REKLAMA
  1. bizblog
  2. Biznes

Opór przeciw zamrażaniu firm narasta. Do właścicieli klubów fitness dołączyli kucharze

Już nie tylko branża fitness chce głośno i wyraźnie zgłosić swój sprzeciw wobec antycovidowej strategii rządu. Coraz większe pretensje do władz mają też organizatorzy wesel oraz handlowcy. Mocne „dość” właśnie powiedziało też Stowarzyszenie Kucharzy Polskich.

19.10.2020
13:08
Opór przeciw zamrażaniu firm narasta. do protestu dołączyli kucharze
REKLAMA

Na nic się zdaje na razie lekkiej uchylenie zamkniętych ostatnio przez premiera Mateusza Morawieckiego drzwi do klubów fitness, siłowni i basenów. Przedstawiciele branży ciągle nie potrafią zrozumieć, dlaczego przez władze są zupełnie inaczej traktowani niż np. puby, restauracje, czy wreszcie kościoły. Co bardziej sprytni starają się wyjść z tego pata, który dla nich po prostu rancza koniec biznesu i zakładają np. Kościół Zdrowego Ciała i zapraszają do siebie na stosowne „nabożeństwa”. 

REKLAMA

Taki wybieg niewielu uratuje jednak przed plajtą, która branży fitness po ostatnich obostrzeniach spojrzała bardzo głęboko w oczy. Co gorsza, dla rządu: właściciele siłowni i basenów to już nie jedyni, którzy mają dosyć ich zdaniem nielogicznych i nierównomiernych obostrzeń. Dołączają kolejni. O swoich pandemicznych kłopotach chcą też rozmawiać organizujący wesela oraz handlowcy. Ręce dygocą ze zdenerwowania także kucharzom.

Rząd rozmawia z branżami - rośnie lista żądań

Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii (rekonstrukcja rządu wiąże się też z nowym nazewnictwem) dzisiaj organizuje maraton rozmów. Chcą usiąść przy jednym stole najpierw z branżą weselną, potem handlową i fitness. Osobne rozmowy prowadzone mają być z właścicielami aquaparków i basenów. 

Rozważamy możliwości wsparcia dla najbardziej potrzebujących sektorów polskiej gospodarki

– mówi Olga Semeniuk, podsekretarz stanu w resorcie.

Na razie Polska Federacja Fitness staraj się sama zaradzać powstającym problemom. Jedną z takich inicjatyw jest Program Wsparcia Prawnego, który ma pomóc w negocjacjach czynszu najmu. Dotyczy to i obecnego okresu - przy braku możliwości prowadzenia działalności, jak i potem, w okresie już po kryzysowym.

Z kolei Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców zwraca uwagę szefowi rządu, że jakiekolwiek uniemożliwienie prowadzenia działalności gospodarczej powinno wiązać się z koniecznością wypłacenia odszkodowań poszkodowanym przedsiębiorcom.

 class="wp-image-1275076"

Kucharze zawiązują sztab kryzysowy

Ale jeżeli rząd myśli, że na rozmowach z branżą fitness, weselną i handlową się skończy - to jest raczej w błędzie. W miniony piątek wszak zawiązał się „sztab kryzysowy gastronomii polskiej”, o czym informuje w social mediach Stowarzyszenie Kucharzy Polskich

Celem Sztabu Kryzysowego Gastronomii Polskiej jest wypracowanie z Rządem RP rozwiązań funkcjonowania branży gastronomicznej w czasie epidemii na zdrowych zasadach ekonomicznych z zachowaniem bezpieczeństwa sanitarnego i ochrony seniorów 65+

– czytamy w specjalnym oświadczeniu.
REKLAMA

Żeby tak się jednak stało, przedstawiciele gastronomii mają swoje konkretne żądania i postulaty. Domagają się m.in. merytorycznego uzasadnienia ograniczenia swobody prowadzenia działalności gospodarczej branży gastronomicznej. Chcą wiedzieć, co stało za decyzją o lockdownie z 13 marca i też za tą ostatnią - ograniczająca działalność do godz. 21.

Sztab kryzysowy gastronomii polskiej dodatkowo żąda wprowadzenia stałej i jednolitej stawki VAT na poziomie 8 proc. na wszystkie produkty i usługi gastronomiczne od 1 listopada 2020 r. Żądają również „Tarczy Antykryzysowej dla Gastronomii Polskiej” - na wzór regulacji podjętych dla turystyki. Wśród zalecanych rozwiązań jest chociażby stworzenie „Funduszu Gwarancyjnego dla Gastronomii Polskiej”, uruchomienie niskoprocentowych pożyczek, umorzenie obowiązku spłaty dotacji z Polskiego Funduszu Rozwoju, a także wprowadzenie preferencyjnych opłat ZUS dla pracowników gastronomii.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA