VAT na żywność? Cenowy kaganiec zostanie z nami dłużej. Energia i paliwa dobiją portfele Polaków
Minister finansów Magdalena Rzeczkowska zgodnie z zapowiedziami podpisała rozporządzenie przedłużające naliczanie zerowego podatku VAT na żywność. Tak ma być jeszcze przez ponad pół roku, a dokładnie do końca czerwca 2023 r. Nie wiadomo jeszcze, czy po tym czasie rząd zdecyduje się ponowić ten krok. Jasne jest za to, że energia i paliwa takiego szczęścia nie mają i tarcza antyinflacyjna już nie będzie ich dotyczyć od nowego roku.
Od tygodni mówiło się, że rządowa tarcza antyinflacyjna od nowego roku mocno się podziurawi. Pomniejszony lub zerowy VAT już nie będzie tak szeroko stosowany. Za parę tygodni wrócą stare stawki w przypadku m.in. energii i paliw. Tutaj mniejszy VAT ma zastąpić mrożenie cen, które i tak przez naliczanie wyższych podatków (23 proc.,. a nie 8 czy 5 proc.) trochę urosną. Jednocześnie przedstawiciele gabinetu Mateusza Morawieckiego od dłuższego czasu sugerowali, że jakieś skrawki tarczy antyinflacyjnej ostaną się na dłużej i być może zerowy VAT będzie dalej liczony dla żywności. I tak się właśnie stało. Magdalena Rzeczkowska, minister finansów, podpisała rozporządzenie przedłużające taki mechanizm.
Wydłużamy stosowanie zerowej stawki VAT na żywność. Tak jak obecnie, stawką tą objęte pozostaną podstawowe produkty spożywcze, takie jak owoce, warzywa, mięso, nabiał czy produkty ze zbóż - wyjaśnia szefowa resortu finansów.
Zerowy VAT na żywność jeszcze przez pół roku
Przedłużając zerowy VAT na żywność o kolejne pół roku, szef rządu dał jasno do zrozumienia, że niewykluczone jest jeszcze dłuższe nałożenie takiego kagańca cenowego przynajmniej na niektóre produkty. Jak jednak zaznaczył premier Morawiecki, to będzie zależeć od dalszej dynamiki wzrostu cen i ogólnej sytuacji rynkowej. Dlatego podpisane rozporządzenie na razie obowiązuje do końca czerwca 2023 r.
Na razie na takim etapie zakładamy działanie tej tarczy - twierdzi Mateusz Morawiecki.
Jakie produkty będą miały w tym czasie naliczany zerowy VAT? Oto lista:
- mięso i podroby jadalne;
- ryby, skorupiaki, mięczaki i pozostałe bezkręgowce wodne;
- produkty mleczarskie: jaja ptasie, miód naturalny;
- jelita, pęcherze i żołądki zwierząt (z wyjątkiem rybich);
- warzywa oraz niektóre korzenie i bulwy jadalne;
- owoce i orzechy;
- zboża;
- produkty przemysłu młynarskiego (słód, skrobie);
- nasiona i owoce oleiste;
- tłuszcze i oleje pochodzenia zwierzęcego;
- przetwory z mięsa, ryb lub skorupiaków;
- przetwory ze zbóż;
- przetwory z z warzyw, owoców, orzechów;
- zupy i buliony;
- lody;
- tłuszcze złożone z produktów rośliny lub zwierzęcych;
- wody oraz dietetyczne środki spożywcze.
Nawozy i darowizny też z mniejszym podatkiem
Utrzymanie zerowego VAT-u na żywność przez następne sześć miesięcy ma kosztować budżet państwa, zgodnie z oceną skutków regulacji, 9,4 mld zł. W podpisanym rozporządzeniu znalazło się jeszcze miejsce na zerową stawkę podatku VAT na darowizny na rzecz Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, podmiotów leczniczych, jednostek samorządu terytorialnego – przekazywanych na cele związane z pomocą ofiarom skutków działań wojennych w Ukrainie. Z kolei do 8 proc., na okres dwóch lat, pomniejszony jest w ten sposób też VAT na produkty nawozowe, które przed wprowadzeniem tarczy antyinflacyjnej były opodatkowane według tej stawki.
