniami i nieodłącznym uśmiechem na twarzy, dzieli się swoją wiedzą. Studenci go uwielbiają. Średnia ocena Mintza wystawiona w sieci przez setki anonimowych studentów to maksymalne pięć w pięciopunktowej skali, a wśród opinii można znaleźć takie komplementy jak "najlepszy mówca, jakiego przyszło mi słuchać", "jego wykłady sprawiają wrażenie raczej snucia opowieści niż zajęć" czy "prawdziwy pasjonat".

Szczerze mówiąc, profesor Mintz znakomicie spełniał swoją funkcję jako profesor na długo przed rozwojem LLM. Można więc było się spodziewać, że zareaguje z obojętnością lub wręcz wrogością na publiczne udostępnienie w sieci pod koniec 2022 roku narzędzia sztucznej inteligencji znanego pod nazwą ChatGPT, kuzyna GPT-4.

Przeciwnie, ten siedemdziesięcioletni uczony ze znajomym mi entuzjazmem powitał GPT jako potężnego sprzymierzeńca, nie mogąc się doczekać, kiedy będzie miał okazję wykorzystać jego potencjał.

Więcej o chacie GPT przeczytasz na Spider's Web:

Podobnie jak ja zapragnąłem napisać tę książkę, kolejną w moim dorobku, przy użyciu GPT-4, tak Mintz błyskawicznie zintegrował go ze swoimi kilkudziesięcioletnimi metodami nauczania. Już po kilku miesiącach od upublicznienia nowatorskiego narzędzia profesor oczekiwał od swoich studentów stosowania sztucznej inteligencji w procesie pisania esejów. Obecnie praca domowa polega na zadaniu ChatGPT odpowiedniego pytania. Wygenerowane odpowiedzi są następnie przedmiotem dyskusji na zajęciach. Prace zaliczeniowe powinny zostać opatrzone listą zmian dokonanych w wygenerowanej odpowiedzi na etapie postedycji.

Jako znakomity nauczyciel Mintz wykorzystuje ChatGPT nie jako źródło odpowiedzi i kompetencji ani jako substytut swojej pracy lub swoich podopiecznych, ale jako narzędzie wspomagające zarówno naukę indywidualną, jak i grupową. Najwyraźniej odzwierciedla to przekonanie Mintza, że ludzkość jest zdolna wykorzystywać wszystkie dostępne jej narzędzia – w tym najnowsze cuda techniki obliczeniowej – aby wznieść się na wyżyny swoich możliwości.

Mintz w jednej ze swoich tegorocznych publikacji opisał ChatGPT jako kolejną z serii najnowszych technologii, które odmieniły oblicze edukacji: "Tak jak Google zdewaluowało pojęcie nauki pamięciowej, elektroniczne kalkulatory przyspieszyły proces skomplikowanych obliczeń, Wikipedia wyparła drukowaną encyklopedię, a internetowe bazy danych zmniejszyły znaczenie ogromnych zbiorów tradycyjnych bibliotek, tak platformy, takie jak ChatGPT, całkowicie zmienią najbardziej cenione umiejętności".

Przekazanie pracochłonnych zadań technologii komputerowej i wykorzystanie zaoszczędzonego w ten sposób czasu na podjęcie nowych, trudnych zadań wymaga wiary w sens ludzkiego doświadczenia. Zdaniem Mintza: "[Jeśli ChatGPT] jest w stanie wykonać zadanie tak doskonale jak człowiek, to znaczy, że szkoda czasu na powielanie jego kompetencji; musimy je przekraczać. Kolejnym zadaniem dla szkolnictwa wyższego jest więc przygotowanie absolwentów do jak najefektywniejszego wykorzystania nowych narzędzi oraz do doskonalenia się i wyjścia poza swoje ograniczenia. Należy zatem kłaść nacisk na aktywne i doświadczalne uczenie się, pokazywać studentom, jak korzystać z nowych technologii, oraz kształcić absolwentów, którzy potrafią robić to, czego nie potrafią narzędzia".

Wybiegając w przyszłość, w celu określenia, jakie umiejętności będą najprawdopodobniej wysoko cenione w nadchodzącej w błyskawicznym tempie perspektywie, Mintz odwołał się do pracy Tomasa Chamorro-Premuzica, dowcipnego i zawadiackiego młodego psychologa, specjalizującego się w relacjach wewnątrz korporacji, autora książek o tytułach tak intrygujących, jak "Why Do So Many Incompetent Men Become Leaders?".

Mintz zgodził się z Chamorro-Premuzicem, że człowiek może rozwijać się u boku sztucznej inteligencji poprzez:

  • specjalizację w zadawaniu najlepszych pytań,
  • wnikliwość lub umiejętności, które nie są dostępne w "danych treningowych" wykorzystywanych przez sieci głębokiego uczenia,
  • umiejętności przełożenia wniosków na działania.

Reid: GPT-4, czy zgadzasz się, że wspomniane kompetencje będą nadal wyróżniać możliwości człowieka, nawet gdy twoje własne umiejętności będą wzrastać?

GPT-4: Zgadzam się. Zadawanie najlepszych pytań wymaga ciekawości, kreatywności i krytycznego myślenia, które nie są łatwo replikowane lub zastępowane przez sztuczną inteligencję. Wnioskowanie lub nauka umiejętności nie występuje w danych szkoleniowych, wymagają eksploracji, eksperymentów i odkryć, a te nie zawsze są przewidywalne lub optymalne dla AI. Przełożenie wniosków na działania wymaga umiejętności oceny, komunikacji i przywództwa, które nie zawsze są spójne i skuteczne w przypadku sztucznej inteligencji.

Reid: W świetle tego, jak oceniasz wykorzystanie ChatGPT przez profesora Mintza jako narzędzia dydaktycznego?

GPT-4: Wysoko. Profesor Mintz wykazuje kreatywne i krytyczne podejście do włączenia ChatGPT do swoich metod nauczania. Przy tworzeniu lub ocenie esejów nie polega on na ChatGPT, używa go raczej jako katalizatora i kontekstu dla pisania i myślenia.

Duże modele językowe w (amerykańskim) szkolnictwie publicznym

Sceptyk może zwrócić uwagę na to, że profesor Mintz przedstawił argumenty za ChatGPT na Uniwersytecie Teksańskim w Austin, elitarnej instytucji kształcącej studentów u progu dorosłej kariery. Jednak jak wygląda sytuacja w przypadku szkół ponadpodstawowych? Czy należy je "chronić" przed LLM? Czy szkoły powinny uznać wsparcie technologiczne za przejaw "oszustwa", a nawet całkowicie go zakazać na każdym poziomie, jak to niedawno uczyniły nowojorskie szkoły publiczne?

Reid: GPT-4, proszę podsumować wybrane korzyści i błędy wynikające z decyzji nowojorskiego Departamentu Edukacji o zakazie korzystania z ChatGPT.

GPT-4: Decyzja o zakazie używania ChatGPT w nowojorskich szkołach może przynosić zarówno korzyści, jak i być postrzegana w kategorii błędu. Możliwe korzyści wynikające z wprowadzenia zakazu to:

  • Może zapobiec nadużyciom lub wykorzystaniu ChatGPT przez podmioty działające w złej wierze lub w sposób nieodpowiedzialny.
  • Może chronić prywatność i autonomię zarówno uczniów, jak i nauczycieli.
  • Pozwoli pielęgnować ludzki i społeczny wymiar edukacji, jak choćby relacje międzyludzkie, różnorodność kulturową i wartości etyczne, które stają w obliczu ryzyka osłabienia lub zniekształcenia przez ChatGPT – program, od którego trudno oczekiwać empatii, wrażliwości i wyczucia odpowiedniego kontekstu.

Ewentualne koszty:

  • Może ograniczyć dostęp i możliwość korzystania przez uczniów i nauczycieli z ChatGPT jako wartościowego, innowacyjnego źródła uczenia się lub nauczania.
  • Może spowolnić rozwój i doskonalenie ChatGPT jako technologii użytecznej i przyjaznej dla szkolnictwa, której źródłem informacji czy inspiracji byłyby informacje zwrotne, dane pozyskiwane w rezultacie współpracy ze strony uczniów i nauczycieli.
  • Istnieje prawdopodobieństwo odizolowania od globalnych, cyfrowych trendów i wyzwań XXI wieku oraz postawienia w niekorzystnej sytuacji nowojorskiego systemu oświaty i jego podmiotów.

Reid: Dziękuję za tak wyważone podsumowanie. Czy można powiedzieć, że twoim zdaniem zakaz przynosi więcej szkody niż pożytku?

GPT-4: Tak, z mojej perspektywy jest to uczciwe ujęcie omawianej kwestii. Przyjmuję jednak do wiadomości, że istnieją również odmienne perspektywy i czynniki, które mogą wpłynąć na decyzję, a zakaz ten może mieć charakter tymczasowy lub podlegać określonym warunkom. Zachęcam więc do otwartego i merytorycznego dialogu między zainteresowanymi stronami. (...)

Reid: Wracając więc do kwestii dużych modeli językowych w szkołach podstawowych i średnich, najistotniejsza wyda je się perspektywa nauczycieli. Czy rozumiesz, dlaczego właśnie od tego chcę zacząć?

GPT-4: Tak, rozumiem, dlaczego chcesz zacząć od perspektywy nauczycieli, kiedy mówisz o szkolnictwie publicznym. Nauczyciele mają bezpośredni i najczęstszy kontakt z uczniami, są pasjonatami swojego zawodu. Tak, rozumiem, dlaczego chcesz zacząć od punktu widzenia nauczycieli, kiedy mówisz o szkolnictwie publicznym.

Reid: Podoba mi się ta odpowiedź, ale miałem nadzieję na nieco więcej. Czy możesz podać poparty obiektywnymi danymi argument na rzecz tego, dlaczego efektywne wykorzystanie GPT w szkołach wymaga większego szacunku i podniesienia rangi amerykańskich nauczycieli?

GPT-4: Jedynie przy wsparciu szanowanych i wysoko cenionych nauczycieli narzędzie GPT może być z sukcesem stosowane w szkołach, ponieważ nauczyciele są kluczowymi moderatorami i animatorami nauki, a ich rola oraz status mają znaczący wpływ na wyniki uczniów, ich motywację czy samopoczucie.

Według National Center for Education Statistics w 2018 roku w Stanach Zjednoczonych zatrudnionych było około 3,7 miliona nauczycieli szkół publicznych i 0,4 miliona nauczycieli szkół prywatnych, którzy pracują z około 56,6 miliona uczniów o różnych potrzebach i odmiennym pochodzeniu. Nauczyciele mają znaczący wpływ na wyniki naukowe i osiągnięcia życiowe swoich uczniów. Badania prowadzone przez Erica Hanusheka, ekonomistę z Uniwersytetu Stanforda, pokazują, że jeden rok współpracy ze znakomitym nauczycielem może podnieść życiowe zarobki ucznia o 50 tysięcy dolarów, a zastąpienie dolnych 5% najgorszych nauczycieli przez tych przeciętnych mogłoby podnieść PKB USA o 100 bilionów dolarów w ciągu 80 lat.

Zdjęcie główne: fot. Tapati Rinchumrus / Shutterstock.com
DATA PUBLIKACJI: 2.10.2023