REKLAMA
  1. bizblog
  2. Media i rozrywka

To już koniec Netfliksa? Polacy rzucili się na Disney+

Zaskakująca sytuacja dzieje się na rynku VOD. Netfliks, który jeszcze do niedawna zajmował szczególne miejsce w sercach Polaków, musi pogodzić się z ochłodzeniem uczucia z ich strony. Bowiem polscy użytkownicy znaleźli sobie nową miłość i wolą więcej czasu spędzać oglądając produkcje na Disney+.

02.07.2022
12:16
To już koniec Netfliksa? Polacy rzucili się na Disney+
REKLAMA

Disney+ w końcu wystartował na polskim rynku i to w imponującym stylu. W ciągu pierwszego tygodnia filmy i seriale dostępne na platformie obejrzało prawie dwa miliony użytkowników. Firmy SentiOne przeanalizowała komentarze i zauważyła, że część internautów jest na tyle zadowolona z usług giganta, że zamierza rozstać się z Netfliksem. Na rynku VOD sytuacja robi się naprawdę ciekawa.

REKLAMA

Netflix ma w sercu polskich użytkowników szczególną pozycję, ale miłość konsumentów ma to do siebie, że bywa bardzo zmienna. Serwis jest w ostatnim czasie oskarżany o masową produkcję niskiej jakości filmów i seriali.

Niepokój internautów wzbudzają też plany ograniczenia możliwości współdzielenia kont. Wróć – właściwie chodzi o walkę z nielegalnym udostępnianiem swojego hasła osobom spoza gospodarstwa domowego. Taka praktyka, niegdyś przez Netfliksa tolerowana, może niebawem przejść do historii.

Wszystko dlatego, że platforma po raz pierwszy w historii zamiast zyskiwać klientów, traci ich. Dzieje się tak przez coraz mocniejszy nacisk konkurencji. Polski rynek dopiero zaczyna obserwować bitwę platform streamingowych, ale już zdążyło zrobić się gorąco.

Disney+ zadebiutował nad Wisłą 14 czerwca

Już po pierwszym tygodniu serwis (według danych Nielsen Polska przytoczonych przez media2.pl) zanotował 1,9 mln użytkowników. Mowa tu o osobach, które obejrzały przynajmniej minutę treści. To wynik o 700 tys. lepszy niż zanotował w marcu inny debiutant - HBO Max.

Nie o same liczby się jednak rozchodzi, a wrażenia z pierwszych dni użytkowania Disney+. Firma SentiOne, która zajmuje się monitoringiem sieci, pisze, że w dniu premiery na temat serwisu padło 23 tys. wypowiedzi. Ich łączny zasięg to 85 mln wyświetleń, z czego 11 mln było nacechowanych pozytywnie, a 5 mln negatywnie.

Dlaczego miałoby być to istotne dla Netfliksa? Ano dlatego, że co dziesiąta opinia dotyczyła porównania obu platform. Użytkownicy najczęściej zwracali uwagę na cenę. Przy rocznym zakupie abonamentu na Disney+ internauta płaci niecałe 25 zł miesięcznie. To taniej niż w najtańszym wariancie oferowanym przez Netfliksa, za który trzeba zapłacić 29 zł miesięcznie, a cena planu premium sięga już przecież 60 zł.

SentiOne zwraca uwagę na to, że część komentujących deklaruje zamiar żonglowania subskrybcjami. To oznaczałoby, że, przynajmniej tymczasowo, wielu użytkowników porzuciłoby Netfliksa na rzecz Disney+.

Subskrybentów coraz mniej stać na abonamenty na wszystkich dostępnych platformach streamingowych - tłumaczy cytowana w komunikacie Katarzyna Czajka-Kominiarczuk, autorka bloga o popkulturze „Zwierz Popkulturalny”

Zdaniem blogerki Netfliks musi się zmagać nie tylko z rosnącą konkurencją, ale także z coraz silniejszym poczuciem odbiorców, że jest drogą platformą.

Po uruchomieniu Disney+ wielu abonentów może przestać uważać go za główny serwis streamingowy - wskazuje.

REKLAMA

Do obalenia hegemonii pioniera wśród serwisów VOD daleka droga

Nad Wisłą za Netfliksa płaci ponad 2 mln abonentów, a ogląda go około 11 mln osób. Użytkowników rosnąca konkurencja może jednak tylko cieszyć. Obecność kilku mocnych graczy na rynku VOD sprawi, że szefowie platform raczej nie będą kwapili się do dużych podwyżek opłat subskrybcyjnych, a jednocześnie powalczą między sobą o atrakcyjność swoich bibliotek z filmami.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA