REKLAMA
  1. bizblog
  2. Technologie
  3. Transport

Welliot na przystanku i nawet niezapowiedziana wizyta papieża nie rozreguluje już rozkładu jazdy

Welliot to w skrócie e-inkowy wyświetlacz przeznaczony do instalacji na przystankach komunikacji miejskiej. Na wyświetlaczu umieścić można różne informacje potrzebne pasażerom, jak rozkład jazdy, trasy, przewidywany czas dojazdu czy mapa miasta.

24.10.2019
9:09
Welliot. Cyfrowy rozkład jazdy komunikacji miejskiej
REKLAMA

Przewagi Welliota nad tradycyjnymi, papierowymi karteczkami, są oczywiste. W razie awarii czy wypadku miasto może szybko zaktualizować wyświetlacze, aby poinformować pasażerów o opóźnieniach i przekazać wskazówki, dotyczące przesiadek.

REKLAMA

Wiadomości zawsze są aktualne, a e-ink tańszy od LCD.

Jeśli chodzi o pobór energii do zasilania to e-ink jest bezkonkurencyjny.

 class="wp-image-999253"

Za stworzeniem Welliota stoi firma Ediko, która specjalnie dla tablicy stworzyła dedykowany system operacyjny, współpracujący z API miast. To właśnie za pomocą tego kanału komunikacji urządzenie zbiera aktualizacje do rozkładów pojazdów.

Większość polskich miast posiada API, do którego można uzyskać dostęp bez większych przeszkód. Wystarczy kontakt i wskazanie celu udostępnienia. Niestety, problemem jest brak standaryzacji, więc ważne jest indywidualne podejście do każdego wdrożenia

- mówi Adam Kaliszewski, Technical Director w Ediko.

Urządzenie może nie tylko pobierać informacje o zmianach w miejskim transporcie w na przykład w związku z imprezami masowymi (ach te czy przejazdami ważnych osobistości, ale również wysyłać własną telemetrię. Dzięki badaniu swojego stanu Welliot może przewidywać ewentualne awarie i zawczasu poinformować techników.

Jednym z największych wyzwań była... temperatura.

E-inkowe wyświetlacze Welliota działają w temperaturze od 0 do 50 stopni Celsjusza. To niestety niewystarczający zakres dla outdoorowego urządzenia na naszych ulicach.

Słońce nagrzewa metalową obudowę urządzenia – wewnątrz może panować temperatura nawet powyżej 70 stopni. Z drugiej strony w zbyt niskiej temperaturze ekran zamarza i traci możliwość wyświetlania treści

- wyjaśnia Kaliszewski.
 class="wp-image-999322"
Adam Kaliszewski, Technical Director w Ediko; CTO projektu.

Dlatego trzeba było przygotować dwa systemy – ogrzewania i ochładzania. Nie mogłem się jednak dowiedzieć o ich szczegółach – Kaliszewski zasłania się firmową tajemnicą, którą chętnie poznałaby konkurencja.  

Kiedy e-inkowe tablice trafią do polskich miast?

Firma prowadzi rozmowy z kilkoma miastami w Polsce i za granicą. Nie zdradza jednak konkretnych nazw czy dat wprowadzenia do użytku.

Polacy pracują również nad podobnym rozwiązaniem dla szpitali i urzedów, które miałoby zastąpić tradycyjne gabloty informacyjne.

REKLAMA

O ile przyjemniejsza byłaby wizyta w urzędzie, w którym wszystkie wzory druczków byłyby zawsze aktualne, a instrukcje – dostosowane do najnowszych wytycznych prawa

- Kaliszewski roztacza swoją wizję cyfryzacji komunikacji z pacjentem i petentem.
 class="wp-image-999256"
REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA