ZUS przegiął z kontrolami. Matki wszczynają „burdę na całą Europę”. W środę rusza oblężenie oddziałów Zakładu
Kontrolowane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych kobiety, którym nie udało się do tej pory znaleźć wsparcia, postanowiły wziąć sprawy w swoje ręce. Zapowiadają, że „zrobią burdę na całą Europę”. Na początek już w najbliższą środę (8.01) organizują niemy protest.
Fot. Lukas Plewnia/Flickr.com/CC BY-SA 2.0
Bielsko-Biała, Chorzów, Katowice, Sosnowiec, Zabrze, Elbląg, Gdańsk, Kraków, Zielona Góra, Siedlce, Warszawa, Nowy Sącz, Legnica, Lwówek Śląski, Wrocław, Bydgoszcz, Toruń, Łódź, Lubliniec, Lublin, Szczecin, Sanok, Opole, Świdnica, Olsztyn, Poznań, Jelenia Góra, Tczew, Kielce, Pabianice, Jasło, Krosno, Tarnów, Rawa Mazowiecka, Rzeszów, Biała Podlaska, Oświęcim, Wodzisław Śląski, Rybnik i Radom – to i tak nie wszystkie miasta, w których kobiety organizują akcję protestacyjną. Zaplanowana na najbliższy wtorek demonstracja będzie polegać na zawieszaniu plakatów i banerów na oddziałach ZUS-u.
„Demografia ważna sprawa, lecz dla ZUS-u to zabawa. Kiedy im brakuje kasy, to u matek są zapasy”, „ZUS swą słabość nam obnaża, sam decyzje swe podważa. Raz nam daje, raz zabiera, przedsiębiorcą poniewiera!”. „Cała Unia się z was śmieje, prorodzinne ZUS-u (zło) dzieje”. „Jestem matką – protestuję, nie ma mnie tu – bo pracuję, właśnie ZUS mnie kontroluje” – między innymi takie hasła mają znaleźć się na rozwieszanych w całej Polsce plakatach.
To będzie pierwszy, ale nie ostatni element akcji, która na celu zwrócenie uwagi na problem masowych kontroli, z którymi zmagają się panie prowadzące firmy. Od pewnego czasu ZUS wzmógł prześwietlanie kobiet, które prowadząc działalność gospodarczą, zdecydowały się na macierzyństwo i z tego tytułu pobierały zasiłki macierzyńskie. Państwowy ubezpieczyciel wyszedł z założenia, że wśród przedsiębiorczych pań są też takie, które próbują wyłudzić wyższe świadczenia, prowadząc fikcyjny biznes.

ZUS kontroluje bo szuka kasy
Przy tej okazji ZUS wrzucił wszystkie kobiety do jednego worka. Przez to dochodzi do absurdalnych sytuacji, a „sprawiedliwość społeczna” mocno uderza też w te kobiety, którym absolutnie nic nie można zarzucić. Tymczasem Zakład odbiera im zasiłki, pozostawiając często bez środków do życia. Część pań nie chce, nie ma siły ani pieniędzy walczyć w sądzie, ale wiele nie poddaje się i coraz częściej wygrywa sprawy.
- Nowa płaca minimalna to wzrost wielu świadczeń, ale także kar
- Noworoczny wykres roku. Pracowity jak Polak? To już nieaktualne
- Pracownicy ZUS ujawniają w Bizblog.pl kulisy kontroli L4
ZUS stoi na stanowisku, że w kontrolach nie ma nic dziwnego ani tym bardziej złego, wychodzi z założenia, że to normalna praktyka mająca na celu wyeliminowanie patologii. Na nic zdają się też dziennikarskie prośby o podanie statystyk, żeby móc zobaczyć o jakiej faktycznie skali zjawiska mówimy. Coraz więcej za to informacji o pustej kasie Zakładu, którego kierownictwo ma się dwoić i troić w poszukiwaniu gotówki.
Kobiety pukały do już prawie wszystkich drzwi
Zdesperowane matki pisały już do prezydenta Andrzeja Dudy, są też w stałym kontakcie z Rzecznikiem Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Mocno spóźnieni, ale jednak jakąś aktywnością wykazali się w końcu sami politycy, którzy przesłali w tej sprawie interpelacje na ręce szefowej resortu rodziny, pracy i polityki społecznej – Marleny Maląg.
Co więcej: kobiety nawet same proponują stosowne zmiany w prawie, które z jednej strony będą karać nieuczciwe przypadki wyłudzania zbyt wysokich świadczeń, ale z drugiej będą zdecydowanie skuteczniej chronić uczciwe matki. Jedną z podstawowych zmian jakie wystosowały panie jest co najmniej ograniczenie możliwości kontrolowania tych samych okresów ubezpieczenia wielokrotnie – co dzisiaj jest nagminną praktyką.
Niemy protest to pierwszy krok. Potem burda na całą Europę
Jeżeli chodzi o kontrole ZUS, to niewiele, o ile w ogóle cokolwiek, się zmienia. Zakład nadal traktuje matki na działalności gospodarczej jak potencjalne oszustki i tempa kontroli nie zwalnia. Dlatego kobiety postanowiły wziąć sprawy w swoje ręce. Najpierw w środę 8 stycznia organizują w kilkudziesięciu miastach całej Polski (ich lista jest ciągle uzupełniana) niemy protest, polegający na oplakatowaniu oddziałów ZUS-u.
Kolejna akcja ruszy 8 marca w Dzień Kobiet. Wtedy planowany jest ogólnopolski protest pod Kancelarią Premiera.
A co jak i ta inicjatywa nie przyniesie oczekiwanego efektu?
Jak to nie pomoże – zrobimy burdę na całą Europę, a jak trzeba będzie, to na cały świat! Są nas tysiące! Jesteśmy zdesperowane, wyjdziemy na ulice!
– zapowiadają kobiety.
Ciekaw jestem na kogo głosowała większość tych kobiet. Nie wiem ale się domyślam… 😉
Przedsiębiorcy raczej nie głosują na PiS.
W ostatnich 30% ludzi deklarujących się jako przedsiębiorca głosowało na PiS. 38% na KO. Piecze teraz…
Uwierz mi że nie na PiS… Wręcz przeciwnie bo nagonka trwa od roku
Wyłudzanie wszelkiej maści zasiłków, rent, dofinansowań, itp. jest w naturze prawdziwego Polaka. Więc niech kontrolują.
Ale jeśli jakaś kobieta prowadzi biznes uczciwie od roku/dwóch, pewnie ma kupę faktur i opłaconych składek ZUS za ostatnie 2 lata. Płaciła PIT, VAT ma księgę przychodów i rozchodów, na wszystko są papiery. Wątpię, że jeśli taka kobieta pojawi się w ZUSie z teczką dokumentów i potwierdzeń opłaconych składek to ktoś jej zabierze świadczenia. Chyba że się mylę. Ale jeśli prowadzisz biznes sprzedaży gaci na allegro od 3 miesięcy i z jakiegoś powodu nie związanego z ciąża płacisz najwyższe składki i przez jakiś kosmiczny przypadek zaszłaś po 3ech miesiącach w ciąże to sorry oszustko! Niech ZUS kontroluje oszustów!!!!
W obecnej Polsce wszystko jest możliwe.
Przecież rząd stworzył przepisy, że cały VAT z produktów i usług wytworzonych przez naszych przedsiębiorców nie stanowi kapitału, którym mogą obracać – tylko jest DOCHODEM dla banku, w którym mają oni konto. To dla niego darmowa kasa.
Po za tym dla rządu oszustami są wszyscy bez legitymacji partyjnej w kieszeni.
właśnie rzecz w tym że ZUS praktycznie z automatu kontroluje wszystkie osoby pobierające zasiłek z jakiegokolwiek powodu i cofa świadczenia pod byle pretekstem
nikt tu nie broni oszustów, nawet same protestujące to podkreślają
weź też pod uwagę że kontrola ZUS (czy US) bardzo mocno zakłóca pracę firmy i powoduje koszty nawet jeśli kontroler nic nie znajdzie (a podejście kontrolerów ostatnimi czasy jest takie że będą siedzieć dopóki czegoś nie znajdą, bo są rozliczanie ze skuteczności)
inna kwestia – skoro prawo pozwala dowolnie zmieniać wysokość składek wedle własnego widzimisie to na jakiej podstawie ktokolwiek to kwestionuje?
ale to już typowo polska mentalność – operator koparki kradnący paliwo od prywaciarza jest „zaradny”, ale przedsiębiorca wykorzystujący możliwości stworzone przez prawo do LEGALNEGO optymalizowania dochodów to złodziej i oszust
@@disqus_c65AbjZrD5:disqus czytałam na grupie kobiet, że była nawet kobieta,która od 8lat prowadzi 3 biznesy, ma kupę faktur, PITY i co? Najpierw zabrali jej zasilki macierzynski,a potem obnizyli do minimium zgodnie z sprawiedliwością społeczną. 8lat działalności,a w piśmie napisali,że jej działalność jest podejrzanie fikcyjna!
No tak, przecież wszystko co piszą w internecie to prawda..
Ja mam 11 lat pracy w jednym zakładzie pracy, rok pracy w drugim i kiedyś płaciłam składki z działalności = opłacałam trzy składki, z czego dziś jestem w ciaży i ZUS odmawia mi wypłaty zasiłku, bo po przejściu na pełny etat, po 2 mcach zaszłam w ciąże – NIE MOGĘ ZUSiku ja się pytam? zabronisz mi tworzenia rodziny bo nie dasz mi kasy za tyle lat dawania Ci MOJEJ kasy? chętnie bierzesz, ale nie dajesz, jednostronna dojna krowo! niech ZUS najpierw przeszkoli swoich kontrolujących pracowników, bo to co w pismach smarują to jakaś paranoja, tygodnie ciaży wyliczają z palca! nie wspomnę i innych ‚faktach’. ZUSie zginiesz, sam na siebie bata naszykowałeś, to teraz się broń! Człowiek uczciwie pracuje, a ZUS oszukuje!!
jestem pełen podziwu, serio
z jednej strony pieją że polska jest pro rodzinna, 500+, i nando coś tam, co sprowadza się do modlitwy i mierzenia temperatury przez kobiety, a jak już kobieta zajdzie w ciąże to ciągać ją po zus, bo ‚przecież i tak ma czas do porodu”, no „prawdziwa dobra zmiana”
brawo wy :{
Widać ze nawet sto ton zlota nie załata tej dziury ktorej to niby niema Jak to propagandowo twierdzi TVPpis Ani rozbicie mafi podatkowej ktora to Pinokio rozbił a pieniądze mialy trafiać do ZUS i potrzebujących Jak widać kończy się rozdawnictwo Pisosraje wszedzie szukają oszczędności a glupi ludek wyborczy PiSidiotów dalej wierzy ze ich panowie zrobia pstryk i spełnia wszystkie obietnice Ale tylko idiota mógł by w to uwierzyć