REKLAMA
  1. bizblog
  2. Zakupy /
  3. Rozmowa

VAT na Aliexpress zaskoczył Polaków. Większość nie ma pojęcia, że za paczkę z Chin trzeba zapłacić podatek

Od 1 lipca obowiązują przepisy nakładające podatek VAT na wszystkie przesyłki spoza UE. Tym samym kupujący na AliExpress czy eBayu muszą głębiej sięgać do kieszeni. Czy w ogóle zdają sobie z tego sprawę? – pytamy Agnieszkę Łukawczyk, dyrektor ds. operacji w DHL Express. Fot. max.ku / Shutterstock.com.

26.07.2021
9:33
VAT na Aliexpress zaskoczył Polaków. Większość nie ma pojęcia, że za paczkę z Chin trzeba zapłacić podatek
REKLAMA

Nowe opłaty nakazała naliczać Bruksela. To pomysł na to, żeby unijne paczki stały się konkurencyjne z korzyścią dla europejskich firm. Bo do tej pory, jeżeli przesyłana spoza UE paczka miała wartość poniżej 22 euro, VAT nie był doliczany. Ale już jest, co w oczywisty sposób wpłynęło na końcowy koszt przesyłki.

REKLAMA

Wdrożenie pakietu e-commerce wyrówna szanse pomiędzy uczciwie działającymi firmami a konkurencją, która zalewa polski rynek tańszymi paczkami

– nie ma wątpliwości minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński.

Czy polski klient zdaje sobie sprawę z tych dodatkowych opłat? A może je w jakiś sprytny sposób stara się jednak omijać? O to m.in. pytamy Agnieszkę Łukawczyk, dyrektor ds. operacji w DHL Express, firmy świadczącej ekspresowe międzynarodowe przesyłki lotnicze. 

 class="wp-image-1493170"
Agnieszka Łukawczyk, dyrektor ds. operacji w DHL Express,

Czy klienci w ogóle zdają sobie sprawę ze zmian opodatkowania, jeżeli chodzi o przesyłki spoza UE?

Agnieszka Łukawczyk: Z naszych obserwacji wynika, że większość konsumentów nie ma pojęcia o zmianach, jakie weszły w życie 1 lipca wraz z podatkowym pakietem e-commerce. Dlatego od kilku miesięcy prowadzimy intensywną kampanię informacyjną, by nasi klienci wiedzieli, że warunkiem otrzymania przesyłki z towarem o wartości do 150 euro, kupionym m.in. w chińskim czy amerykańskim sklepie internetowym, jest opłacenie podatku VAT i ewentualnie cła. Podjęliśmy szereg działań, aby przygotować się do nowych procedur i poinformować jak najwięcej polskich konsumentów. Zależy nam na tym, aby klienci nie odczuli powyższych zmian, dlatego robimy wszystko, aby ułatwić im zrozumienie nowych procedur i finalnie bezproblemowy odbiór przesyłek.

Co się konkretnie zmieniło od prawie miesiąca? Na co trzeba zwracać szczególną uwagę?

Zmiany związane z pakietem VAT dla e-commerce oznaczają, że od 1 lipca opodatkowane VAT-em zostały wszystkie przesyłki spoza Unii Europejskiej, bez względu na ich wartość. Wyjątkiem są jedynie próbki w przypadku przesyłek B2B. Dotychczas za przesyłki o wartości do 22 euro zwykle nie płaciło się podatku VAT. Obecnie za przesyłki importowane do krajów Wspólnoty, włączając w to zakupy z popularnych platform sprzedażowych, niezależnie od ich wartości należy zapłacić podatek. Dodatkowo warto wspomnieć, że produkty powyżej 150 euro podlegają cłu, to wciąż pozostaje bez zmian. Stawka VAT będzie uzależniona od rodzaju towaru. Dokumenty, które pomogą w określeniu wartości zakupionego towaru to potwierdzenie zamówienia, np: screen ze sklepu internetowego oraz potwierdzenie płatności za zamówiony towar. Każda przesyłka powinna posiadać dokładny opis, przykładowo, co się w niej znajduje, jaki jest cel wykorzystania przesyłanych produktów. Na tej podstawie agencje celne liczą należności podatkowe dla wszystkich przesyłek spoza UE. Wielu klientów może z początku nie wiedzieć, w jaki sposób należy opłacić VAT za przesyłkę. Mogą to zrobić na dwa sposoby – podczas dokonywania zakupu w sklepie internetowym lub przy odbiorze przesyłki. Jeśli sprzedawca jest zarejestrowany w systemie IOSS, to podatek jest wliczony w cenę zakupu i opłaca go sklep. Nowe przepisy nie nakładają jednak na sklepy internetowe wymogu rejestracji w systemie IOSS, stąd też po pierwszych tygodniach od wprowadzenia nowych regulacji zauważamy, że takich przypadków jest niewiele. Zatem w większości sytuacji to klient powinien się rozliczyć z podatku w momencie odbioru przesyłki. W DHL Express może to zrobić bez problemu, dokonując bezgotówkowej opłaty u kuriera.

Czy przez to zaczniemy mniej zamawiać spoza UE, czy może da o sobie znać jakiś zupełnie nowy trend?

Przekonamy się za kilka miesięcy, czy zachowania polskich konsumentów ulegną zmianie pod wpływem nowych regulacji. Z perspektywy DHL Express jesteśmy gotowi na każde zmiany i obsługę międzynarodowych przesyłek ekspresowych, niezależnie skąd są wysyłane.

Czy coś się tym samym zmienia dla kurierów, poza tym, że możliwe, że będą mieli częściej kontakt ze zdenerwowanym klientem?

Jeżeli klient nie opłacił podatku podczas zakupów internetowych, to będzie musiał to zrobić w momencie odbioru przesyłki. To właśnie ta zmiana. Dla wygody klientów wprowadziliśmy możliwość bezgotówkowej płatności u naszych kurierów, którzy bez problemu pobiorą podatek VAT za przesyłkę. Jeśli konsument z jakichś powodów odmówi przyjęcia przesyłki, podatku oczywiście nie zapłaci. To uproszczenie wprowadzone przez UE obowiązuje również w Polsce. Nie trzeba więc odzyskiwać VAT, musimy tylko udokumentować odmowę przyjęcia przesyłki. Ponadto kurierzy DHL Express już od kilku miesięcy edukowali klientów nt. nadchodzących zmian i byli aktywnie zaangażowani w kampanię informacyjną, zatem liczymy, że cały proces będzie przebiegał sprawnie jak dotychczas.

Jak w ogóle u progu czwartej fali pandemii można ocenić polski e-commerce?

Handel transgraniczny oraz e-commerce znacząco przyśpieszył w efekcie pandemii. Wprowadzane restrykcje oraz kolejne lockdowny sprawiły, że wiele przedsiębiorstw, w tym także w Polsce, przyspieszyło proces transformacji cyfrowej, stawiając na rozwój kanałów online i rynek e-commerce. W 2020 roku, według raportu PwC dotyczącego prognozy rozwoju e- commerce, wartość polskiego rynku e-handlu wraz z usługami wynosiła 100 mld zł. Do 2026 roku może wzrosnąć o kolejne 62 mld zł. DHL Express aktywnie uczestniczy w tych zmianach, umożliwiając klientom e-handel z klientami w dowolnym kraju – a jest ich coraz więcej, szczególnie w sektorze MŚP. To właśnie małe i średnie firmy stanowią główną siłę napędową w sprzedaży online, a co za tym idzie – polskiej gospodarki. Wspieramy ich w tym rozwoju, umożliwiając ekspresowe przesyłki do ponad 220 krajów na całym świecie. Jednocześnie, dzięki wiedzy celnej pomagamy w zakresie odpraw celnych czy nieustannie zmieniających się przepisów, aby finalnie sprostać oczekiwaniom konsumentów, zamawiających w polskich sklepach internetowych.

REKLAMA

Jakie są w takim razie największe zalety i bolączki polskiego e-commerce?

Raczej postrzegałabym ten obszar w kategoriach szans i wyzwań. Transformacja cyfrowa pokazuje, że nie ma limitów i firmy mogą sprzedawać produkty właściwie wszędzie, niezależnie od szerokości geograficznej i tym samym skalować biznes. Wyzwaniem dla naszych klientów są z pewnością pojawiające się co jakiś czas nowe regulacje celne. Jednak i w tym przypadku pozostajemy do dyspozycji polskich firm, oferując im wsparcie z zakresu wiedzy celnej. Wyzwaniem w branży e-commerce stają się też kwestie dotyczące ekologii i zrównoważonego rozwoju. Kupując online, klienci coraz częściej oczekują, że transport ich przesyłki nie wpłynie negatywnie na środowisko. W DHL Express realizujemy globalną strategię Go Green. To inicjatywa adresująca wiele różnych zadań, dotyczących wpływu naszych działań na środowisko naturalne podczas realizacji dostaw. Ma ona na celu zmniejszenie do 2050 roku w grupie DPDHL emisji CO2 do zera. Dotyczy to zarówno działań związanych z transportem, jak również ze zużyciem energetycznym w naszych obiektach.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA