REKLAMA
  1. bizblog
  2. Zakupy

To będzie drogi Tłusty Czwartek. Cztery złote za pączka to i tak będzie dobra cena

Wielkimi krokami zbliżamy się do Tłustego Czwartku. Statystyki wskazują, że w tym dniu Polacy spożywają średnio 2,5 pączka na jedną osobę, a skali kraju to nawet 100 milionów tych ciastek z wkładem. W tym roku jednak w tym celu do kieszeni sięgniemy znacznie głębiej. Inflacja i wzrost cen energii zrobiły swoje i zakup pączka poniżej 4 zł będzie oznaczał, że ktoś bardzo oszczędził na jakości produkcji.

04.02.2023
16:52
tlusty-czwartek-cena-paczkow
REKLAMA

W tym roku Tłusty Czartek wypada 16 lutego. Ale tym razem wyjątkowo być może nie będziemy świadkami tworzących się od rana kolejek do piekarni i cukierni. Pączek w menu tego dnia z pewnością będzie, ale być może będzie skromniej reprezentowany niż toi miało wcześniej miejsce. Wszystko przez szalejącą inflację, a także wzrost cen energii. Jeszcze w 2019 r. za jeden pączek płaciliśmy średnio mniej niż 2 zł. Rok później ta cena już się zbliżała coraz bardziej do 2,5 zł. A teraz za pączek poniżej 4 zł trzeba będzie nieźle zapolować. 

REKLAMA

To jest wzrost o 40 proc. porównując ostatni rachunek, który płaciłem, a rachunek za wrzesień-październik. To są już wydatki rzędu kilku tysięcy złotych - mówi w rozmowie z Interią Michał Woliński, właściciel cukierni Pączkarnia z Tradycją.

Tłusty Czartek z pączkiem po 4 zł najmniej

Krzysztof Gwiazda, prezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Zbożowo–Młynarskiego, w rozmowie z serwisem strefaagro.pl przyznaje, że zboże jest nieco tańsze niż rok temu, ale to wcale nie znaczy, że tym samym mniej trzeba płacić także za mąkę.

W tym roku dwukrotnie wzrośnie płaca minimalna, gigantycznie poszły do góry koszty związane z transportem, opłatami za prąd i gaz. Produkcja opakowań też wymaga znacznie większych nakładów. Jednym słowem spadki cen zbóż zostały skonsumowane przez inne czynniki kosztotwórcze, pozasurowcowe i dlatego należy się spodziewać, że wszystkie produkty, do których jest używana mąka, będą droższe - uważa Krzysztof Gwiazda.

Widać to bardzo dobrze na cenach zwykłych drożdżówek, które już teraz są droższe o jakieś 50 groszy w porównaniu z tym samym okresem rok temu. Dlatego eksperci szacują, że najtańszy pączek będzie po 4 zł. 

Szacuję, że pączki będą kosztowały od ok. 4 do 6 zł, choć oczywiście są już i teraz miejsca, w których sprzedaje się je nawet po 10 zł - wylicza w rozmowie z Faktpiekarz Stanisław Butka z Wielkopolski.

Za domowe pączki też przyjdzie wyraźnie więcej zapłacić

REKLAMA

A jak te ceny mają się nie z kupnymi, a z domowymi pączkami? Też jest aż tak źle? Postanowił sprawdzić to serwis dlahandlu.pl. Na celownik wzięto podstawowe ceny produktów, które są niezbędne przy okazji pieczenia domowych pączków. Zacznijmy od mąki. Rok temu za kilogram mąki pszennej płaciliśmy średnio 2,88 zł. Teraz to już 4,47 zł. Masło extra (kostka 200 g) to w 2022 r. był wydatek ok. 6,14 zł, a obecnie - 7,37 zł. Potrzebujemy jeszcze cukier. W styczniu 2022 r. kilogram kosztował średnio 3,06 zł, a styczniu 2023 r. - już 6,58 zł. Nie będzie pączków także bez jaj. Rok temu za 10 płaciliśmy jakieś 5,86 zł, a dzisiaj to wydatek rzędu nawet 8,84 zł. 

Na liście zakupów musimy jeszcze mieć mleko. Teraz litr (3,2 proc.) kosztuje 4,55 zł, a 12 miesięcy temu - 3,29 zł. Nie damy radę wypiec pączków bez oleju. Litrowa butelka (Kujawski) jest obecnie po średnio 13,46 zł, a rok temu to było raptem 7,11 zł. No i na koniec został wkład naszego domowego pączka. Niech to będzie tradycyjny dżem. Słoik z Herbapolu (280 g) kosztuje średnio 5,75 zł, a w styczniu 2022 r. to było ok. 3,91 zł. Jak policzymy wszystko razem, to wyjdzie nam, że w zeszłym roku na zakupy niezbędne do wypieczenia pączków w domu zapłaciliśmy 32 zł, a w tym roku to będzie wydatek w wysokości ok. 51 zł. Czyli mamy wzrost o 56 proc.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA