REKLAMA
  1. bizblog
  2. Energetyka

A to heca! Chiny zrugały UE za powrót do węgla. A same? Wręcz przeciwnie

Krytycy unijnej polityki energetycznej oraz takich strategii jak Zielony Ład, czy REPowerEU uważają, że skoro powietrze ma charakter globalny, to takie też powinny być działania mające na celu dbać o jego odpowiednią jakość i kondycję. Ich zdaniem Europa z założoną neutralnością klimatyczną w 2050 r. w żadnej mierze sama kryzysu klimatycznego nie pokona. Patrząc na węglowe plany Chin - trudno tego pesymizmu nie podzielać.

09.10.2022
8:23
Chiny-wegiel-emisja-zmiany-klimatu
REKLAMA

Europa chce dać innym regionom przykład i wciela w życie swoją zieloną politykę, która ma poprowadzić do neutralności klimatycznej za niecałe trzy dekady. Transformacja ma polegać w pierwszej kolejności na wycofaniu się z eksploatacji paliw kopalnych, czyli gazu, ropy i węgla. Obecny kryzys energetyczny, wywołany już ponad rok temu przez manipulacje Gazpromu z dostawami gazu, nieco jednak te plany nadwyrężył. Na tyle, że poszczególne kraje, chcąc zadbać o własne bezpieczeństwo energetyczne, musiało na chwilę wrócić do węgla. Nie uszło to uwadze Chin. 

REKLAMA

Polityka klimatyczna niektórych krajów europejskich wykazuje tendencję wsteczną i mamy nadzieję, że jest to tylko tymczasowa prowizorka - informowało pod koniec września chińskie ministerstwo środowiska.

Jednocześnie Pekin podkreślił, że ich własna zielona, niskoemisyjna ścieżka rozwoju pozostaje bez zmian.

W przeciwieństwie do Unii Europejskiej - twierdzi chińskie ministerstwo spraw zagranicznych.

Chiny planują budowę nowych kopalni węgla

Wczytując się w stanowisko chińskiego rządu można mieć wrażenie, że Państwo Środka - aż tak bardzo nie nękane jak Europa kryzysem energetycznym - kreuje się na światowego lidera zielonej polityki, który ma prawo rugać innych za klimatyczne potknięcia. Tymczasem, jak donosi Bloomberg, produkcja węgla w Chinach najprawdopodobniej w następnych latach będzie tylko rosła. Czemu? Bo blisko 30 proc. planowanych na całym świecie nowych kopalni ma znajdować się właśnie na terenie Państwa Środka. Wszystko wskazuje na to, że już tegoroczna produkcja węgla w Chinach będzie większa od tej zeszłorocznej. W 2021 r. w Chinach wydobyto w sumie 4.01 mld ton węgla. Ale po tym, jak w sierpniu rząd w Pekinie zwiększył dzienny cel produkcji do poziomu 12,5 mln ton, to roczne wydobycie w 2022 r. szacowane jest w sumie na 4,56 mld ton czarnego złota.

Zwiększenie wydobycia węgla w Chinach jest tylko na chwilę?

Chińskie wydobycie węgla rośnie wraz z malejącym importem tego surowca. Według Narodowego Biura Statystycznego Chin w pierwszej połowie 2022 r. całkowity import wyniósł 115 mln ton i patrząc rok do roku był tym samym mniejszy o 17,5 proc. Natomiast od stycznia do czerwca Państwo Środka wyprodukowało w sumie 2,19 mld ton węgla. Czyli 11 proc. więcej rok do roku. Zdaniem ekspertów to jednak nie oznacza, że Pekin wycofuje się ze swoich planów dekarbonizacji. Przecież 14. plan pięcioletni (2021-2025) cały czas zakłada ścisłą kontrolę węgla. I nic się w tym względzie nie zmieniło. 

Biorąc pod uwagę obecną sytuację na międzynarodowych rynkach energetycznych, Chiny nie mają innego wyboru, jak tylko polegać na węglu w celu zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego w perspektywie krótkoterminowej. Ale w dłuższej perspektywie dekarbonizacja będzie przebiegać tylko szybciej - komentuje dla China Dialogue Yuan Jiahai, profesor w North China Electric Power University.

Inni widzą to bardzo podobnie. Przekonują, że węglowy zwrot Chin jest tylko na chwilę, żeby zadbać o własne bezpieczeństwo energetyczne i nieco uspokoić cenę surowca. 

REKLAMA

Sytuacja gospodarcza stłumiła sektory zużywające węgiel, takie jak hutnictwo i produkcja cementu, więc wzrost zapotrzebowania na węgiel do celów innych niż energetyczne będzie niewielki - twierdzi dr Yang Fuqiang z Instytutu Energetyki Uniwersytetu Pekińskiego.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA