Zbiórki na leczenie są protezą państwa. Cementują problemy i promują marketing współczucia
Jeśli jesteś młody i piękny, dasz radę zebrać w sieci kasę. Ale jeśli jesteś stary, brzydki i nie umiesz w internety… umrzyj. Rywalizacja na cierpienie jest już naturalnym elementem polskiego internetu.
