REKLAMA
  1. bizblog
  2. Biznes

Polak potrafi. Zrobiliśmy takie rakiety, że piloci Putina dostają zawału na sam ich widok. Cały świat o nich pisze

Polska branża zbrojeniowa szykuje się też do zwiększenia eksportu i liczy już kasę, która wkrótce popłynie szerokim strumieniem. Najgłośniej jest ostatnio o rakietach produkowanych w Skarżysku-Kamiennej. Zamówienie na Pioruny złożyła już armia amerykańska, niezawodność i skuteczność MANPADS z Polski zachwalają Ukraińcy używający ich przeciwko rosyjskiemu lotnictwu, w Rijadzie wypytywali o nie Saudowie. Ostatnio słynne Pioruny podziwiał premier Morawiecki, a szkolenie na ich temat przechodzili attache wojskowi.

22.03.2022
12:19
Polak potrafi. Zrobiliśmy takie rakiety, że piloci Putina dostają zawału na ich widok. Cały świat o nich pisze
REKLAMA

Kasa do polskiej zbrojeniówki popłynie z dwóch źródeł. Po pierwsze pojawią się nowe pieniądze z zysku NBP. Zysk Narodowego Banku Polskiego wyniósł w 2021 r. ponad 10 mld zł i w większości zostanie przeznaczony na zakup nowoczesnego uzbrojenia

REKLAMA

Dodatkowo popisana przez prezydenta kilka dni temu ustawa o obronie Ojczyzny zapewni dodatkowe finansowanie Sił Zbrojnych. Od przyszłego roku nastąpi wzrost wydatków z budżetu państwa na obronność do co najmniej 3 proc. PKB.

Przewiduje także utworzenie nowego źródła finansowania, jakim jest Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych. Przyjęty w ustawie tryb programowania rozwoju Sił Zbrojnych obejmuje określanie przez Radę Ministrów, co cztery lata, szczegółowych kierunków przebudowy i modernizacji Sił Zbrojnych na 15-letni okres planistyczny oraz wprowadzanie przez Ministra Obrony Narodowej, na podstawie tego dokumentu, programu rozwoju Sił Zbrojnych.

Minister obrony narodowej musi uwzględnić polski przemysł

Podczas głosowania ustawy w Sejmie przyjęto poprawkę, która zmieniła przepis dotyczący wysokości środków przeznaczanych na zakupy w polskim przemyśle zbrojeniowym.

Zamiast rozwiązania zakładającego, że każdego roku udział polskiego przemysłu zbrojeniowego wynosi nie mniej niż 50 proc. wszystkich wydatków na modernizację Sił Zbrojnych, zaproponowano przepis, zgodnie z którym:

Minister obrony narodowej planując wydatki na modernizacje techniczną sił zbrojnych, uwzględnia polski przemysłowy potencjał obronny oraz wydatki na badania naukowe i prace rozwojowe w dziedzinie obronności państwa

Rząd przeznacza coraz więcej środków na nowe uzbrojenie

Polskie firmy mogą zatem liczyć na potężny zastrzyk pieniędzy. Wiadomo bowiem, że rządzący będą chcieli zostawić jak największe sumy w kraju. Oby je wydali mądrze, bo w Polsce mamy przykłady zarówno topienia publicznych pieniędzy w bezsensownych projektach, jak i świetne produkty jak amunicja krążąca Warmate czy rakiety przeciwlotnicze Piorun, nad którymi rozpływają się w zachwytach serwisy branżowe na całym świecie (oprócz europejskich, amerykańskich można znaleźć publikacje o Piorunach na Bliskim i Dalekim Wschodzie, a nawet na Antypodach).

Chcemy wykorzystać wielki potencjał polskich inżynierów i badawczy takich zakładów jak ten. W tym zakładzie powstaje nowoczesna broń, powstają pociski Piorun, które są w stanie strącać obiekty latające. To polska myśl technologiczna, polskie patenty

– powiedział premier podczas wizyty w Mesko.

Szef rzadu podkreślił, że rząd przeznacza coraz więcej środków na unowocześnienie armii i w najbliższych kwartałach będziemy to robić w wymiarze do tej pory niespotykanym.

Jak zaznaczył, Polska na Radzie Europejskiej zaproponowała, żeby wydatki na obronność zostały wyjęte poza nawias wszystkich regulacji Unii Europejskiej.

Akcje polskiej zbrojeniówki idą w górę

Polskie firmy z branży zbrojeniowej już zyskują. Notowania giełdowe Lubawy, producenta hełmów i kamizelek kuloodpornych, na początku wojny w Ukrainie zdrożały z 98 groszy do 4,5 zł.

new TradingView.widget( { "width": 800, "height": 610, "symbol": "GPW:LBW", "interval": "240", "timezone": "Etc/UTC", "theme": "dark", "style": "3", "locale": "pl", "toolbar_bg": "#f1f3f6", "enable_publishing": false, "allow_symbol_change": true, "container_id": "tradingview_0baaf" } );

Akcje Lubelskiego Protektora, producenta butów dla armii, zdrożały z 2,5 zł do 6,2 zł

new TradingView.widget( { "width": 800, "height": 610, "symbol": "GPW:PRT", "interval": "240", "timezone": "Etc/UTC", "theme": "dark", "style": "3", "locale": "pl", "toolbar_bg": "#f1f3f6", "enable_publishing": false, "allow_symbol_change": true, "container_id": "tradingview_336e8" } );

Z danych finansowych za 2021 r. wynika, że pięć  największych firm zbrojeniowych niezrzeszonych w Polskiej Grupie Zbrojeniowej (Polskie Zakłady Lotnicze Mielec i Świdnik, Lubawa, Protektor Lublin, Fabryki Amunicji Myśliwskiej Fam-Pionki) oraz samej PGZ wygenerowały przychody na poziomie 9 mld zł. W stosunku do 2019 r. oznacza to wzrost o prawie 5 proc.

Biorąc pod uwagę, że około połowy z 10 mld zł z zysku NBP i część ze zwiększonego budżetu MON trafi do polskich firm zbrojeniowych, można przyjąć, że do zarobienia będzie kolejne 10 mld. Do tego dochodzą kontrakty zagraniczne.

Amerykanie zamówili ostatnio nasze rakiety przeciwlotnicze Piorun, a Filipińczycy armadę śmigłowców S-70M Black Hawk. Więcej podobnych zakupów zapewne wkrótce. Rakiety Piorun doskonale spisują się bowiem na Ukrainie, a wyprodukowane w Polsce S-70M Black Hawki zdały najtrudniejszy egzamin w czasie ostatnich tajfunów.

Giganci polskiego przemysłu zbrojeniowego

PZL Mielec jest największym zakładem produkcyjnym należącym do koncernu Lockheed Martin zlokalizowanym poza terytorium Stanów Zjednoczonych. Zatrudnia 1600 osób. W sumie Lockheed Martin zapewnia w Polsce blisko 6500 osób. PZL Mielec posiada ponad 80-letnie doświadczenie w produkcji lotniczej, a od 2009 roku w zakładach wyprodukowano dotychczas 82 śmigłowce S-70i Black Hawk dla 10 krajów.

PGZ, która jest jednym z największych koncernów obronnych w Europie, 2020 r. wygenerowała przychody na poziomie 6,5 mld zł, a w skali rok do roku wzrosły one o 9 proc. Grupa zatrudnia 18 tys. osób.

PGZ skupia ponad 50 spółek oraz posiada udziały w 32 innych (branże: obronna, stoczniowa, nowych technologii).

W ofercie Grupy znajdują się m.in. systemy radiolokacyjne, broń osobista, optoelektronika, kołowe transportery opancerzone, artyleria lufowa, systemy wspomagania dowodzenia, łączności i kierowania ogniem, bezzałogowe systemy powietrzne i systemy obrony przeciwlotniczej bardzo krótkiego i krótkiego zasięgu.

Przyszli attache poznają Pioruny

Tymczasem w ostatni dniach kilkunastu oficerów odbywających studia na Akademii Sztuki Wojennej złożyło wizytę w spółce Mesko. Był to element przygotowania ich do objęcia stanowisk attache wojskowi reprezentujących Polskę na placówkach dyplomatycznych.

Podczas wizyty oficerowie zapoznali się z historią spółki, wytwarzanymi  wyrobami oraz etapami ich produkcji na wydziałach Mesko. Podczas wizyty oficerowie mogli dowiedzieć się wszystkiego o słynnych rakietach Piorun, które wykorzystywane są przez ukraińskich obrońców. Odwiedzili także zakładową Stację Prób, gdzie zapoznali się z efektami rażenia amunicji podkalibrowej, produkowanej w zakładzie.

Była to kolejna tego typu wizyta zorganizowana przez uczelnię we współpracy z Mesko. Dzięki niej przyszli attache uzyskali nowy zakres wiedzy przydatny im na przyszłych stanowiskach służbowych.

To tutaj powstają rakiety Piorun

Centrum Rozwojowo-Wdrożeniowe Telesystem-Mesko Sp. z o.o. to firma specjalizuje się w pracach badawczo-rozwojowych i produkcyjnych na rzecz przemysłu obronnego. Tworzy nowoczesne rozwiązania techniczne dedykowane dla inteligentnego uzbrojenia. Realizuje też produkcje elementów uzbrojenia.

Spółka plasuje się w ścisłej czołówce światowych producentów głowic naprowadzających i przedsiębiorstw sektora high-tech.

Najbardziej znanymi produktami, które współtworzy spółka, jest ciągle rozwijana, głowica samonaprowadzająca na podczerwień zabudowana w rakietach Grom oraz głowica zabudowana w rakietach Piorun.

Siedziba Mesko Sp. z o.o. znajduje się w Skarżysku-Kamiennym.

18 marca 2022 r. prezydent podpisał ustawę o obronie Ojczyzny. Jest ona odpowiedzią na coraz trudniejszą sytuację geopolityczną w regionie. Zakłada wzmocnienie polskiej armii – zwiększenie liczby żołnierzy, wzrost budżetu na obronność, a także modernizację techniczną wojska.

REKLAMA

Podpisana przez prezydenta, ustawa o obronie Ojczyzny ma umożliwić wzmocnienie polskiej armii – zwiększenie liczby żołnierzy do ok. 300 tys., wzrost budżetu na obronność, a także modernizację techniczną wojska.

Obecnie Wojsko Polskie liczy ok. 111,5 tys. żołnierzy zawodowych i 32 tys. żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. Nowe przepisy przewidują, że polska armia docelowo zostanie zwiększona do ok. 300 tys. żołnierzy – 250 tys. żołnierzy zawodowych i 50 tys. żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA